Kolczaste serce Jagny

Zablokowany
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11686
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagna pięknie Ci zakwitła Madame Anisette ;:108 Moja ani razu w tym roku nie pokazała kwiatów.Wciąż czekam,bo kwiaty ma cudne ;:108
Kupiłaś nowe róże ;:215 Super spontan...ja szykuję się na jesienne zakupy :uszy
Marca Chagalla dzisiaj jadę zobaczyć,czy już otworzył ponownie kwiaty ;:170

Miłego week ;:3
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Daysy, Mme Anisette owszem, elegancka, kwiaty ma piękne, zapach też, ale czekać na pierwsze kwitnienie do końca lipca, to lekka przesada, nie sądzisz? :;230 Ja też nie chcę się do końca pozbywać Mrs J. Laing, bo lubię ją dokładnie za to samo co Ty. Wczoraj musiałam zrobić miejsce dla Stefanii i wyszło na to, że los zdecyduje: przesadziłam panią Laing na rabatę z innymi różami historycznymi, gdzie może sobie chorować do woli. Albo się przyjmie, albo nie. Trudno. My Girl u Ciebie jest zjawiskowa ;:167 Muszę o niej poczytać koniecznie.
Wiesz, że jesteś jedną z niewielu osób, które oparły się czarowi Mareczka? ;:190 Ciekawa jestem co powiesz, jak zobaczysz go na żywo, ja umarłam i byłam zszokowana, że ten pastelowy, idealny kwiat to właśnie on. No i fakt, że pięknie rośnie, nie boi się ani upałów ani deszczu też ma niebagatelny wpływ na moją miłość do niego ;:152

Ania, ja klęłam na swoją Anisette, że tak późno raczyła zakwitnąć a u Ciebie to już w ogóle jakaś granda! ;:129 Może ona potrzebuje kilku lat, żeby zacząć kwitnąć w terminie, może ona ma kalendarz zepsuty, może ona jest jakaś opóźniona? ;:306 Ja swoją na dodatek planuję jesienią przesadzić, więc znowu będę czekała, aż się zadomowi i zacznie się zachowywać przyzwoicie. Obym dożyła... ;:133 Tych spontanów to u mnie aż nadto. Muszę sobie zrobić odwyk. Oczywiście do jesieni, bo też mam listę różanych zakupów gotową ;:183
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13236
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

jajagna pisze: Obrazek
Ja też bym jej nie odpuściła :;230 uwielbiam takie "papuśne" kwiaty. Jak ją poobserwujesz czy zdrowa i jak utrzymuje kwiaty, to
koniecznie pisz. ;:108 Do zamówień jesiennych jeszcze jest trochę czasu.
Jagna sporo róż planujesz przesadzić, wyczytałam u Dorotki że się zastanawiasz czy dać szansę czy zastąpić nową.
Ja bym paskudy wywaliła i kupiła nowe krzaczki. Robiłam to wiele razy i ani razu nie żałowałam swoich decyzji.
Wyrobisz się przed jesienią ze zmianami na rabatach ;:170
Awatar użytkownika
bejsonki84
200p
200p
Posty: 327
Od: 7 maja 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Ja swoją cudowną Stefanię posadziłam wiosną ale pierwsze kwiaty zobaczyłam dopiero w połowie lipca. Wiosenne przymrozki przyczyniły się do tego, że wiele moich róż miało ślepe pędy, i od nowa musiały budować pędy kwiatowe, ciągle czekam na jedną taką różyczkę, która jeczsze nie kwitła :shock: No, a wracając do Stefani to kwiaty ma faktycznie w cudownym kolorku, który z czasem robi się różowy. U mnie kwiaty wytrzymywały około tygodnia, a co drugi dzień ostro lało. Teraz podłapuje trochę mączniaka :?
Pozdrawiam Werka
Po­cie­szam się myślą, że zwierzęta ni­jakiej świado­mości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zroz­paczo­nych is­tot na świecie.
Wisława Szymborska
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Majeczko, pamiętam, że rozmawiałyśmy o Stefanii, bo Ciebie też chyba zaintrygowało jej zdjęcie. Ja kompletnie o niej zapomniałam, ale teraz rzuciła mi się w oczy, chociaż nie miałam pojęcia na co patrzę. Przez tę pogodę i duży natłok, sporo róż w szkółce ma już plamki w mniejszym lub większym natężeniu. A Stefka rzuciła mi się w oczy po pierwsze przez ten nieokreślony kolor dużych kwiatów, na dodatek ona młode liście ma takie z nutką brązu, co daje niezwykłe połączenie. A po drugie - nie ma nawet pół plamki! Jest kompletnie zdrowa a mieszkać w donicy wśród bardziej chorowitych koleżanek, w tak deszczową pogodę i tak wyglądać - to jest bardzo obiecujące. Będę ją obserwować oczywiście, fotografować i zdawać relację. Masz jak w banku, sama widzisz, że ciągle coś wstawiam, bo moja choroba różana osiąga obecnie swoje apogeum ;:65

Werka, dziękuję Ci bardzo za opinię o Stefanii. U mnie też róże miały ślepe pędy i późno kwitły, ale może w bardziej sprzyjających warunkach ona też zakwitnie w terminie. Zobaczymy. Widzę, że starsze kwiaty ma już różowe, ale to taki spokojny, trochę brudny róż, czyli zachowuje ten swój stonowany charakter do końca. Czy ona u Ciebie kwitnie na całej wysokości krzewu? Bo ta się na taką zapowiada, świeże kwiaty ma na samym dole. Mączniaka w moim ogrodzie szczęśliwie nie widzę, nie wiem czego to zasługa, chyba, że mówisz o mączniaku rzekomym, bo ten niestety jest ;:155
Na którą różę nadal czekasz? U mnie największym maruderem była Mme Anisette, ale w koooońcu się pojawiły kwiaty :roll:

;:3

Dzisiaj jest upał. Nie wychodzę. Wczoraj nie było upału i cały dzień pracowałam fizycznie. Przekopałam jedną z rabat usuwając ślaz piżmowy, który ma tak delikatne kwiatusie, taki zwiewny i śliczny... a rozsiewa się jak ostatnia zaraza i tłamsi wszystko wokół! ;:188. Przesadziłam kolejne jeżówki, które są w pełni kwitnienia i mam nadzieję, że mi to wybaczą. Leję im wodę i gadam do nich, żeby się nie obrażały, bo je kocham i obiecuję nie już nie przesadzać. W tym roku. Przesadziłam tez liatry, bo nakarmione obornikiem rozrosły się w obszerną kępę i zaczęły kłaść na jednym z Boscobelków. Ale udało mi się zrobić to z tak dużą bryłą ziemi, że powinno być ok. To fajna roślina, szczególnie w zbliżeniu. Mnie się kojarzy z ukwiałem:

Obrazek

a i jeżówki i liatry kochają motyle, których mam teraz dziesiątki

Obrazek

natomiast na mikołajkach z upodobaniem siadają wszelkie bzyczące stwory.
Ta osa zgubiła kolczyk i skrupulatnie przekopywała podłoże w jego poszukiwaniu, dlatego udało mi się zrobić jej ostre zdjęcie.

Obrazek

... bo pszczoły za bardzo się uwijały jak na możliwości mojego aparatu.
Za to złapałam owada, za którym nikt nie przepada. Jednak w zbliżeniu okazuje się, że i taka mucha ma śliczny pancerzyk. Tylko plecy jakieś niewydepilowane...

Obrazek

Na Pink Paradise kręcili odcinek "Randki w Ciemno". No cóż, obawiam się w przypadku tej pary dojdzie do konsumpcji w dosłownym tego słowa znaczeniu

Obrazek
Awatar użytkownika
bejsonki84
200p
200p
Posty: 327
Od: 7 maja 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Kurczę, jak ja lubię Twój sposób pisania ;:167 . Nigdy nie myślałaś o napisaniu książki? Twoja pisanina kojarzy mi się z taką fajną, polską pisarką: Katarzyną Bereniką Miszczuk. Ona wydała ostatnio taką superancką serię książek, pierwsza z nich to Szeptucha ;:167 . Przeczytaj koniecznie, bo z pewnością Ci się spodoba, macie bardzo podobne poczucie humoru ;:196
A jeśli chodzi o kwitnienie pięknej Stefci, to niewiele mogę napisać - mój krzaczek jest bardzo mały, ma może ze 20-30cm wys, więc kwitnie na samej górze - niżej już się nie da :;230
Moja Mme Anisette też się ociągała z kwitnieniem, mam ją drugi rok i zbudowała ładny krzaczek, no i jest zdrowa jak rydz. A z tymi kwiatami w tym roku to u mnie jakaś masakra ogólnie. Jestem trochę zniechęcona tym sezonem, było pięknie może ze 2-3 tygodnie a póżniej to już cały czas lało, więc większość róż mi po prostu zgniła :evil:
Ten mój ostatni niedobitek, to Rose von Munster. Ma w końcu jakieś pąki, więc w końcu zobaczę jego kwiaty w realu :roll:
Pozdrawiam Werka
Po­cie­szam się myślą, że zwierzęta ni­jakiej świado­mości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zroz­paczo­nych is­tot na świecie.
Wisława Szymborska
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

W swoim ogrodzie prowadzisz prawdziwy dom schadzek :;230 I jeszcze nowe panienki masowo sprowadzasz ;:oj A sąsiedzi co na to?
Co Ty chcesz od swojego Mareczka, niezwykle fotogeniczny z niego kawaler ;:108 Mój w tym roku kwitł i w dalszym ciągu kwitnie cudnie. Teraz już dużo skromniej, ale ciągle jestem nim zachwycona. Chandos Beauti ma takie piękne kwiaty, a Ty myślisz o jej eksmisji? Na widok jej kwiatów staję oniemiała. Co prawda miała ich niewiele, bo to młodziutka różyczka, ale każdy z nich był niezwykłej urody.
Nie tylko róże wykorzystujesz do niecnych celów, ale i konie ;:202 I to tak doszczętnie. Nie dość, że służą Ci jako środek lokomocji, to jeszcze jako kopalnia złota? Widzę, że z Ciebie prawdziwa biznesłumen ;:63
Stefanie's Rose dokładnie w moim typie. Cudowna ;:oj
Ty to masz jednak fajnie z taką szkółką pod nosem. Niby tak od niechcenia, tak mimochodem, a ciągle coś dokupujesz ;:333 A u mnie albo nie ma wcale, albo różowe, czerwone, żółte i to w niewielkiej ilości ;:222
Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagna, uwielbiam czytać Twoje wpisy ;:180 W szarej codzienności dobrze jest złapać trochę uśmiechu :D
I druga bohaterka. Wczoraj otworzyła oczka i zapytała "Przepraszam, że przeszkadzam, ale czy to już czerwiec?" Ona jest nienormalna!
:;230 :;230 :;230
Dzielnie stajesz w obronie Pashminy i dobrze. Mimo, że ona u mnie licha, to i tak uważam, że jest grzechu warta ;:108 A w suche lato, daje popisy, z którymi innym różom trudno konkurować.
Jednych róż bronisz, inne ganisz, ot, jak różnie one się zachowywują w naszych ogrodach ;:108 Mariatheresia jest siostrą twojej Mary Ann, prawie bliźniaczka, tylko kolor inny. Daj jej szansę, a powali Cię na kolana. To jedna z najlepszych róż i to nie tylko u mnie ;:215 Zawsze zimuje bez okrycia, bez kopczyka, na bardzo trudnym miejscu. A kwiatów nie skąpi ;:185
Pink Paradise, hm... interesująca ;:224 I pasuje do Mareczka ;:333 Masz ją pierwszy sezon czy już dłużej? Nie przeczę, że spoglądałam na nią łakomie wiosną. Nie zdecydowałam się głównie z tego powodu, że jest wielkokwiatowa i obawiałam się małej ilości kwiatów ;:131

Randka w ciemno będzie udana raczej tylko dla jednej ze stron ;:306 Bardzo celny dałaś komentarz ;:215
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagno... totalnie zrelaksowałam się czytając Twój wątek! Przyjemnie zamykam ten tydzień! ;:196
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Werka, dziękuję Ci bardzo ;:168 Oczywiście, że myślałam o napisaniu książki. Nawet zaczęłam i to chyba z sześć, ale żadna nie rozrosła się do powieści, więc kariery literackiej raczej nie zrobię ;:306 O "Szeptusze" słyszałam już i na pewno prędzej czy później wpadnie w moje ręce, dobrze, że mi przypomniałaś.
bejsonki84 pisze: A jeśli chodzi o kwitnienie pięknej Stefci, to niewiele mogę napisać - mój krzaczek jest bardzo mały, ma może ze 20-30cm wys, więc kwitnie na samej górze - niżej już się nie da

;:306 No to będziemy obserwować razem poczynania naszych dziewcząt.
bejsonki84 pisze: Ten mój ostatni niedobitek, to Rose von Munster. Ma w końcu jakieś pąki, więc w końcu zobaczę jego kwiaty w realu :roll:
Cholercia, Dorotka pisała o tym samym, że siedzi jak zaklęta (Rose von Munster, nie Dorotka) i z tym kwitnieniem to trochę nie teges jest. A ja wczoraj ścięłam jej jedyny kwiat, bo miała dwa, ale jeden zupełnie zdeformowany a ten chyba w miarę udany, ale chciałam pobudzić ją do tworzenia nowych pąków. Wygląda na to, że zamiast ten kwiat wyrzucać, powinnam była go wrzucić do słoika z formaliną, bo może się okazać, że długo nie będzie mi dane zobaczyć następnego ;:202
Myślę, że pomału zaczniemy podsumowywać ten sezon i faktycznie ten był kiepski. U mnie też wszystko zakwitło bardzo późno, dużo z tego nie nadawało się do oglądania a teraz martwię się jak to będzie z drugim kwitnieniem. Ale co tam. Byle przeczekać zimę a kolejny sezon będzie lepszy, prawda?

Iwonko, romanse różane to moje marzenie. Niestety jestem miernotą w kwestii dobierania ich w pary, czy większe grupy, tak, żeby pięknie wyglądały te kompozycje :D Ale na szczęście inspiracji na forum nie brakuje ;:108
Iwonka1 pisze:Co Ty chcesz od swojego Mareczka, niezwykle fotogeniczny z niego kawaler
Iwonko, ja od niego absolutnie nic nie chcę. Albo inaczej - chcę żeby pięknie zimował, nadal nie chorował i był cały czas taki cudowny jak teraz, bo też jestem nim absolutnie oczarowana. Uwielbiam go na zdjęciach w innych ogrodach i u siebie w realu.
Iwonka1 pisze: Chandos Beauti ma takie piękne kwiaty, a Ty myślisz o jej eksmisji? Na widok jej kwiatów staję oniemiała. Co prawda miała ich niewiele, bo to młodziutka różyczka, ale każdy z nich był niezwykłej urody.
Wszystko się zgadza. Dodałabym jeszcze wzorowe zimowanie i wspaniały zapach. I dlatego raczej nie oddam w dobre ręce obu, tylko jedną. To jednak róża wielkokwiatowa, więc każe na siebie długo czekać po pierwszym kwitnieniu a rośnie na rabacie, na której planuję posadzić same cuda, czyli wszystko będzie kwitło od początku czerwca do 22 grudnia, bo potem szykuję Wigilię i nie będę miała czasu podziwiać ;:306 A tak poważnie, to jedna zostanie, ale chyba przesadzę ją w mniej wyeksponowane miejsce bo kwiaty przekwitły i teraz podziwiam ładne listki i tak już od dłuższego czasu.
Stefka zapowiada się super. Oby tylko dobrze przezimowała, to w przyszłym roku będę Was nią szczuła na potęgę.
Iwonka1 pisze: Ty to masz jednak fajnie z taką szkółką pod nosem. Niby tak od niechcenia, tak mimochodem, a ciągle coś dokupujesz ;:333
Przeciwnie. To wcale nie jest fajne, bo zamiast rozsądnie planować zakupy, to ja jadę "tylko coś zobaczyć" i wracam z samochodem wypełnionym różami, o których wcale nie myślałam. A potem na te planowane nie mam miejsca ;:209 To prawdziwe nieszczęście, mówię Ci ;:306

Elwi, bardzo mi miło, dziękuję ;:168
Elwi pisze:Mariatheresia jest siostrą twojej Mary Ann, prawie bliźniaczka, tylko kolor inny. Daj jej szansę, a powali Cię na kolana...
Aż się cofnęłam do wpisu, który tak zagmatwałam. I już wiem o co chodzi. Ja przy zdjęciu Maryśki nadal komentowałam Nostalgie. To ona nie jest moją miłością. Mariatheresia to jedna z moich sztandarowych róż, mam cztery krzewy i też uważam, że to fantastyczna babka. Mało tego, ostatnio zauważyłam, że kobylasty Artemis jedną z nich tłamsi i teraz się zastanawiam co z tym fantem zrobić, bo tak się nie godzi. Maryśki nie ruszę, więc chyba jednak zaryzykuję z przesadzaniem Artemisa, chociaż jeszcze do niedawna nie chciałam o tym myśleć.
Elwi pisze:Pink Paradise, hm... interesująca ;:224 I pasuje do Mareczka ;:333 Masz ją pierwszy sezon czy już dłużej? Nie przeczę, że spoglądałam na nią łakomie wiosną. Nie zdecydowałam się głównie z tego powodu, że jest wielkokwiatowa i obawiałam się małej ilości kwiatów ;:131
Prawda, że ma coś wspólnego z Markiem? Też przenikają ją kolory, które wydają się do siebie nie pasować a na różanym kwiatku wszystko się zgadza. Małej ilości kwiatów? No co Ty, moja ma teraz aż trzy! ;:306 Mam ją od zeszłego roku, więc jest młoda. Na fotkach na Rosebook'u widać, że potrafi mieć sporo więcej, tylko niestety kwitnie na szczycie, typowo dla wielkokwiatowych. Ale ona ma tak ciemne, zdrowe i błyszczące liście, że krzew nawet bez kwiatów wygląda ładnie. Zwróciła mi na to uwagę Alicja-Georginia i to święta prawda ;:108 Ja ją polecam, naprawdę kompletnie zdrowa i urokliwa róża.

Basiu, dziękuję, bardzo mi miło ;:167 ;:168
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagna, nie kuś kobieto... Różowy raj... ;:14 Może jednak poczekam aż Delbard wyprodukuje wersję rabatową? ;:306
...planuję posadzić same cuda, czyli wszystko będzie kwitło od początku czerwca do 22 grudnia, bo potem szykuję Wigilię i nie będę miała czasu podziwiać
Niemożliwa jesteś :;230 :;230 :;230
Będę podglądała tę rabatę ;:108 pozwolisz, że zmałpuję? :wink:
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Elwi, jakby Delbard zrobił Pink Paradise w wersji rabatowej to już bym zamawiała!
A to są te trzy kwiaty, o których pisałam. Musisz szybko patrzeć, bo na tych upałach zaraz przekwitną i zostanie goły krzaczek.

Obrazek

A tu jedna z moich Mariitheresii z dzisiaj. Trzy pozostałe mają przerwę. To na dowód, że mam, że lubię i że sesję zawsze chętnie takiej modelce zrobię.

Obrazek ;:167

Moje Parfum też chce powiedzieć, że godnie może zastąpić Twoje Lavender

Obrazek

A co do mojej cud-rabaty, to oczywiście możesz małpować do woli. Tylko wiesz dobrze, że będziesz musiała poczekać kilka lat aż ostatecznie stanę przed nią i zakrzyknę: "Eureka! Albo raczej: Victoria! Albo: K.... mać, nareszcie! TAK, TO JEST TO!!!" ;:209

Majeczko, zapomniałam się odnieść do Twoich uwag odnośnie wymiany róż na lepsze egzemplarze. Sharifa Asma to moja kolejna kandydatka. Bardzo bym chciała, żeby ta róża u mnie rosła, bo to jeden z najlepszych zapachów jakie mam w ogrodzie. Mogę nosa z niej nie wyjmować. I kwiaty ma cudne. Ale też już rośnie kilka lat i ciągle o nią walczę, bo łapie mączniaka rzekomego a przecież to odporna róża. Pierwszy rok był super a potem tylko gorzej. A przecież obok rośnie Eifezauber i jest zdrowa jak rydz, więc to nie tylko wina złego, zainfekowanego miejsca. Zresztą powyższa Mariatheresia też rośnie po sąsiedzku. Trzeba zacząć szukać nowej Sharify, ale tą wyciągnę jesienią i obejrzę jej korzenie, może tu jest pies pogrzebany?...

Obrazek

No i dla Ciebie dzisiejsza sesja Stefania's Rose. Kwiaty poróżowiały i wyglądały dzisiaj tak:

Obrazek

A tu cały krzew, widać, że jeszcze ostatniego słowa nie powiedziała:

Obrazek ;:167

Rozmawiałyśmy u Ciebie o Edenie. To Ci pokażę mojego najstarszego. Fakt, nie przycięłam jak należy wiosną, bo był zarośnięty ślazem. Teraz jak ślaz usunęłam, to objawiło się prawdziwe edenowe piękno. Dosyć trudna uroda, przyznasz? :;230

Obrazek

;:3
A dzisiaj znowu upał. Ale życie zmusiło mnie do wyjścia. Potraktowałam wyjście ogrodowo, bo zawiozłam do gminy wniosek o zgodę na przejście przez drogę celem podłączenia nam wodociągu. A do ogrodu ma się to tak, że wodę ze studni będę mogła lać bez opamiętania, nie obawiając się, że studnia wyschnie i będę stała namydlona pod prysznicem jak akurat skapnie ostatnia, cenna kropla. Gdybym była obrzydliwie bogata i w związku z tym wszystko by mi było wolno, to bym sobie przeprowadziła rurę z pobliskiej rzeki (1km) i bym sobie zrobiła sieć kanałów po całej działce. I by tak ciurkało i by można było się pochlapać i szum wody nastrajałby moją obrzydliwie bogatą osobę wielce relaksacyjnie. Oczywiście gdybym była obrzydliwie bogata, to mogłabym sobie postawić dom na wysepce okolonej wodą, ale komu by się chciało przenosić, to za dużo roboty ;:173
Nie znoszę gorąca. Okrutnego zimna też. Moja stałocieplność mnie irytuje ;:153

Dlaczego ostatnio tak mało widuję zdjęć pewnej bezproblemowej róży? Leonardo da Vinci jakoś nie cieszy się ostatnio popularnością, czy mi się wydaje? Ja niedawno kupiłam drugiego, bo tak mało kłopotliwych róż chce się mieć więcej. Przecież jest uroczy. Nie obraża się, nie czepia, nie ma wygórowanych wymagań, nie pyskuje, a przy tym jest bardzo ładny. Ten jego słodki "plastikowy" wygląd ma swój charakter. To jedna z moich sympatii w ogrodzie, dlatego pokazuję go nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz.

Obrazek

Młodszy dostał miejscówkę przy Lady of Shalott, która natychmiast oszalała z radości i już czeka cała w pąkach. Nie wiem jak jej to wytłumaczyć, że na odpowiedni rozmiar kawalera będzie musiała poczekać jeszcze ze dwa lata

Obrazek

Druga moja powtórka poza Leośkiem, o której już pisałam to Chippendale. Obie sadzonki pochodzą z niedalekiego sklepu ogólno-ogrodniczego, w którym sezonowo mają też róże. Różne, ale nie czerwone, żółte i białe, tylko takie z imionami i kolorowymi plakietkami. Różni hodowcy, różny asortyment co roku. Ale wszystkie róże u nich kupione rosną bardzo, bardzo dobrze. Nie mam pojęcia co to za źródło, ale jest ok. Szkoda tylko, że wybór nie jest większy, ale i tak jest co wybierać, pod warunkiem, że nie jedzie się tak jak ja w lipcu, kiedy wszystko jest już mocno przebrane. Mimo to obie sadzonki ruszyły z kopyta i mają już pąki.

Obrazek

I na koniec zaczątki nowej rabaty. Będzie różowo. Sorry za patyczki, ale to młodziutkie róże a to miejsce jeszcze niedawno było "biegane" przez psy, więc muszę je nauczyć, że tam już się nie łazi na siku.

Obrazek
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

ostatecznie stanę przed nią i zakrzyknę: "Eureka! Albo raczej: Victoria! Albo: K.... mać, nareszcie! TAK, TO JEST TO!!!"
Ha, widzę Kolżanko, że nie przewidujesz opcji:
ostatecznie stanę przed nią i zakrzyknę: " K.... mać, do roboty się brać, a nie łyse stać!!!" ;:306
No, no, podziwiam wiarę i nadzieję, i optymistyczne podejście jeśli nie do życia, to na pewno do róż :D

Przyjęłam do wiadomości, że nie lubisz Nostalgii, czemu się specjalnie nie dziwię. Pamiętam, że zachwycałam się nią na różnych zdjęciach
i pewnie bym ją popełniła, gdyby nie dość przypadkowa wyprawa do Łańcuta. W pałacowym rosarium były całe szpalery z tej róży i cóż, na żywo mocno mnie rozczarowała :( Tym sposobem nie kupiłam i nie kupię Nostalgie, choć i ona ma swoich fanów :wink:
Cieszę się natomiast, że Maria Tereska nie jest tą niedocenianą panną w ogrodzie :D Moje dwie sztuki odpoczywają aktualnie, co mnie smuci, bo bardzo lubię ich bezpretensjonalne kwiatuszki ;:167
A Leonardo? Podejrzewam, że ani nie jest niedoceniany, ani zapomniany, ani nie stracił popularności ;:185 Moim zdaniem każdy go ma i każdy się cieszy, że go ma,ale ...zdjęć mu się specjalnie nie robi. Sama cykałam mu różne fotki, które potem lądowały w koszu. Leoś jest nieocenioną, żelazną pozycją na rabacie, ale to wybitnie niefotogeniczna róża ;:131 Gdybym miała oceniać na podstawie samych fotek, to nigdy bym go nie kupiła ;:185
Czy ta teoria wydaje Ci się przekonująca?
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”