Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
- kotolin21
- 200p
- Posty: 326
- Od: 25 paź 2012, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
Basiu, i jak Twój hobbit? daje radę?
- cokolwiek
- 500p
- Posty: 743
- Od: 7 wrz 2016, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
Daje daje Listki się wyprostowały ładne grubiutki rureczki Nawet podrósł trochę
Pozdrawiam! Basia w krainie kaktusów
- kotolin21
- 200p
- Posty: 326
- Od: 25 paź 2012, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
Cześć
wiosna wiosna, kiedy wystawiamy swoje Crassulki na "pole"
Zastosowałam Bi na moje włochate różowe paskudy i.....skutecznie się wyprowadziły. Całą zimę na szczęście nie wróciły.
Nie wiem co będzie z mojej kolekcji gruboszów chyba mi przymarzły w zimę. Zmarnował się mój ukochany kaktus Echino .... może ktoś ma i chciałby sprzedać? Przygarnę. Lato bez jego kwitnienia to nie lato.
Pozdrawiam Was słonecznie
Kasia
wiosna wiosna, kiedy wystawiamy swoje Crassulki na "pole"
Zastosowałam Bi na moje włochate różowe paskudy i.....skutecznie się wyprowadziły. Całą zimę na szczęście nie wróciły.
Nie wiem co będzie z mojej kolekcji gruboszów chyba mi przymarzły w zimę. Zmarnował się mój ukochany kaktus Echino .... może ktoś ma i chciałby sprzedać? Przygarnę. Lato bez jego kwitnienia to nie lato.
Pozdrawiam Was słonecznie
Kasia
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
Echino - co? Echinopsis, Echinofossulocactus, Echinocereus, Echinocactus (...)?
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
Czym objawiają się przemarznięcia u twoich roślin? Jeżeli nie padły całkowicie, powinny odbić.
Ja z wystawieniem na balkon swoich Crassula poczekam do około połowy maja. Za bardzo boję się okazjonalnych przymrozków przed zimnymi ogrodnikami, a nie mam głowy by codziennie analizować prognozy pogody.
Ja z wystawieniem na balkon swoich Crassula poczekam do około połowy maja. Za bardzo boję się okazjonalnych przymrozków przed zimnymi ogrodnikami, a nie mam głowy by codziennie analizować prognozy pogody.
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
Ja też nie mam odwagi wystawiać swoich roślin przed 15 maja. Szkoda mi ich, choć mam dla nich półkę, którą można okryć folią, albo włókniną. Prawie na pewno to odchorują, jeśli nie zmarzną...
Moja mama, mimo moich próśb, co roku popełnia ten sam błąd, a później płacze, że jej rośliny padły, albo chorują. Ja wolę poczekać, zbyt je kocham, żeby je narażać
Moja mama, mimo moich próśb, co roku popełnia ten sam błąd, a później płacze, że jej rośliny padły, albo chorują. Ja wolę poczekać, zbyt je kocham, żeby je narażać
Pozdrawiam,Vivien333
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
Moje krasulki stoją na zewnątrz od dwóch tygodni
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
Fakt, jest ciepło. Jednak noce są zimne.
Ja tam wolę zaczekać.
Moja mama co roku traci kilka roślin w okolicach zimnej Zośki...
I co roku i tak je wystawia. A później prosi mnie o nowe szczepki ;-)
Choć jak patrzę na Twoje sukulenty, to chyba im się to nie zdarza?
Ja tam wolę zaczekać.
Moja mama co roku traci kilka roślin w okolicach zimnej Zośki...
I co roku i tak je wystawia. A później prosi mnie o nowe szczepki ;-)
Choć jak patrzę na Twoje sukulenty, to chyba im się to nie zdarza?
Pozdrawiam,Vivien333
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)
Ja swoje wystawiłam już ponad 3 tygodnie temu, na balkonie IV piętra przymrozki zdarzają się rzadziej. Ale te w pracy, które wystawiam na patio to powędrują dopiero w maju, bo przy ziemi, a poza tym przez płot w weekend skakać nie będę, gdy zamknięte, a nagle przyjdzie zmiana pogody.
Edit:
Przejrzałam wątek od początku - Dlaczego mnie do tej pory nigdy u ciebie nie było. Pewnie mijałyśmy się tu na forum, bo ja też jakieś przerwy miewałam. A tu wszystko co lubię - grubosze, cudny kocurek i do tego muzyka w tle. RAJ.
Zostawiam więc tu swój ślad i swojego ukochanego Hobbita
Edit:
Przejrzałam wątek od początku - Dlaczego mnie do tej pory nigdy u ciebie nie było. Pewnie mijałyśmy się tu na forum, bo ja też jakieś przerwy miewałam. A tu wszystko co lubię - grubosze, cudny kocurek i do tego muzyka w tle. RAJ.
Zostawiam więc tu swój ślad i swojego ukochanego Hobbita