Różanka Łucji
Różanka Łucji
Witamy wszystkich ,
Na początek wyjaśnienie dlaczego Łucja nie pisze sama - a bo jeszcze nie umie pisać,no więc póki co będzie pisał tata . Oczywiście wszystkie róże i opisy będą jak najbardziej autoryzowane przez Łucję.Przedstawiane róże rosną w naszym ogrodzie od kilku lat,a niektóre rok czy dwa.Różanka powstaje w tym roku dla róż historycznych,krzaczastych i róż angielskich. Wielkokwiatowe i wielokwiatowe rosną na dwóch rabatach różanych.Miniaturowe na rabatach z bylinami i krzewami.A dzikie róże w sadzie.Mamy nadzieję,że dzięki zdjęciom naszych róż grono lubiących róże się powiększy a może ktoś zechce mieć daną różę w swoim ogrodzie, bo właśnie tu ją zobaczył .
Też kilka naszych róż zostało zidentyfikowanych dzięki temu forum i mamy nadzieję,że zdjęcia naszych róż też pomogą innym.
Na róże pierwszą z Różanki została wybrana 'New Imagine' (Francois Dorieux II,2004),floribunda .Poza przeładną dwukolorowością ,jej szczególną cechą jest niesymetryczność barw kwiatu, prawa i lewa połowa jest różna.Zapowiada się zdrowo ,co w naszym prawie nieopryskiwanym ogrodzie ma duże znaczenie.
' Mein Munchen' (Anne G. Cocker Scotland, 1987) floribunda. Róża ze Szkocji (Aberdeen) niech nazwa nie zmyli . Od kilku lat w ogrodzie,pewnie w powtarza kwitnienie, niestety kwiaty niezbyt stałe ,tj. utrzymują swoje piękno niewątpliwe tylko przez kilka dni,ale za to jakie !
Następna floribunda, 'Brothers Grimm Fairy Tale' (Kordes&Sons,2002) .Z roku na rok coraz bardziej bajkowa ,zdrowa i pewna odmiana .
'Friendship' (Meilland,2004) .Nazywana również różą florystów.Ma blask, zauważalny...
I na koniec ,choć wcale nie ostatnia , 'Bernstein Rose' (Evers,1987) .Przepiękne i trwałe kwiaty ,aż do późnej jesieni.Już nic bardziej bursztynowego (bersnstein-bursztyn) hodowcy nie stworzą ...
Następnym wolnym popołudniem napiszemy coś o mieszańcach herbatnich naszych,czyli różach wielkokwiatowych.
Pozdrawiamy
Na początek wyjaśnienie dlaczego Łucja nie pisze sama - a bo jeszcze nie umie pisać,no więc póki co będzie pisał tata . Oczywiście wszystkie róże i opisy będą jak najbardziej autoryzowane przez Łucję.Przedstawiane róże rosną w naszym ogrodzie od kilku lat,a niektóre rok czy dwa.Różanka powstaje w tym roku dla róż historycznych,krzaczastych i róż angielskich. Wielkokwiatowe i wielokwiatowe rosną na dwóch rabatach różanych.Miniaturowe na rabatach z bylinami i krzewami.A dzikie róże w sadzie.Mamy nadzieję,że dzięki zdjęciom naszych róż grono lubiących róże się powiększy a może ktoś zechce mieć daną różę w swoim ogrodzie, bo właśnie tu ją zobaczył .
Też kilka naszych róż zostało zidentyfikowanych dzięki temu forum i mamy nadzieję,że zdjęcia naszych róż też pomogą innym.
Na róże pierwszą z Różanki została wybrana 'New Imagine' (Francois Dorieux II,2004),floribunda .Poza przeładną dwukolorowością ,jej szczególną cechą jest niesymetryczność barw kwiatu, prawa i lewa połowa jest różna.Zapowiada się zdrowo ,co w naszym prawie nieopryskiwanym ogrodzie ma duże znaczenie.
' Mein Munchen' (Anne G. Cocker Scotland, 1987) floribunda. Róża ze Szkocji (Aberdeen) niech nazwa nie zmyli . Od kilku lat w ogrodzie,pewnie w powtarza kwitnienie, niestety kwiaty niezbyt stałe ,tj. utrzymują swoje piękno niewątpliwe tylko przez kilka dni,ale za to jakie !
Następna floribunda, 'Brothers Grimm Fairy Tale' (Kordes&Sons,2002) .Z roku na rok coraz bardziej bajkowa ,zdrowa i pewna odmiana .
'Friendship' (Meilland,2004) .Nazywana również różą florystów.Ma blask, zauważalny...
