Różanka Cilli
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Różanka Cilli
Witam wszystkich serdecznie w moim różanym wątku! :-P
Nie jestem znawczynią róż, nie mam wykształcenia ogrodniczego, ale bardzo pokochałam róże i staram się je poznać i zrozumieć jak najlepiej!
Moja przygoda trwa trzeci sezon, a zaczęło się zimą od przeglądania forumowych różanych obrazków w tęsknocie za wiosną. Potem zakup pierwszej "marketowej" królewny i dziś nie wyobrażam sobie ogrodu bez różanych krzewów.
Róże to prawdziwe królewny a człowiek dla nich jest w stanie wiele zrobić żeby im dogodzić! A jednak to wszystko sprawia tak wiele przyjemności!
Przy okazji specjalne podziękowania dla hanki 55, Gertrudy i Daisy za pomoc w rozwijaniu mojej różanej pasji
Oto moje początki 2008r - pierwsze nasadzenia
Graham Thomas, Westerland
Fredensborg
Augusta Louise
Nie jestem znawczynią róż, nie mam wykształcenia ogrodniczego, ale bardzo pokochałam róże i staram się je poznać i zrozumieć jak najlepiej!
Moja przygoda trwa trzeci sezon, a zaczęło się zimą od przeglądania forumowych różanych obrazków w tęsknocie za wiosną. Potem zakup pierwszej "marketowej" królewny i dziś nie wyobrażam sobie ogrodu bez różanych krzewów.
Róże to prawdziwe królewny a człowiek dla nich jest w stanie wiele zrobić żeby im dogodzić! A jednak to wszystko sprawia tak wiele przyjemności!
Przy okazji specjalne podziękowania dla hanki 55, Gertrudy i Daisy za pomoc w rozwijaniu mojej różanej pasji
Oto moje początki 2008r - pierwsze nasadzenia
Graham Thomas, Westerland
Fredensborg
Augusta Louise
Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różanka Cilli
już stąd nie wylezę...
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21722
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Różanka Cilli
Kasiu jak pięknie,że się zdecydowałaś.
To będzie prawdziwa uczta odwiedzać Twój wątek.
To będzie prawdziwa uczta odwiedzać Twój wątek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Różanka Cilli
Kasiu
wspaniale się zaczyna!
czekamy na więcej
wspaniale się zaczyna!
czekamy na więcej
- kryzta
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 20 sty 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Różanka Cilli
Piękne różyczki w pięknym towarzystwie.
Bardzo lubię róże ale nie mam na razie żadnej jednak w tym sezonie to się zmieni.
Nie można stale zasłaniać się brakiem czasu dla takich piękności.
Bardzo lubię róże ale nie mam na razie żadnej jednak w tym sezonie to się zmieni.
Nie można stale zasłaniać się brakiem czasu dla takich piękności.
Krysia pozdrawia
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Różanka Cilli
Witam,
Kasiu początek super róże przepiękne ja w sumie tez pokochałam róże dzięki temu Forum
Kasiu początek super róże przepiękne ja w sumie tez pokochałam róże dzięki temu Forum
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różanka Cilli
Witajcie!
Bardzo się cieszę, że tak mi kibicujecie! Jest tyle wątków różanych, więc miałam watpliwości czy kolejny będzie tu potrzebny:) Teraz nie żałuje i bardzo się cieszę, że tu zaglądacie.
W miarę mozliwości będę pokazywała tutaj swoje różyczki, będę opisywała swoje doświadczenia dot. pielęgnacji i różnych moich doświadczeń itp.
Dziś zaprezentuję jedną z pierwszych róż, które posadziłam w ogrodzie.
Charles Austin Austin 1963r.
To jedna z piękniejszych róż angielskich, jakie posiadam w ogrodzie.
Róża krzaczasta, posiadająca sztywne, wyprostowane pędy o matowych liściach.
