Ulubione storczyki Art :) cz. 3
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Equestris jest piękny już upatrzyłam go sobie w sprzedaży wysylkowej, ale wiadomo, to nie jest koszt storczyka z wyprzedaży w markecie. Muszę poczekać, aż trochę wolnej gotówki będzie Ale na pewno będę je mieć oba. Lubie storczyki z wieloma kwiatami. Przeglądam zdjęcia różnych storczyków i choćby najpiękniejszych to jakoś mnie nie kręci patrzenie w jednego małego kwiatuszka. a właśnie te dwa Twoje są takie jak ja lubię - moc kwiatów jak już dorosną. Szkoda tylko że Dtps Purple Gem Blue Ci padł. Był przepiękny.
Odnośnie męża to ja nie mam tak dobrze jak Ty przemycam i ukrywam nowe zakupy licząc na to że nie zauważy, bo już mi jęczy o nie no nic powoli i sukcesywnie przejmuje teren dla moich storczyków
Odnośnie męża to ja nie mam tak dobrze jak Ty przemycam i ukrywam nowe zakupy licząc na to że nie zauważy, bo już mi jęczy o nie no nic powoli i sukcesywnie przejmuje teren dla moich storczyków
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Marto, nic nie jest wieczne w przyrodzie. Storczykiem tym cieszyłam się bardzo długo. W końcu jego siły się wyczerpały.zabkamarta pisze: Szkoda tylko że Dtps Purple Gem Blue Ci padł. Był przepiękny.
Co innego choroby, które atakują nieraz młode rośliny - wtedy naprawdę jest żal. Ale jak storczyk kwitnie każdego roku przez ileś lat,
kiedyś jego żywot musi sie skończyć. Z reguły zaczyna się starzeć system korzeniowy, który można odmłodzić.
Jednak i to w końcu przestaje pomagać.
Ja najpierw miałam Dtps Kenneth Schubert:
Jego najobfitsze kwitnienie wyglądało tak jak na drugim zdjęciu. Aż przeczytałam kiedyś w wątku kogoś z naszego działu,
że podobny, łatwiejszy w uprawie i chętniejszy do kwitnienia jest Dtps Purple Gem Blue.
I to była RACJA
Nieco inaczej wygląda warżka i parę innych szczegółów, ale jest bardzo wdzięczny w uprawie.
/ Sprawdziłam - kwitł mi od 2011 r i powtarzał kwitnienie do 2016 r. /
Życzę Ci Marto, żeby udało ci się go zdobyć
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Tak masz rację wszystko kiedyś się kończy. Nawet życie pięknego storczyka. Twoje zdjęcia jeszcze bardziej mnie przekonały, że muszę go mieć. Uwielbiam kształt jego kwiatów. Dobrze że wspomniałeś o innym Dtps dzięki czemu wiem, że żaden inny niż Dtps Purple Gem Blue. A już rozważałam inny
- dzika
- 500p
- Posty: 762
- Od: 17 lut 2012, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Ja nie mogę do Ciebie zaglądać. To się dla mnie źle skończy.
Najpierw oczopląs i ślinotok. Potem rosnące ambicje i olbrzymia potrzeba posiadania. Następnie napada mnie myśl: "nie, no takich storczy nigdzie nie dopadnę i kwitnień nie osiągnę". Wychodzę z Twojego wątku.
Niebawem jednak ponownie zaglądam i zaczyna się. Oczopląs, ślinotok, ambicje.....
Piękna kolekcja!
Najpierw oczopląs i ślinotok. Potem rosnące ambicje i olbrzymia potrzeba posiadania. Następnie napada mnie myśl: "nie, no takich storczy nigdzie nie dopadnę i kwitnień nie osiągnę". Wychodzę z Twojego wątku.
Niebawem jednak ponownie zaglądam i zaczyna się. Oczopląs, ślinotok, ambicje.....
Piękna kolekcja!
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu, jakie cuda Twoje drobnokwiatowe... . Po prostu chmura kwiatostanu, uwielbiam takie . Ascocentrum x Doritis prawdziwa perełka.
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Witaj
Przejrzałem twoją kolekcję, jest bardzo zróżnicowana. W związku z tym ma do Ciebie kilka pytań:
-Jak sobie radzisz z Masdevalliami? Przeważnie wszystkie są chłodnolubne i nie tolerują temperatury powyżej 20 stopni.
