dzika, co do kwitnień to niestety nie wszystkie moje. Storczyki zagościły u mnie w mieszkaniu ok. 4 lata temu (powiedzmy - przypadkiem), ale tak na dobre zainteresowałam się nimi dopiero w marcu ubiegłego roku. Z tych, które pokazałam wszystkie białe zakwitły już u mnie, i ten duży bordowy też. Malutki i zestaw żółty na fotce tak wyglądały kilka tygodni po zakupie... W chwili obecnej na moich parapetach sama zieleninka, toteż może niedługo o wszystkich, które zakwitną powiem "moje" kwitnienia. Chyba, że nie wytrzymam i wcześniej pobiegnę do kwiaciarni
3velyna - Ewelinko, zapragnęłam być wśród Was. Dzięki za miłe słowa.
wiolamanka - Wiolu, witaj. Stare przysłowie mówi "nie czyń drugiemu, co Tobie nie miłe". W moim przypadku powinno nabrać brzmienia: nie namawiaj innych do założenia wątku storczykowego, bo odpłacą tym samym
Wiolu, wątek dzięki Tobie...
Co do podziwiania, hm... nie byłabym taką optymistką. Póki co, zaprezentuję raczej te roślinki które kwitły, bo na kolejne kwitnienia trochę poczekam, Większość pewnie zakwitnie latem, aczkolwiek niektóre nieśmiało wysuwają pędy kwiatowe.