
Niby taki "zwyklaczek" a jak zakwitnie to widok cudny. No i ten zapach... Gratuluję.

Henryku, w Gdańsku wcale nie lepiej-może nie pada, ale słońca jak na lekarstwohen_s pisze:Piękne rośliny i piękne ich kwiaty nam pokazałaś.
Gymnokalicja śliczne, astrofyta im w niczym nie ustępują a mammillarie... Mniam, mniam.![]()
Widocznie u Ciebie słonko że się rozwijają... U nas wciąż pada.
Oj tak, haczykowate mamilarie są pełne uroku, szczególnie z dalekaraflezja pisze:Mammillaria yaquensis jest u mnie kilka lat. Tak około 4-5. Zakwitła pierwszy raz w życiu. Ale myślę, że młodsze też są zdolne do kwitnienia, tylko ja ją zaniedbałam. Ta roślina jest bardzo ładna, ale z daleka. Kto uprawia, to wie o czym mówię. Pędy ma delikatne, drobne, średnicy może około 1 cm, jest niewysoka, ale najlepiej na nią spoglądać z daleka. Zakrzywione ciernie czepiają się wszystkiego, skóry rąk również. I jak się przyczepią, to trudno się ich pozbyć. Tym samym bardzo łatwo odpadają. Przez nieuwagę można ogołocić całą roślinę.
Faktycznie, typowo wypoczynkowy zakątek, jest gdzie zrelaksować się i zapomnieć o sprawach życia codziennego - piękne rośliny.