I na koniec ,choć wcale nie ostatnia , 'Bernstein Rose' (Evers,1987) .Przepiękne i trwałe kwiaty ,aż do późnej jesieni.Już nic bardziej bursztynowego (bersnstein-bursztyn) hodowcy nie stworzą ...
Następnym wolnym popołudniem napiszemy coś o mieszańcach herbatnich naszych,czyli różach wielkokwiatowych.
Pozdrawiamy
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4040
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Różanka Łucji
Witam Łucję i jej tatę
Piękny początek- znowu nowe nazwy , nowe róże i nowe pokusy
Zapowiada się ciekawie.Łucja ma konkretne plany ,czekam na ciąg dalszy
Piękny początek- znowu nowe nazwy , nowe róże i nowe pokusy
Zapowiada się ciekawie.Łucja ma konkretne plany ,czekam na ciąg dalszy
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Różanka Łucji
Z niecierpliwością czekam na cd., bo wiesz, ja tam wolę historyczne i krzaczaste
Nic oczywiście nie ujmując tym pokazanym
Czy to Łucja dobiera odmiany, czy tata?
Nic oczywiście nie ujmując tym pokazanym
Czy to Łucja dobiera odmiany, czy tata?
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Różanka Łucji
O jak miło! Witajcie oboje !
Bardzo się cieszę, że mogę wziąć udział w kolejnej uczcie różanej ... .
Bardzo się cieszę, że mogę wziąć udział w kolejnej uczcie różanej ... .
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Różanka Łucji
I ja się wpisuję, żeby mi wątek nie uciekł, bo zapowiada się ciekawie Pozdrowienia dla Łucji i Taty.
Re: Różanka Łucji
Dziękujemy za miłe słowa .
Jeśli już bywa się w Internetowie to najlepiej w takich miejscach, gdzie jest o ogrodach i kwiatach,no tak nam się myśli .
Zaczęliśmy od tych najweselszych,a na takie nam wyglądają floribundy,ale oczywiście do wszystkich czujemy sympatię, no może każdy w rodzinie ma te takie bardziej ulubione,ale tylko trochę bardziej . Oczywiście wszystkie róże wybrała Łucja.
Jeszcze kilka floribund naszych .
'White Willow Glen' ,znana też jako 'Gruss an Aachen' (Geduldig,1909).Z taką datą urodzenia to róża prawie historyczna,przez wielu uważana za protoplastę wszystkich floribund a także róż angielskich.Zmienna w kolorach w zależności od pogody i pory roku -w zimniejsze lata i jesienią kolory są silniejsze,mocniej brzoskwiniowe i różowe. .Równie urocza jak jej imię- Górska Dolina Białej Wierzby .
'Apricola' (Kordes,2000) .Przekwitające duże kule kwiatów w przeładnych pastelach,utrzymują się bardzo długo,jesienią z powodzeniem mogą konkurować z chryzantemami.
'Maria Antoinette' (Tantau,2003). Pachnie, jak słynne perfumy Marii Antoniny "Ślad Królowej" i to pewnie stąd to imię dla tej róży.
może 'Orange Sensantion' (de Ruiter,1961)? Wypatrzona w stosie róż za 1 zł,kilka lat temu.Wyglądała tak ,że lepiej nie pisać i mieliśmy obawy czy da sobie radę,a tu proszę ...łabędź z brzydkiego kaczątka ! Może ktoś ma tę różę z inną nazwą ?
i podobna 'Geisha' (Tantau,2005). Bardzo ładne filiżankowe kwiaty,morelowo-pomarańczowe. Wolno rośnie, ale przyrosty krzewu i ilość kwiatów z roku na rok widoczna.Róża na którą warto poczekać .
i jeszcze róża w bardziej zdecydowanym kolorze ,z ubiegłego roku i jej pierwsze kwiaty - 'Heidi Klum' (Tantau,2006). W sposób szczególny róża ta otrzymała swoje imię - na Rose Show w 2005 roku przedstawiono Heidi Klum kilkanaście róż, spośród których wybrała właśnie tę i ta została jej imienniczką.Obie są podobne- oszałamiają pięknem .
Pozdrawiamy
Jeśli już bywa się w Internetowie to najlepiej w takich miejscach, gdzie jest o ogrodach i kwiatach,no tak nam się myśli .
Zaczęliśmy od tych najweselszych,a na takie nam wyglądają floribundy,ale oczywiście do wszystkich czujemy sympatię, no może każdy w rodzinie ma te takie bardziej ulubione,ale tylko trochę bardziej . Oczywiście wszystkie róże wybrała Łucja.
Jeszcze kilka floribund naszych .