Wydaje mi się, że łatwo uzyskać ładny pokrój tej róży. Kwiaty są duże, gęste w kształcie czteroczęściowej rozety. Charles A. kwitnie kilkakrotnie w sezonie, z początku bardzo obficie. Kwiaty w kolorze brzoskwioniowo-morelowym o przemiłym owocowym zapachu. W ostrym słońcu stopniowo bledną.
Posiadam 2 krzewy tej róży i nie sprawiły mi dotąd żadnych problemów pielęgnacyjnych. Właściwie nie chorują i szybko rosną. Pięknie przetrwały nieokryte zimę.
Bardzo się cieszę, że tak mi kibicujecie! Jest tyle wątków różanych, więc miałam watpliwości czy kolejny będzie tu potrzebny:) Teraz nie żałuje i bardzo się cieszę, że tu zaglądacie.
W miarę mozliwości będę pokazywała tutaj swoje różyczki, będę opisywała swoje doświadczenia dot. pielęgnacji i różnych moich doświadczeń itp.
Dziś zaprezentuję jedną z pierwszych róż, które posadziłam w ogrodzie.
Charles Austin Austin 1963r.
To jedna z piękniejszych róż angielskich, jakie posiadam w ogrodzie.
Róża krzaczasta, posiadająca sztywne, wyprostowane pędy o matowych liściach.
Wydaje mi się, że łatwo uzyskać ładny pokrój tej róży. Kwiaty są duże, gęste w kształcie czteroczęściowej rozety. Charles A. kwitnie kilkakrotnie w sezonie, z początku bardzo obficie. Kwiaty w kolorze brzoskwioniowo-morelowym o przemiłym owocowym zapachu. W ostrym słońcu stopniowo bledną.
Posiadam 2 krzewy tej róży i nie sprawiły mi dotąd żadnych problemów pielęgnacyjnych. Właściwie nie chorują i szybko rosną. Pięknie przetrwały nieokryte zimę.
Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli
- gosia2501
- 200p
- Posty: 208
- Od: 28 lut 2008, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różanka Cilli
Kasiu, piękne róże, czy ta granatowa roślinka w towarzystwie Charlesa Austina to przetacznik, a jeśli tak to jaka odmiana? Pięknie się z nim komponuje.
Pozdrawiam Gosia
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Różanka Cilli
Witaj Kasiu
Fajnie że założyłaś wątek, będzie co podziwiać
Piękne różyczki i moje ulubione zestawienie - Westerland i Grachamek
Fajnie że założyłaś wątek, będzie co podziwiać
Piękne różyczki i moje ulubione zestawienie - Westerland i Grachamek
- zielono mi
- 500p
- Posty: 703
- Od: 26 maja 2008, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różanka Cilli
Witaj Kasiu!
Twoje róże pięknie komponują się z reszta ogrodu, bardzo ładnie zaprezentowałaś Charlesa Austina.
Kasiu czy masz też Abrahama Derby, jest to pierwsza kupiona angielka w moim ogrodzie i niestety u mnie pod koniec lata łapie plamistość . Jeśli masz to proszę porównaj ich zdrowotność w Twoim ogrodzie.
Czekam na następne fotki z Twojej różanej kolekcji
Twoje róże pięknie komponują się z reszta ogrodu, bardzo ładnie zaprezentowałaś Charlesa Austina.
Kasiu czy masz też Abrahama Derby, jest to pierwsza kupiona angielka w moim ogrodzie i niestety u mnie pod koniec lata łapie plamistość . Jeśli masz to proszę porównaj ich zdrowotność w Twoim ogrodzie.
Czekam na następne fotki z Twojej różanej kolekcji
Pozdrawiam Jola
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różanka Cilli
Gosiu dziękuje! A roślinka o którą pytasz to szałwia omszona, którą mam jeszcze w kolorze różowym i białym. Oprócz tego, że pięknie się prezentuje na rabatach różanych i nie tylko, to jeszcze pięknie pachnie. Po przycięciu zakwita ponownie. Naprawdę polecam.
Kasiu witam Cię serdecznie - zaglądaj, zaglądaj!
Jolu, witam i dziękuje za miłe słowa. Specjalnie dla Ciebie dziś:
Abraham Darby Austin 1985r.