-I jeszcze czy mogła byś napisać, jak pielęgnuje Angraecum?
Za to bardzo podobają mi się: Dtps. Kenneth Schubert oraz Purple Gem Bleu i Phal. equestris. To naprawdę wypasione rośliny.
Gratuluję ich kwitnień
Przejrzałem twoją kolekcję, jest bardzo zróżnicowana. W związku z tym ma do Ciebie kilka pytań:
-Jak sobie radzisz z Masdevalliami? Przeważnie wszystkie są chłodnolubne i nie tolerują temperatury powyżej 20 stopni.
-I jeszcze czy mogła byś napisać, jak pielęgnuje Angraecum?
Za to bardzo podobają mi się: Dtps. Kenneth Schubert oraz Purple Gem Bleu i Phal. equestris. To naprawdę wypasione rośliny.
Gratuluję ich kwitnień
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Jak zwykle z braku czasu odpowiadam z refleksem szachisty
Aniu - dzika, rozśmieszyłaś mnie swoim komentarzem
Oczopląs i ślinotok, a następnie ambicje (czasem nawet chore), to wśród storczykomaniaków całkiem normalne cechy
Zapraszam jak najczęściej. Tylko nie zawsze mam co pokazać. Obecnie - poczekalnia...
Ajania, ja też lubię 'chmury kwiatostanów'. One z reguły wynagradzają to, że jedne małe kwiatuszki opadają, a inne rozkwitają.
W ten sposób mój 'equestris' wciąż kwitnie
RichardK, miło mi przywitać Cię w moim wątku
Fajnie, że pojawiłeś się w naszym dziale
A teraz odpowiedzi na pytania:
1. Masdevallii już nie mam. Całą ich kolekcję straciłam (stopniowo) przez jakąś paskudną chorobę grzybową.
Ponieważ zarodniki grzybów obecne w powietrzu mogą rozwijać się tylko w dogodnych dla siebie warunkach, odkryłam po czasie, że
takie warunki stworzył im u moich Maswdevallii, prawie niewidoczny gołym okiem gatunek przędziorka, poprzez mikrouszkodzenia liści.
Przez kilka lat jednak pięknie rosły i kwitły. Wszystkie na północno-wschodnim stanowisku, gdzie mam właśnie chłodny pokój.
W dzień temperatura była nieco wyższa, ale w nocy robię mikro-szparę w oknie i temperatura spada, zwłaszcza przy szybie.
2. Angraecum sesquipedale całe lato weranduję na balkonie. Jesienią przenoszę je na najjaśniejsze stanowisko w mieszkaniu -
parapet południowo-zachodniego okna. Storczyk lubi mieć ciepło i jasno jak katleje. Podłoże utrzymuję wilgotne, ale nie rozmokłe.
Nawożę od wiosny do końca lata połową dawki nawozu do storczyków, a co trzecie nawadnianie przelewam wodą bez nawozu.
W październiku lekko przesuszam (2-3 tygodni). Zimą, po kwitnieniu podlewam mniej i staram się żeby podłoże dobrze przeschło przed nast. podlaniem.
A teraz niewielkie aktualności.
Kilka storczyków kwitnie nadal z tych, które już pokazywałam, więc się nie powtarzam.
Większość odpoczywa, lub buduje 'bazę'.
Dziś trochę na zielono.
Miło mnie zaskoczył pokazany na str. 51 storczyk B.digbiana x Enc.mariae jako obraz nędzy i rozpaczy.
Dla przypomnienia, to ten pokasowany zębami mojej kotki , z czarnymi piegami jako wtórnym objawem uszkodzeń liści.
Lana - Lucynko, to dzięki Tobie nie poddałam się i walczyłam. Szczerze mówiąc miał już kiedyś wylądować w śmietniku.
A tu proszę, wydał piękny nowy, czyściutki przyrost, tym razem dwuliścienny (wszystkie pozostałe są jednoliścienne)
a w środku niespodzianka. Postaram sie poczekać na c.d. ze cierpliwością
Zdjęcie przed i po wzroście:
Kolejna niespodzianka to kupiona w marcu 2015 r. Bc.Golf Green. Wreszcie wydała pochewkę kwiatową, w której coś już widać.
