Zakupy w marketach
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Krzewy z marketu
W jednym markecie ( nie wymienię nazwy) oglądałam rośliny ok. 10 marca. Były wystawione przez prawie miesiąc na hali ze względu na panującą u nas zimę. Były ładne muszę przyznać i w baaardzo atrakcyjnych cenach. Większość z nich pochodziła z Holandii. Część była w balotach. Pomyślcie teraz - jaka jest szansa na przetrwanie w ogrodzie tych roślin ?
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Krzewy z marketu
W marketach odstraszają mnie... ceny
Nie chodzi o to, że są bardzo drogie, ale takie same rośliny mogę zazwyczaj kupić taniej w szkółce. W dodatku w szkółce nazwa odmiany jest gratis
No, chyba, że jest przecena...

Nie chodzi o to, że są bardzo drogie, ale takie same rośliny mogę zazwyczaj kupić taniej w szkółce. W dodatku w szkółce nazwa odmiany jest gratis

No, chyba, że jest przecena...

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Re: Krzewy z marketu
Jak działają markety? Opiszę to na prostym przykładzie:
- W zeszłym roku sprzedawałem swoje rośliny na giełdzie w Kłodzku. Rośliny po 4- 5 zł. Siedzę sobie i słyszę komentarz kobiety skierowany do męża: "Patrz, jaka drożyzna! a w supermarkecie xxx są po 3,5!!!!" idziemy tam kupować!! Cóż, wybrałem się do tego marketu i rzeczywiście, iglaki, które ja miałem za 4- 5t zł, tam stały po 3,5. Natomiast trawy ozdobne, które ja miałem po 4zł, tam stały za 18
Teraz klient, który jest przekonany o mojej "drożyźnie" pójdzie kupować rośliny z marketu, zamiast u mnie, producenta
Przepłaci i to słono, a wyjdzie przekonany, że zrobił interes życia... Tak działają supermarkety. 
- W zeszłym roku sprzedawałem swoje rośliny na giełdzie w Kłodzku. Rośliny po 4- 5 zł. Siedzę sobie i słyszę komentarz kobiety skierowany do męża: "Patrz, jaka drożyzna! a w supermarkecie xxx są po 3,5!!!!" idziemy tam kupować!! Cóż, wybrałem się do tego marketu i rzeczywiście, iglaki, które ja miałem za 4- 5t zł, tam stały po 3,5. Natomiast trawy ozdobne, które ja miałem po 4zł, tam stały za 18



mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
Re: Krzewy z marketu
Przede wszystkim należy unikać sadzonek z Holandii. Są one wyhodowane w przyspieszonym tempie
i nie zahartowane w naszym klimacie. Kiedyś zakupiłem kilka bukszpanów z Holandii i wszystkie przemarzły podczas gdy inny kupowane w szkółkach nie doznały żadnych uszkodzeń. Iglaki najczęściej kolumnowe thuje i cyprysiki lawsona są chyba wyrywane z gruntu z dużymi ubytkami w korzeniach na co wskazuje wielkość bryły korzeniowej w stosunku do ich rozmiarów i przypuszczam,że wiele z nich się nie przyjmuje a nawet jeśli się przyjmą to pewnie wytwarzają słabszy system korzeniowy niż wówczas gdy posadzimy sadzonkę wyhodowaną w doniczce. Jednak można trafić na okazję i nabyć bardzo tanio porządne sadzonki. Np ja kilka dni temu zakupiłem w Auchanie 3 bardzo ładne sadzonki mahonii 40-50cm wysokie i szerokie po 10zł za sztukę.
i nie zahartowane w naszym klimacie. Kiedyś zakupiłem kilka bukszpanów z Holandii i wszystkie przemarzły podczas gdy inny kupowane w szkółkach nie doznały żadnych uszkodzeń. Iglaki najczęściej kolumnowe thuje i cyprysiki lawsona są chyba wyrywane z gruntu z dużymi ubytkami w korzeniach na co wskazuje wielkość bryły korzeniowej w stosunku do ich rozmiarów i przypuszczam,że wiele z nich się nie przyjmuje a nawet jeśli się przyjmą to pewnie wytwarzają słabszy system korzeniowy niż wówczas gdy posadzimy sadzonkę wyhodowaną w doniczce. Jednak można trafić na okazję i nabyć bardzo tanio porządne sadzonki. Np ja kilka dni temu zakupiłem w Auchanie 3 bardzo ładne sadzonki mahonii 40-50cm wysokie i szerokie po 10zł za sztukę.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Krzewy z marketu
Bartku - u mnie mahonia 40 cm była po 8,00 zł
Niestety iglaki kolumnowe typu 'Brabant' 'Smaragd' mam droższe niż te w marketach z Holandii i tego nie przeskoczę
Za to za jakość mogę ręczyć. Wszystkie moje rośliny zimowały poza tym na dworze ( wyjątek : róże pienne i klon palmowy oraz młode sadzonki - były w tunelu)