'White Willow Glen' ,znana też jako 'Gruss an Aachen' (Geduldig,1909).Z taką datą urodzenia to róża prawie historyczna,przez wielu uważana za protoplastę wszystkich floribund a także róż angielskich.Zmienna w kolorach w zależności od pogody i pory roku -w zimniejsze lata i jesienią kolory są silniejsze,mocniej brzoskwiniowe i różowe. .Równie urocza jak jej imię- Górska Dolina Białej Wierzby .
'Apricola' (Kordes,2000) .Przekwitające duże kule kwiatów w przeładnych pastelach,utrzymują się bardzo długo,jesienią z powodzeniem mogą konkurować z chryzantemami.
'Maria Antoinette' (Tantau,2003). Pachnie, jak słynne perfumy Marii Antoniny "Ślad Królowej" i to pewnie stąd to imię dla tej róży.
może 'Orange Sensantion' (de Ruiter,1961)? Wypatrzona w stosie róż za 1 zł,kilka lat temu.Wyglądała tak ,że lepiej nie pisać i mieliśmy obawy czy da sobie radę,a tu proszę ...łabędź z brzydkiego kaczątka ! Może ktoś ma tę różę z inną nazwą ?
i podobna 'Geisha' (Tantau,2005). Bardzo ładne filiżankowe kwiaty,morelowo-pomarańczowe. Wolno rośnie, ale przyrosty krzewu i ilość kwiatów z roku na rok widoczna.Róża na którą warto poczekać .
i jeszcze róża w bardziej zdecydowanym kolorze ,z ubiegłego roku i jej pierwsze kwiaty - 'Heidi Klum' (Tantau,2006). W sposób szczególny róża ta otrzymała swoje imię - na Rose Show w 2005 roku przedstawiono Heidi Klum kilkanaście róż, spośród których wybrała właśnie tę i ta została jej imienniczką.Obie są podobne- oszałamiają pięknem .
Pozdrawiamy
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5428
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Różanka Łucji
A czy macie już Lichtkonigin Lucię? Koniecznie! Moja córka, również nosząca to wdzięczne imię, jest strasznie dumna ze swojej róży
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Różanka Łucji
Łucjo i Papo , właśnie po obejrzeniu waszych ostatnich fotek, ostatecznie zdecydowałam się na Apricolę i Marię A. . Jakiś czas chodziły za mną , ale jakoś tak ...chowałam się przed nimi . Teraz z pełną otwartością zaproszę je na swoją różankę.
Dzięki .
Dzięki .
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różanka Łucji
Wątek się zapowiada bardzo ciekawie, już widzę sporo perełek
Re: Różanka Łucji
Tak,mamy Lichtkonigin Lucia i również jest powodem do dumy.Częściej też jest odwiedzana i doglądana w szczególny sposób przez Imienniczkę .
Apricolę i M. Antoinette szczerze polecamy - trzymają dość długo kwiaty, rosną zdrowo,nie przemarzają,odporne na choroby.
Dziękujemy za miłe słowo o naszych perełkach. Bywamy na najfajniejszym blogu różanym,czyli Ogród Różany AniaDS ,gdzie perełek jest prawdziwe mnóstwo .
Pozdrawiam,Piotr
Apricolę i M. Antoinette szczerze polecamy - trzymają dość długo kwiaty, rosną zdrowo,nie przemarzają,odporne na choroby.
Dziękujemy za miłe słowo o naszych perełkach. Bywamy na najfajniejszym blogu różanym,czyli Ogród Różany AniaDS ,gdzie perełek jest prawdziwe mnóstwo .
Pozdrawiam,Piotr
- Aga2
- 200p
- Posty: 448
- Od: 31 mar 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Różanka Łucji
Z róż które przedstawiacie mam tylko Friendship sadzone jesienią 2010 więc zimowało pierwszy raz .
Jak u was po zimie i ogólne spostrzeżenia o tej róży ?
Miała już u mnie 4 kwiaty czy chetnie powtarza kwitnienie ?
Ładne wasze róże
Jak u was po zimie i ogólne spostrzeżenia o tej róży ?
Miała już u mnie 4 kwiaty czy chetnie powtarza kwitnienie ?
Ładne wasze róże
Pozdrawia Agnieszka.
