Dorzucam i moją historię do tej kaktusowej epopei

A to z trzech powodów:
- po pierwsze: dziś jest 10 maja - wczoraj świętowaliśmy zwycięstwo, właśnie świeci słońce (co wcale nie jest takie oczywiste w ostatnich miesiącach) a więc dzień na założenie wątku wydaje się być bardzo odpowiedni

- po drugie: odkryłam, że w polu po lewej, tuż pod moim nickiem, pojawiła sie nie wiadomo skąd srebrna ikonka, mówiąca o tym, że jestem juz zasłużona i pod ochroną!

Prawdą jest, że buszuję tu już jakiś czas, wrzucę trzy grosze to tu, to tam, całkiem dobrze mi w tej partyzantce, ale -
- jest jeszcze po trzecie: gdzieś kiedyś zostało tu powiedziane, że tacy bez wątków są niewiarygodni. Nie, żebym miała dowodzić tu swojej wiarygodności, bo i nie mam z czym wyskakiwać nie tylko do Wielkiego Mistrza Henryka, Tomka, Mariana, Piotra etc. etc., ani nawet do Mistrzów Mniejszych, których pozwolicie, że nie będę wymieniać z imienia, bo musiałabym zaraz zadecydować, czy wymieniać ich według alfabetu, a jeżeli tak, to imionami czy nikami, czy może według wieku, albo odległości od Wrocławia, no w każdym razie mówię o Was wszystkich, od których uczę się od jakiegoś czasu i bardzo cenię sobie to, że mam taką możliwość.

Mój zbiorek nie jest duży, nie jest wypasiony, ale - bardzo go lubię

A wracając do tematu - skoro już nie jestem teraz bezpańska i będę miała miejsce, w którym się mogę wypowiedzieć do woli (woli Admina wprawdzie, ale to się wrzuci w koszty ;) ) to będę stąd apelować o równowagę i pokazywanie również innych gatunków - każde takie zdjęcie na wagę złota tutaj, a Wy tak szczędzicie...

Niniejszym udostępniam również swój wątek wszystkim 'bezdomnym' userom - każda fotka z lofką, ariocarpusem, turbiniakiem, czy innym mile widziana - z kwiatkami czy bez

A więc - witam wszystkich juz na poważnie i mam nadzieję, że przyjmiecie nową siostrę do swojego grona