Niestety iglaki kolumnowe typu 'Brabant' 'Smaragd' mam droższe niż te w marketach z Holandii i tego nie przeskoczę

http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Krzewy z marketu
Bardzo rzadko kupuję w marketach, chyba, że to jakiś wynalazek za psie pieniądze. W zeszłym roku w marcu trafiłam na Rh ludlowii Wren; przechowałam w nieogrzewanym pomieszczeniu, posadziłam do gruntu, przeżył zimę pod przykryciem i wygląda na to, że zakwitnie
Tak było zeszłej wiosny


Tak było zeszłej wiosny
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
- adamza07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 10 mar 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa
Re: Krzewy z marketu
Część materiału szkółkarskiego w marketach sprzedawana jest w cenach "na przynętę".Wystarczy zwabić klienta to przy okazji kupi towar znacznie droższy niż w każdym sklepie ogrodniczym.
Przed laty przyszła do sklepu pani aby dokupić dwa jałowce wirginijskie.
Kupiłam w () 250 jałowców ,bo u was są na pewno droższe.Proszę mi wybrać dwa ładne z tej kwatery.Ile płacę? 36 zł. Za jeden?Nie, za oba.
Pani zbladła.Posadziliśmy ją na ławce.Ona wciąż powtarzała"mąż minie zabije".Dlaczego? Zapłaciliśmy 38 zł za jeden!
Warto przed zakupami w marketach sprawdzić ceny roślin w najbliższym sklepie ogrodniczym.
Przed laty przyszła do sklepu pani aby dokupić dwa jałowce wirginijskie.
Kupiłam w () 250 jałowców ,bo u was są na pewno droższe.Proszę mi wybrać dwa ładne z tej kwatery.Ile płacę? 36 zł. Za jeden?Nie, za oba.
Pani zbladła.Posadziliśmy ją na ławce.Ona wciąż powtarzała"mąż minie zabije".Dlaczego? Zapłaciliśmy 38 zł za jeden!
Warto przed zakupami w marketach sprawdzić ceny roślin w najbliższym sklepie ogrodniczym.
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
ogrody,kompozycje roślin
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1525
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Krzewy z marketu
Nie można krytykować tylko dla sztuki.....ja mieszkam w takiej dziurze, że o marketach tylko mogę pomarzyć
a kupowałam już wiele rzeczy np. magnolię w kapersie w Tesko - za 11 zł- kwitła już w roku zakupu, hiacynty w Carfurze- na wagę a kwiaty ogromne
, na allegro hortensje po 7 zł- odmiany o jakich marzyłam np.Endelss Summer- a co do roślin holenderskich to u nas Holender ma pole róż, które wysyła do Holandii a może do Tesko????
Ten już polski Holender rozmnożył dla mojej bratowej różę którą gwizdnęła mi kwitnącą z ogródka - za rok dostałam 5 szt. Zamiast krytykować lepiej podpowiadać gdzie kupić












- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Re: Krzewy z marketu
Myślę, że nikt tu nie krytykuje tylko dla sztuki. Fakt, krytykujący to zazwyczaj jedna strona medalu; czyli szkółkarze i sprzedawcy z punktów ogrodniczych. Dla równowagi powinien wypowiedzieć się również supermarket...
A tak na poważnie, to ta nasza krytyka to tylko taki cichutki krzyk w walce z potężną machiną ogromnych korporacji, czyli supermarketów. Wabienie niską ceną jednego produktu, a zawyżanie reszty, Sprzedaż roślin niewłaściwie dobranych do danej strefy klimatycznej, pochodzących z Holandii i innych ciepłych krajów, sprzedaż przecenionych, ale chorych (co dyskwalifikuje kompletnie ze sprzedaży) roślin. To nie są nasze wymysły, tylko normalna "strategia" supermarketów. Klient powinien być świadomy co kupuje. Jeśli ktoś myśli, że kupi rośliny taniej w markecie, niż u producenta, no to chmm.... najwyraźniej markety mają znakomitą strategię, skoro są w stanie sprzedać taniej, niż producent i jeszcze na tym zarobić
adamza07 - ciekawy przykład z tymi jałowcami!