Wygląd z III. 2015
Może być ciekawie. Oby 'fiszka' nie okazała się pomyłką
Pokażę jeszcze mój eksperyment uprawowy. Dendrobium harveyanum po kilku kwitnieniach zaczęło robić się karłowate.
Próba odmłodzenia rośliny przez oddzielanie keiki nie powiodła się, bo młode roślinki nie chciały się przyjąć.
Gdy wyrosły 2 następne keiki na dwóch psb, postanowiłam ich nie odrywać, tylko obłożyłam wysoko podłożem.
I proszę - te błyszczące liście, to właśnie wyrośnięta 'młodzież'. Dendrobium ma szanse przeżyć
I na koniec, żeby jednak było cokolwiek kwitnącego, to falenopsis NN, który kwitł u mnie w styczniu tego roku (str. 49)
To kolejne jego kwitnienie:
Dalej - jak pisałam na początku - 'poczekalnia'
Aniu - dzika, rozśmieszyłaś mnie swoim komentarzem
Oczopląs i ślinotok, a następnie ambicje (czasem nawet chore), to wśród storczykomaniaków całkiem normalne cechy
Zapraszam jak najczęściej. Tylko nie zawsze mam co pokazać. Obecnie - poczekalnia...
Ajania, ja też lubię 'chmury kwiatostanów'. One z reguły wynagradzają to, że jedne małe kwiatuszki opadają, a inne rozkwitają.
W ten sposób mój 'equestris' wciąż kwitnie
RichardK, miło mi przywitać Cię w moim wątku
Fajnie, że pojawiłeś się w naszym dziale
A teraz odpowiedzi na pytania:
1. Masdevallii już nie mam. Całą ich kolekcję straciłam (stopniowo) przez jakąś paskudną chorobę grzybową.
Ponieważ zarodniki grzybów obecne w powietrzu mogą rozwijać się tylko w dogodnych dla siebie warunkach, odkryłam po czasie, że
takie warunki stworzył im u moich Maswdevallii, prawie niewidoczny gołym okiem gatunek przędziorka, poprzez mikrouszkodzenia liści.
Przez kilka lat jednak pięknie rosły i kwitły. Wszystkie na północno-wschodnim stanowisku, gdzie mam właśnie chłodny pokój.
W dzień temperatura była nieco wyższa, ale w nocy robię mikro-szparę w oknie i temperatura spada, zwłaszcza przy szybie.
2. Angraecum sesquipedale całe lato weranduję na balkonie. Jesienią przenoszę je na najjaśniejsze stanowisko w mieszkaniu -
parapet południowo-zachodniego okna. Storczyk lubi mieć ciepło i jasno jak katleje. Podłoże utrzymuję wilgotne, ale nie rozmokłe.
Nawożę od wiosny do końca lata połową dawki nawozu do storczyków, a co trzecie nawadnianie przelewam wodą bez nawozu.
W październiku lekko przesuszam (2-3 tygodni). Zimą, po kwitnieniu podlewam mniej i staram się żeby podłoże dobrze przeschło przed nast. podlaniem.
A teraz niewielkie aktualności.
Kilka storczyków kwitnie nadal z tych, które już pokazywałam, więc się nie powtarzam.
Większość odpoczywa, lub buduje 'bazę'.
Dziś trochę na zielono.
Miło mnie zaskoczył pokazany na str. 51 storczyk B.digbiana x Enc.mariae jako obraz nędzy i rozpaczy.
Dla przypomnienia, to ten pokasowany zębami mojej kotki , z czarnymi piegami jako wtórnym objawem uszkodzeń liści.
Lana - Lucynko, to dzięki Tobie nie poddałam się i walczyłam. Szczerze mówiąc miał już kiedyś wylądować w śmietniku.
A tu proszę, wydał piękny nowy, czyściutki przyrost, tym razem dwuliścienny (wszystkie pozostałe są jednoliścienne)
a w środku niespodzianka. Postaram sie poczekać na c.d. ze cierpliwością
Zdjęcie przed i po wzroście:
Kolejna niespodzianka to kupiona w marcu 2015 r. Bc.Golf Green. Wreszcie wydała pochewkę kwiatową, w której coś już widać.
Wygląd z III. 2015
Może być ciekawie. Oby 'fiszka' nie okazała się pomyłką
Pokażę jeszcze mój eksperyment uprawowy. Dendrobium harveyanum po kilku kwitnieniach zaczęło robić się karłowate.
Próba odmłodzenia rośliny przez oddzielanie keiki nie powiodła się, bo młode roślinki nie chciały się przyjąć.
Gdy wyrosły 2 następne keiki na dwóch psb, postanowiłam ich nie odrywać, tylko obłożyłam wysoko podłożem.
I proszę - te błyszczące liście, to właśnie wyrośnięta 'młodzież'. Dendrobium ma szanse przeżyć
I na koniec, żeby jednak było cokolwiek kwitnącego, to falenopsis NN, który kwitł u mnie w styczniu tego roku (str. 49)
To kolejne jego kwitnienie:
Dalej - jak pisałam na początku - 'poczekalnia'
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Dziękuję Ci serdecznie za odpowiedź. Zastanawiam się teraz nad zakupem Angraecum Crestwood 'Tommorw Star' albo Veichii, lub sesquipedale. Chciałbym mieć coś wielkiego na parapecie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Takie wielkie okazy to chyba TYLKO w domku jednorodzinnym ??
Ja w moim bloku czekam aż któregoś dnia (np. w dniu mycia okien ) mój M. mnie przegoni razem z moim plutonem
(a nawet kompanią) storczyków
Czasu mam jak na lekarstwo, a samo podlewanie to kosmos...
Ja w moim bloku czekam aż któregoś dnia (np. w dniu mycia okien ) mój M. mnie przegoni razem z moim plutonem
(a nawet kompanią) storczyków
Czasu mam jak na lekarstwo, a samo podlewanie to kosmos...
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asieńko ogromnie cieszę się, że ta nasza wspólna krzyżówka u Ciebie tak pięknie się rozwija , doprawdy szkoda by jej było, gdyby w śmietniku wylądowała . Zadziwia mnie jedynie wydanie dwóch liści na jednym przyroście, muszę swoją w domu obejrzeć dokładnie, ale nie przypominam sobie takiego przypadku, lub skleroza mnie już dopada (starość ). Tylko nie przesuszaj jej za bardzo teraz. Moja kwitnie regularnie w okolicach świąt wielkanocnych i zaczynam się zastanawiać, czy aby mamy takie same rośliny . Czekam oczywiście na Twoją kolejną niespodziankę, bo kwitnienia u Ciebie są zawsze spektakularne. Jak zabierasz się do roboty i zwalczysz wszelkie plagi, to rośliny odwdzięczają się Tobie w niesamowity sposób, jak ta hybrydka Phalaenopsis - cudna .
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Joanno jak zawsze miło jest do Ciebie zajrzeć - i coś nauczyć się można i pooglądać Hybryda NN bardzo obficie Ci kwitnie, aż serce i oczy się radują w ten pochmurny dzień.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu z zapartym tchem będę oczekiwała na Twoje kwitnienia a w szczególności na Bc.Golf Green.
Super pokaz odmłodzenia d. harveyanum , moje zawiązuje kwiaty ale zanosi się na to ze zasuszy bo słońca mało.
Na pochwałę zasługuje tez phal. NN - gąszcz kwiatów.
Super pokaz odmłodzenia d. harveyanum , moje zawiązuje kwiaty ale zanosi się na to ze zasuszy bo słońca mało.
Na pochwałę zasługuje tez phal. NN - gąszcz kwiatów.
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Zapomniałam się odnieść do tego co powyżej.Art pisze:Takie wielkie okazy to chyba TYLKO w domku jednorodzinnym ??
mój M. mnie przegoni razem z moim plutonem
(a nawet kompanią) storczyków
Domek jednorodzinny ? muszę Cię zmartwić w nim też brakuje miejsca
Ja kupując kolejnego storczyka zastanawiam się kiedy M mi podziękuje za współpracę.
Ponieważ razem pracujemy to doskonale wie kiedy paczka przychodzi i tylko pyta ,,co przyszło ? znowu zielsko"
Modlę się o cierpliwość i zrozumienie ...... dla niego oczywiście
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki