Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
- beatris
- 200p
- Posty: 434
- Od: 16 mar 2008, o 15:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Berlin / Międzylesie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy bardzo dziękuję i zapewniam, że takie widoki nikomu się nie znudzą i za chwilę wracam do częśći pierwszej.
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy jak dla mnie mogą być odgrzewane kotlety i nie dostane po nich niestrawności.Czy ta ciemna róża to Munstead bo ja swoją Munstead posadziłam w nogach LO tylko w tym roku się nie zgrały z powodu młodości Munstead
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4551
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Wreszcie mam czym oddychać, myślę, że róże tez mają dosyć tego "piekarnika". W takich temperaturach szybciej przekwitają, niż rozwijają pąki
Teraz parę dni normalnych temperatur, jeśli wierzyć prognozom, no i troszkę więcej deszczu.
Beatris cieszę się, że Cię nie zanudziłam
Jadziu, mam nadzieję , bo miałabym parę osób na sumieniu . Na ostatnich zdjęciach jest Tuscany /po lewej/ a po prawej Doktorek.
Munstead Wood już przekwitł, ale pokażę Ci jego zdjęcie, też ma niezły kolorek, będziesz zadowolona z niego na pewno. Swojego jesienią przekopywałam, bo nornica dawała mu mocno w kość, teraz przeniosła się pod Geishę i nowe różyczki . Nie ma sposobu na tego gryzonia.Co roku bawi się ze mną w chowanego.
Teraz kilka aktualnych zdjęć
Maju La Villa Cotta po upałach stoi nadal piękna, ale też taka rogata dusza jak G.Celebration
Za chwilkę c.d.
Teraz parę dni normalnych temperatur, jeśli wierzyć prognozom, no i troszkę więcej deszczu.
Beatris cieszę się, że Cię nie zanudziłam
Jadziu, mam nadzieję , bo miałabym parę osób na sumieniu . Na ostatnich zdjęciach jest Tuscany /po lewej/ a po prawej Doktorek.
Munstead Wood już przekwitł, ale pokażę Ci jego zdjęcie, też ma niezły kolorek, będziesz zadowolona z niego na pewno. Swojego jesienią przekopywałam, bo nornica dawała mu mocno w kość, teraz przeniosła się pod Geishę i nowe różyczki . Nie ma sposobu na tego gryzonia.Co roku bawi się ze mną w chowanego.
Teraz kilka aktualnych zdjęć
Maju La Villa Cotta po upałach stoi nadal piękna, ale też taka rogata dusza jak G.Celebration
Za chwilkę c.d.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Wow śliczna jest na tym zdjęciu, ale dlaczego rogata dusza z niej
Ja również łapię oddech po upałach.... rabaty czekają na sprzątnięcie po burzy i deszczu.
Ja posadziłam Capri, jeżeli nie przemarznie w zimie, to już mi się podoba.
Ja również łapię oddech po upałach.... rabaty czekają na sprzątnięcie po burzy i deszczu.
Ja posadziłam Capri, jeżeli nie przemarznie w zimie, to już mi się podoba.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4551
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Przepraszam, że kazałam czekać
Bremer Stadtmusikanten, kwiatem przypominajaca kamelie
Jubilee Celebration, kwiaty przekwitają bardzo szybko, ale też i pąków dużo. Obie w gorsecikach
Gruss an Aachen, delikatna róża, kwiaty tez szybko się osypują
Graham Thomas, razem z Williamem idą jak burza, ściga ich LD Braithwaite, tylko Munstead Wood malutki i wcale nie widać by chciał ścigać swoich kolegów.
Golden Celebration, też w tym roku nawet ładnie wygląda. Miała kryzys w ubiegłym, ale teraz już całkiem ładny krzaczek zbudowała. Nie wiem tylko czemu nadal zawstydzona, zwiesza główki
Tutaj za Bremer
Wywołany wcześniej William Shakespeare słusznego wzrostu i objętości facet . Gdybym wiedziała, że z niego taki przystojniak wyrośnie sadziłabym na tyłach rabaty.
Tej różyczce muszę poluzować gorsecik, bo potraktowałam jak faceta a tu okazało się, że Pani /Jagna miałaś rację / i w biuście zrobiło się ciut, ciut przyciasno, w bioderkach też wylewa się co nieco
Princess Alexandra of Kent nawet nie myśli o spuszczaniu głowy Prawie, że królowa
Na tym na razie zakończę, wieczorem spróbuję coś jeszcze pokazać
Bremer Stadtmusikanten, kwiatem przypominajaca kamelie
Jubilee Celebration, kwiaty przekwitają bardzo szybko, ale też i pąków dużo. Obie w gorsecikach
Gruss an Aachen, delikatna róża, kwiaty tez szybko się osypują
Graham Thomas, razem z Williamem idą jak burza, ściga ich LD Braithwaite, tylko Munstead Wood malutki i wcale nie widać by chciał ścigać swoich kolegów.
Golden Celebration, też w tym roku nawet ładnie wygląda. Miała kryzys w ubiegłym, ale teraz już całkiem ładny krzaczek zbudowała. Nie wiem tylko czemu nadal zawstydzona, zwiesza główki
Tutaj za Bremer
Wywołany wcześniej William Shakespeare słusznego wzrostu i objętości facet . Gdybym wiedziała, że z niego taki przystojniak wyrośnie sadziłabym na tyłach rabaty.
Tej różyczce muszę poluzować gorsecik, bo potraktowałam jak faceta a tu okazało się, że Pani /Jagna miałaś rację / i w biuście zrobiło się ciut, ciut przyciasno, w bioderkach też wylewa się co nieco
Princess Alexandra of Kent nawet nie myśli o spuszczaniu głowy Prawie, że królowa
Na tym na razie zakończę, wieczorem spróbuję coś jeszcze pokazać
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy, moja droga..., przepraszam, że jeszcze nie pisałam w nowym wątku, ale czytam i oglądam zdjęcia na bieżąco.
Na mnie działa pogoda, jak na róże..., też ledwo żyję.
Na mnie działa pogoda, jak na róże..., też ledwo żyję.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 200p
- Posty: 356
- Od: 26 gru 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Lubina, dolnośląskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy, jak wysoki gorsecik ma u ciebie Bremer Stadtmusikanten? Mój jest u mnie od tej wiosny, ale widzę, że podpórka mu nie wystarczy.
Ula
- beatris
- 200p
- Posty: 434
- Od: 16 mar 2008, o 15:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Berlin / Międzylesie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy nie nudzisz takimi ślicznątkami, twoje angielki są cudowne
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy, pokazałaś róże, które mam, ale nie wyglądają tak ładnie jak u Ciebie, albo te, które chciałabym mieć, jak na przykład William Shakespeare czy Princess Alexandra of Kent. A Bremer Stadtmusikanten dzisiaj podwiązywałam do kupy, bo porozkładał pędy na wszystkie strony i nie wyglądało to ok. A po nawałnicach kwiatów mu ubyło a pąki pokaleczone gradem. Twój cudowny! Twojej Jubilee powinnam zrobić zdjęcie i postawić je przed nosem mojej, żeby wiedziała jak ma w przyszłości wyglądać, bo moja to jeszcze dziecko, ale jestem zdumiona ilością pąków, które na tak malutkim krzewie pojawiają się raz za razem. Muszę popracować nad gorsecikiem dla niej, u Ciebie efekt wspaniały.
A pani Johnowa to jak widzisz nie panienka. Mężatka z dużą ilością czworaczków, to nic dziwnego, że talia szersza a biust obfity
A pani Johnowa to jak widzisz nie panienka. Mężatka z dużą ilością czworaczków, to nic dziwnego, że talia szersza a biust obfity
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4551
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Alexia rozumiem Cię doskonale , bo ja czuję się tak samo w takie upały .
Beatris dzięki , między mną a angielkami zawiązała się swoista więź, polubiłyśmy się z wzajemnością
Jagna Ty nie czaruj, byłam i widziałam Twoje różyczki, są piękne i z każdym sezonem będą jeszcze piękniejsze
Moje gorseciki tymczasowe, ale na razie spełniają swoje zadanie. Już nic się nie poniewiera po ziemi, ani żadna wichura nie wyłamie już panienkom gałązek.
Maju jak to dlaczego rogata, a co jej tam nad główką wystaje Martwię się, b obok siebie posadziłam takie dwie rogate dusze druga jest Golden Celebration . Mam nadzieję, że się polubią i nie zdemolują mi rabaty
A teraz kilka obiecanych fotek
Troszkę szerszej perspektywy, nie są najwyższych lotów, ale wiem, że na takie czekacie
Trzy krzaczki Miss Fine
Novalis? z troszkę przypaloną buźką
Stefcia i jeszcze raz Miss Fine
Pierwszy kwiat Chopina
Różanych snów życzę
Beatris dzięki , między mną a angielkami zawiązała się swoista więź, polubiłyśmy się z wzajemnością
Jagna Ty nie czaruj, byłam i widziałam Twoje różyczki, są piękne i z każdym sezonem będą jeszcze piękniejsze
Moje gorseciki tymczasowe, ale na razie spełniają swoje zadanie. Już nic się nie poniewiera po ziemi, ani żadna wichura nie wyłamie już panienkom gałązek.
Maju jak to dlaczego rogata, a co jej tam nad główką wystaje Martwię się, b obok siebie posadziłam takie dwie rogate dusze druga jest Golden Celebration . Mam nadzieję, że się polubią i nie zdemolują mi rabaty
A teraz kilka obiecanych fotek
Troszkę szerszej perspektywy, nie są najwyższych lotów, ale wiem, że na takie czekacie
Trzy krzaczki Miss Fine
Novalis? z troszkę przypaloną buźką
Stefcia i jeszcze raz Miss Fine
Pierwszy kwiat Chopina
Różanych snów życzę
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy, jak tu spać po takich widokach
Pięknie Novalis u Ciebie wygląda. Mój ładnie rozkwitał, ale najpierw zmókł, a później słońce go przypaliło i kilkadziesiąt mumi nadaje się tylko do obcięcia.
Śliczny Chopin - ja mam 3, ale największy ma jakieś 25 cm
Do tej pory wolałam pastelowe róże, ale od tych widoków ślinka mi cieknie na kolejne ciemne śliczności
Pięknie Novalis u Ciebie wygląda. Mój ładnie rozkwitał, ale najpierw zmókł, a później słońce go przypaliło i kilkadziesiąt mumi nadaje się tylko do obcięcia.
Śliczny Chopin - ja mam 3, ale największy ma jakieś 25 cm
Do tej pory wolałam pastelowe róże, ale od tych widoków ślinka mi cieknie na kolejne ciemne śliczności
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Ja dojrzałam do wyeksmitowania Gruss an Aachen. U mnie ta róża to kompletna porażka, zresztą Chantall Thomas także. Kwiaty pojawiają się na jeden dzień, a następnego już się osypują. W tym roku nawet nie zdążyłam jej obfocić Na dodatek pokazały się już pierwsze plamki na liściach. Miejsce u mnie na wagę złota, więc zamiast trzymać różę, która się nie sprawdza, wolę postawić na odmiany, których kwiaty wytrzymają co najmniej kilka dni.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4551
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Witam wszystkich serdecznie
Wczoraj szalałam w ogrodzie, czyściłam rabaty, krzaczki różane i tym podobne rzeczy. Róże przekwitają w zastraszającym tempie, niektórym nie zdążyłam nawet zrobić zdjęcia. Mój powstały z martwych Kronenbourg zakwitł jednym kwiatkiem, którego nie zdążyłam uwiecznić w kadrze a dzisiaj już nie było po nim śladu. Na szczęście ma jeszcze jeden rozwijający pąk i kwiat, który może po południu uda się sfotografować
Miałam podsypać jeszcze róże, ale nie wiem, czy jest sens w taką suszę je dokarmiać, może lepiej poczekać na deszcz.
Dorotko masz rację Gruss an Aachen to sprinterka , ledwie pąki się rozwiną a już się osypują, u mnie jest to samo, może lepiej byłoby im w cieniu. Ja mówię na nią "roztrzepaniec"
Czytałam, że rozpoznałaś swoją NN-kę jako W, Shakespeara , czyli już wszystko jasne. Ja mam jeszcze kilka do rozpoznania, ale póki co pozozstają nn-kami.
Masz szczęście, że tylko jedna w plamkach, u mnie na palcach jednej ręki mogłabym policzyć te, które ich nie mają, jakaś porażka w tym roku.
Danusiu, ja oglądając inne ogrody też czasem nie mogę zasnąć, no cóż taka już nasza dola. Tyle pięknych ogrodów i w każdym tyle cudownych róż, że nie dziwię się chwilowym bezsennościom
Novalis też u mnie przypalony, ale ma tak dużo kwiatów, że nawet jak kilka usunęłam to "dziur" nie widać . Tak się zastanawiam, czy nie przesadzić je w cień, bo nawet ten posadzony w półcieniu miał przypalone kwiaty. Nie wiem tylko jak wówczas będzie z kwitnieniem.
Mój Chopin młodziutki jeszcze w doniczce i ma zaledwie 2 kwiaty, ale widziałam u koleżanki w ogrodzie już kilkuletniego i powiem, że zrobił na mnie wrażenie- krzak ok. 160cm, szerokości około 1m, po prostu olbrzym . Obsypany wielkimi kwiatami, cudowny po prostu. I już się cieszę, że go mam, chociaż jeszcze mały.
Twoje też się wybiorą na pewno, daj im troszkę czasu .
A teraz troszkę dzisiejszych porannych fotek
Novalis króluje na rabatach, tylko ten jego kolor Wyrosły takie krzaczyska, szczególnie jeden 160cm, , nie myślałam, że to takie wielkie krzaczyska mogą wyrosnąć. Pozostałe tak ok.110-120cm.
Miss Fine i Mushimara
Diorescsence, mimo fioletu to kolorek jest śliczny, bez odcienia siności
Terra Limburgia jeszcze w pąkach
Następne rozwijające się pączkuszki na La Villa Cotta
Claude Monet też zaczyna nowym pąkiem, teraz kolorki są intensywniejsze, ale nie "żarówiaste"
Garden of Roses i My Girl z białej rabaty
Ups . przepraszam pomyliłam zdjęcia wkleiłam wcześniejsze, tak to jest jak się człowiek spieszy
No i klops, bo fotosik zastrajkował, pozostałe muszę odłożyć na półkę
Wczoraj szalałam w ogrodzie, czyściłam rabaty, krzaczki różane i tym podobne rzeczy. Róże przekwitają w zastraszającym tempie, niektórym nie zdążyłam nawet zrobić zdjęcia. Mój powstały z martwych Kronenbourg zakwitł jednym kwiatkiem, którego nie zdążyłam uwiecznić w kadrze a dzisiaj już nie było po nim śladu. Na szczęście ma jeszcze jeden rozwijający pąk i kwiat, który może po południu uda się sfotografować
Miałam podsypać jeszcze róże, ale nie wiem, czy jest sens w taką suszę je dokarmiać, może lepiej poczekać na deszcz.
Dorotko masz rację Gruss an Aachen to sprinterka , ledwie pąki się rozwiną a już się osypują, u mnie jest to samo, może lepiej byłoby im w cieniu. Ja mówię na nią "roztrzepaniec"
Czytałam, że rozpoznałaś swoją NN-kę jako W, Shakespeara , czyli już wszystko jasne. Ja mam jeszcze kilka do rozpoznania, ale póki co pozozstają nn-kami.
Masz szczęście, że tylko jedna w plamkach, u mnie na palcach jednej ręki mogłabym policzyć te, które ich nie mają, jakaś porażka w tym roku.
Danusiu, ja oglądając inne ogrody też czasem nie mogę zasnąć, no cóż taka już nasza dola. Tyle pięknych ogrodów i w każdym tyle cudownych róż, że nie dziwię się chwilowym bezsennościom
Novalis też u mnie przypalony, ale ma tak dużo kwiatów, że nawet jak kilka usunęłam to "dziur" nie widać . Tak się zastanawiam, czy nie przesadzić je w cień, bo nawet ten posadzony w półcieniu miał przypalone kwiaty. Nie wiem tylko jak wówczas będzie z kwitnieniem.
Mój Chopin młodziutki jeszcze w doniczce i ma zaledwie 2 kwiaty, ale widziałam u koleżanki w ogrodzie już kilkuletniego i powiem, że zrobił na mnie wrażenie- krzak ok. 160cm, szerokości około 1m, po prostu olbrzym . Obsypany wielkimi kwiatami, cudowny po prostu. I już się cieszę, że go mam, chociaż jeszcze mały.
Twoje też się wybiorą na pewno, daj im troszkę czasu .
A teraz troszkę dzisiejszych porannych fotek
Novalis króluje na rabatach, tylko ten jego kolor Wyrosły takie krzaczyska, szczególnie jeden 160cm, , nie myślałam, że to takie wielkie krzaczyska mogą wyrosnąć. Pozostałe tak ok.110-120cm.
Miss Fine i Mushimara
Diorescsence, mimo fioletu to kolorek jest śliczny, bez odcienia siności
Terra Limburgia jeszcze w pąkach
Następne rozwijające się pączkuszki na La Villa Cotta
Claude Monet też zaczyna nowym pąkiem, teraz kolorki są intensywniejsze, ale nie "żarówiaste"
Garden of Roses i My Girl z białej rabaty
Ups . przepraszam pomyliłam zdjęcia wkleiłam wcześniejsze, tak to jest jak się człowiek spieszy
No i klops, bo fotosik zastrajkował, pozostałe muszę odłożyć na półkę