Trochę poszalałam i posiałam orliki- ile miałam cierpliwości .
Takich kuwet mam kilka.
Nie mam jeszcze przygotowanego miejsca docelowego , żeby je posadzić, dlatego muszę je jakoś zabezpieczyć. Poradźcie, czy w takim niby inspekcie, przykrytym folią lub agrowłókniną, przetrwają? Na dnie są kartony, potem pocięte drobno przez maszynę drewno, igły i liście. Wolałabym nie sypać do tej skrzyni ziemi, bo na wiosnę skrzynia będzie inaczej wykorzystana. Czy wystarczy,jeśli nasypię tam jeszcze liści i w nie wstawię kuwety? Jakoś mam wątpliwości...
Zabezpieczenie siewek na okres zimy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Zabezpieczenie siewek na okres zimy.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zabezpieczenie siewek na okres zimy.
Nie bardzo umiem Ci poradzić bo widać ,że roślinki naprawdę są bardzo młode ale napiszę jak ja robię i może ktoś inny jeszcze się wypowie i wybierzesz optymalne warunki. Ja bym zrezygnowała z kuwety bo w niej będzie zbierać się woda. Ja jak mam nie wyrośnięte siewki to dołuję je w ziemi. Wykopuję rowek poniżej wysokości doniczki i po wsadzeniu do rowka zasypuję ziemią do wysokości doniczki. Roślinki do wysokości listków obsypuję piaskiem ale tak aby wypełniły rowek. Chodzi o to aby łapało do doniczki wilgoć z gleby bo nie będzie możliwości je podlać. Na to nakładam firankę i zasypuję suchymi liśćmi a na liście nakładam folię. Mokre liście mogą być przyczyną zagniwania i pleśni na roślinach. Niestety, zazwyczaj przeżywają te rośliny mocniejsze i lepszym systemem korzeniowym. Jeśli chodzi o orliki to nie wiem czy lubią przysypany stożek wzrostu i czy nie będzie zagniwać choć nieraz patrząc na samosiejki to takie mikrusy też przeżywały bez troski do wiosny.
W każdym bądź razie powodzenia w ich odchowaniu.
W każdym bądź razie powodzenia w ich odchowaniu.