A tak na poważnie, to ta nasza krytyka to tylko taki cichutki krzyk w walce z potężną machiną ogromnych korporacji, czyli supermarketów. Wabienie niską ceną jednego produktu, a zawyżanie reszty, Sprzedaż roślin niewłaściwie dobranych do danej strefy klimatycznej, pochodzących z Holandii i innych ciepłych krajów, sprzedaż przecenionych, ale chorych (co dyskwalifikuje kompletnie ze sprzedaży) roślin. To nie są nasze wymysły, tylko normalna "strategia" supermarketów. Klient powinien być świadomy co kupuje. Jeśli ktoś myśli, że kupi rośliny taniej w markecie, niż u producenta, no to chmm.... najwyraźniej markety mają znakomitą strategię, skoro są w stanie sprzedać taniej, niż producent i jeszcze na tym zarobić

adamza07 - ciekawy przykład z tymi jałowcami!
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 7 cze 2010, o 07:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Węgrów
- Kontakt:
Re: Krzewy z marketu
Zdania zawsze będą podzielone. W marketach najczęściej kupowałem przecenione iglaki ale tylko na wykonanie z nich sadzonek dla znajomych z dobrym skutkiem. do swojego ogrodu szukam roślin u kilku szkółkarzy u których zaopatruję się od wielu lat:)
- marzenaruda
- 200p
- Posty: 467
- Od: 7 paź 2012, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Zakupy w marketach
To może ja na przykładzie Carrefour wyjaśnię dlaczego w markecie taniej.
Do wielkich marketów swoje roślinki wstawiają właśnie producenci i oni płacą takiemu molochowi za miejsce zajmowane przez ich towar i dodatkowo opłacają człowieka, który przy tym pracuje, więc market śmiało może sprzedawać w cenie producenta.
A ceny producenta nie są wygórowane ze względu na ilość zamawianego towaru, przecież hipermarkety nie zamawiają tylko do jednej miejscowości ale do wszystkich placówek w całej Polsce.
Do wielkich marketów swoje roślinki wstawiają właśnie producenci i oni płacą takiemu molochowi za miejsce zajmowane przez ich towar i dodatkowo opłacają człowieka, który przy tym pracuje, więc market śmiało może sprzedawać w cenie producenta.
A ceny producenta nie są wygórowane ze względu na ilość zamawianego towaru, przecież hipermarkety nie zamawiają tylko do jednej miejscowości ale do wszystkich placówek w całej Polsce.

Pozdrawiam Marzena
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zakupy w marketach
Ja w marketach kupuje tylko nasiona i cebulki.Czasem zdarzy się coś owocowego jak nigdzie indziej nie mogę tego znaleźć ale to już w ostateczności.Rośliny w marketach często mają poschnięte liście a i tak są na sprzedaż.
Do tego często nie pisze jakiej odmiany jest roślina(W owocowych).
Do tego często nie pisze jakiej odmiany jest roślina(W owocowych).
Re: Zakupy w marketach
A ja patrzę gdzie dziełano i kupuję prawie wszystko.Duży wybór i czasem przystępna cena.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Zakupy w marketach
Ja też,robertP2 pisze:A ja patrzę gdzie dziełano i kupuję prawie wszystko
bo w marketach są towary od różnych producentów.
Cena za produkt to nie całość tzw. ,,kosztów pozyskania".
Trzeba dojechać.
Ale minusem jest (jeśli się jest z kobietą na zakupach) - kupowanie rzeczy zbędnych,
tylko dlatego że coś się spodobało podczas spaceru między półkami.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 24 lut 2012, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nałęczów
Re: Zakupy w marketach
Witajcie !
My dopiero od roku jesteśmy właścicielami działeczki w Nałęczowie i nowicjuszami jeśli chodzi o roślinki..
Pod koniec wiosny tamtego roku natrafiliśmy na wyprzedaż w Tesco tuji po 1,99 zł - zadowoleni nawybieraliśmy chyba ok 20 szt - a one niestety ale do jesieni wszystkie uschły
Kupiliśmy też kiedyś na promocji rododendrona, hortensje i jestem z nich bardzo zadowolona- także bywa z tym różnie , jedno jest pewne trzeba dokładnie oglądać roślinki przed zakupem !
Pozdrawiam
My dopiero od roku jesteśmy właścicielami działeczki w Nałęczowie i nowicjuszami jeśli chodzi o roślinki..
Pod koniec wiosny tamtego roku natrafiliśmy na wyprzedaż w Tesco tuji po 1,99 zł - zadowoleni nawybieraliśmy chyba ok 20 szt - a one niestety ale do jesieni wszystkie uschły

Kupiliśmy też kiedyś na promocji rododendrona, hortensje i jestem z nich bardzo zadowolona- także bywa z tym różnie , jedno jest pewne trzeba dokładnie oglądać roślinki przed zakupem !
Pozdrawiam
Jestem początkująca - więc proszę o wyrozumiałoścć bo dopiero się uczę..