Mój ogród
Mój ogród
Re: Różanka Łucji
Friendship jest z nami 3 rok i to jedna z najodporniejszych na choroby na pewno. Nie jest tak wysoka jakby miała być (do 1.5m) ,nie przekracza 70cm,ale to kwestia też niskiego cięcia u nas wszystkich floribund. Mają przez to na pewno mniej kwiatów,ale za to kwiaty są większe ,dłużej się trzymają i nie pokładają pędów. Nie kopczykuję na zimę róż ziemią,są okładane jedliną, świerkiem,co tam akurat wymaga danej jesieni cięcia z iglaków ,niektóre wymagają więcej tego okrycia a Friendship chyba by dała sobie radę tylko pod śniegiem. Niewiele jest takich opisanych mrozoodpornośc -34C . W tym roku przelała się studnia na rabatę różaną ,bo taki był wysoki poziom wód gruntowych,najwięcej wody było przy Friendship właśnie,ale nie zrobiło to na niej większego wrażenia - dalej wygląda kwitnąco .Wydaje mi się,że najlepsze stanowisko dla niej to pełne słońce,wtedy nabiera blasku .
Pozdrawiam,Piotr
Pozdrawiam,Piotr
Re: Różanka Łucji
To jeszcze o floribundach ,które już floribundami nie są . Zbyt duże ,silnie rosnące, potrafią zdominować na tyle każdą rabatę ,że w drugim-trzecim roku trzeba przenosić na stanowisko pojedyńcze . Stąd też ich częsta podwójna klasyfikacja - floribunda/shrub.
'Marie Curie' (Meilland,1997) .Jak zauważyła w zgadywance gosia22 róża ta jest dużo ładniejsza niż to czego można się spodziewać po katalogach.Kwiaty w odcieniach wielu przeładnych ciepłych pasteli na tle ciemnozielonych błyszczących skórzastych liści. Czegóż można wymagać więcej od róży aby była piękna ? Zdrowa,nie zapada na choroby ,wspaniale kwitnie aż do października. Jest naprawdę duża,potężnie rozrasta się na boki,potrzebuje 100x100 w 3 roku uprawy.
Następna to 'Music Hall' (Evers,2005). Patrząc na tę różę i kilka innych aż trudno nie posądzić Niemców o plagiat róż Austina . Niemniej ta im się udała,mnóstwopłatkowa ,czasami nawet bardziej niż rekordzista Austina 'A Shropshire Lad' z 90 płatkowymi kwiatami i chyba ładniej pachnie niż angielki,choć to oczywiście kwesta gustu:-) .Super zdrowa i bezproblemowa w uprawie. I też zdecydowanie róża soliter,bardziej shrub niż floribunda
I trzecia, polyantha' Red Leonard da Vinci' (Meilland,2005) . Naprawdę piękne rozetowe kwiaty,odporne na deszcz,bardzo długo utrzymujące się na krzewach.Jak wszystkie polyanthy tworzy szczelne kobierce z liści pokrywające rabatę. Trudno zgrać z innymi grupami róż, typowy soliter,wspaniała róża do dużych do pojemników .Nagrodzona jak najbardziej zasłużenie niemieckim znakiem jakości ADR.Jak i w przypadku dwóch poprzednich,nie ma potrzeby stosowania oprysków,super odporna.
Pozdrawiamy
'Marie Curie' (Meilland,1997) .Jak zauważyła w zgadywance gosia22 róża ta jest dużo ładniejsza niż to czego można się spodziewać po katalogach.Kwiaty w odcieniach wielu przeładnych ciepłych pasteli na tle ciemnozielonych błyszczących skórzastych liści. Czegóż można wymagać więcej od róży aby była piękna ? Zdrowa,nie zapada na choroby ,wspaniale kwitnie aż do października. Jest naprawdę duża,potężnie rozrasta się na boki,potrzebuje 100x100 w 3 roku uprawy.
Następna to 'Music Hall' (Evers,2005). Patrząc na tę różę i kilka innych aż trudno nie posądzić Niemców o plagiat róż Austina . Niemniej ta im się udała,mnóstwopłatkowa ,czasami nawet bardziej niż rekordzista Austina 'A Shropshire Lad' z 90 płatkowymi kwiatami i chyba ładniej pachnie niż angielki,choć to oczywiście kwesta gustu:-) .Super zdrowa i bezproblemowa w uprawie. I też zdecydowanie róża soliter,bardziej shrub niż floribunda
I trzecia, polyantha' Red Leonard da Vinci' (Meilland,2005) . Naprawdę piękne rozetowe kwiaty,odporne na deszcz,bardzo długo utrzymujące się na krzewach.Jak wszystkie polyanthy tworzy szczelne kobierce z liści pokrywające rabatę. Trudno zgrać z innymi grupami róż, typowy soliter,wspaniała róża do dużych do pojemników .Nagrodzona jak najbardziej zasłużenie niemieckim znakiem jakości ADR.Jak i w przypadku dwóch poprzednich,nie ma potrzeby stosowania oprysków,super odporna.
Pozdrawiamy