To dość popularna róża angielska o pokroju łukowatym, przewieszających się gałęziach - osiągający wysokość do 2m. Liście lśniące, skórzaste. Kwiaty duże, pełne kwitnące na różowo-brzoskwiniowo-morelowy kolor. Powtarza kwitnienie cały sezon do późnej jesieni. Charakteryzuje się mocnym owocowym zapachem. Płatki tej róży nadają się na przetwory. Jak dla mnie - przeuroczy, romantyczny wygląd. Niestety muszę przyznać, iż jestem rozczarowana Abrahamem. Z początku sezonu prezentuje się pięknie, po czym zaczyna łapać plamistość. Obrywanie chorych liści, opryski - no nie daje rady. W rezultacie róża jest łysa i straszy, ale kwitnie dalej Może ktoś ma na nią sposób?
Kasiu witam Cię serdecznie - zaglądaj, zaglądaj!
Jolu, witam i dziękuje za miłe słowa. Specjalnie dla Ciebie dziś:
Abraham Darby Austin 1985r.
To dość popularna róża angielska o pokroju łukowatym, przewieszających się gałęziach - osiągający wysokość do 2m. Liście lśniące, skórzaste. Kwiaty duże, pełne kwitnące na różowo-brzoskwiniowo-morelowy kolor. Powtarza kwitnienie cały sezon do późnej jesieni. Charakteryzuje się mocnym owocowym zapachem. Płatki tej róży nadają się na przetwory. Jak dla mnie - przeuroczy, romantyczny wygląd. Niestety muszę przyznać, iż jestem rozczarowana Abrahamem. Z początku sezonu prezentuje się pięknie, po czym zaczyna łapać plamistość. Obrywanie chorych liści, opryski - no nie daje rady. W rezultacie róża jest łysa i straszy, ale kwitnie dalej Może ktoś ma na nią sposób?
Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli
- gosia2501
- 200p
- Posty: 208
- Od: 28 lut 2008, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różanka Cilli
Dziękuję Kasiu za informację, oczywiście że ową szałwię nabędę.
Kasiu nie wiem czy to Ci pomoże, ale ja w tym roku radziłam sobie z powodzeniem z czarną plamistością za pomocą oprysków ze skrzypu polnego. Staram się nie wprowadzać chemii do ogrodu, no chyba, że w ostateczności, co zdarza mi się niezwykle rzadko.
Kasiu nie wiem czy to Ci pomoże, ale ja w tym roku radziłam sobie z powodzeniem z czarną plamistością za pomocą oprysków ze skrzypu polnego. Staram się nie wprowadzać chemii do ogrodu, no chyba, że w ostateczności, co zdarza mi się niezwykle rzadko.
Pozdrawiam Gosia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różanka Cilli
Gosiu raczej nie będziesz miała problemu z dostaniem takiej szałwi, no może białej. Ta granatowa występuje w 2 odcieniach
A co do profilaktyki i całej pielęgnacji róż ja też jestem nastawiona wyłącznie na ekologię. Opryski ze skrzypu i pokrzyw zastosowałam pierwszy raz w ostatnim sezonie. Wcześniej było troszke chemii. Wiem, że potrzeba czasu, aby róże nauczyły się walczyć z chorobami przy takiej ochronie i przyzwyczaiły się do warunków panujących w ogrodzie. Tak więc szukam wszelkich ekologicznych przepisów i tylko takie będę wyłącznie stosowała w ogrodzie:)
A co do profilaktyki i całej pielęgnacji róż ja też jestem nastawiona wyłącznie na ekologię. Opryski ze skrzypu i pokrzyw zastosowałam pierwszy raz w ostatnim sezonie. Wcześniej było troszke chemii. Wiem, że potrzeba czasu, aby róże nauczyły się walczyć z chorobami przy takiej ochronie i przyzwyczaiły się do warunków panujących w ogrodzie. Tak więc szukam wszelkich ekologicznych przepisów i tylko takie będę wyłącznie stosowała w ogrodzie:)
Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli