Tolinka i róże cz.II

Zablokowany
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5993
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinko, ładne różyczki dostałaś z F. Też czekam na dostawę od nich. William, przynajmniej na zdjęciu też nie wygląda źle. Co z nim nie tak ? Będziesz reklamować ?
A widoczki letnie zapodałaś cudowne. Radość popatrzyć na tak piękny ogród, gdy za oknem zimnica :?
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Ładne krzaczuszki dostałaś, a William Shakespeare to jakiś suchawy jest? Może od razu napisz do nich jak masz obawy.
Udało Ci się posadzić?
Piękne widoczki.... ;:167
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Widzę Tolinko, że poza Williamem sadzonki wyglądają pięknie. Troszkę pomoczysz, a jutro szpadel w dłoń i do gruntu! Niestety właśnie takie jak u Williama i mnie się trafiły korzenie. Szkoda, bo widać, że zawsze coś trafi się nie tak. Ano, ja swoje posadziłam, czas pokaże, jak długo będą przychodzić do siebie.
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Aniu przyjechały William Shakespeare 2000,Golden Celebration,The Pilgrim,A Shropshire Lad,Comtesse de Segur i Polka.
Uporządkowany ogród ;:131 dziękuje Aniu ;:196 ale zanim taki będzie to jeszcze sporo pracy mnie czeka :roll: Giardiny jeszcze nie cięłam,może jutro to zrobię ,mam nadzieje że kilka pędów się uratuje ,szkoda by było ciąć ją do kopca ,bo jesienią tak pięknie mi przyrosła i wypuściła takie długaśne ramiona ,ze chciałam ją już z Captainem H. połączyć fajnie by się razem komponowały ,no cóż będę musiała na ten widok chyba jeszcze poczekać 8-)

Wiolu Wiliam ma podeschnięte gałązki ,może ze dwa pędziki są zielone reszta sucha :( Na razie go posadziłam i będę obserwować jak coś to będę reklamować.Widać nie tylko w naszych ogrodach róże słabo przezimowały ,szkółki chyba też mają problemy.U mnie dzisiaj cieplutko :tan

Basiu posadziłam ,wczoraj większość,dzisiaj ostatnią w między czasie cięłam inne i sprzątałam rabaty ,żeby nowym zrobić miejsce.Dobrze zauważyłaś Wiliam obeschnięty dość mocno ;:108 ale posadziłam ,to mocna róża i dostała miejscówkę w dość wilgotnym miejscu powinna dać radę,jak nie da rady mam zdjęcie i będę reklamować F. to solidna firma na pewno nie będzie z tym problemu.

Ewunia no szpadel poszedł w ruch ;:306 nie miał innego wyjścia ;:306 No ja też posadziłam Wiliama ...zobaczymy ,nie lubię takich lichawych sadzonek ,bo trzeba długo czekać na efekty zwłaszcza przy angielkach :roll: W zeszłym roku taki mi się trafił Boscobel u innych kwitł pięknie a u mnie ledwo zipał już nawet miałam go wysadzić.
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Floribunda nie zareagowała na reklamację związaną z takim jak u Ciebie korzeniem, widać stwierdzili, że prędzej czy później taka roża będzie ok. I pewnie mają rację. My zwyczajnie jednak nie chcemy czekać dłużej niż kilka miesięcy. Natomiast Doktorek przyjdzie do mnie nowy, on rzeczywiście był kaput ;:131
Co to za różowa różyczka pnąca na ostatnim zdjęciu? Pięknie kwitnie.
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Ewunia to Captain Hayward ;:167 cudeńko moje ,jedna z najlepszych róż jakie mam ;:108





No i wreszcie pogoda pozwala na pracę w ogrodzie ,więc wchodzę jak widno i wychodzę jak ciemno ;:306 :;230 boli mnie każda kosteczka ,a do drzwi pukają kurierzy z paczkami ;:oj Szkółki nie ociągają się ,wszystko zjechało się na raz ;:173
Wczoraj przyjechały Lilie z L. odebrałam zamówienie z CK ,dzisiaj przyjechały clematisy sztuk dwa i bez biały ;:199
Mam do posadzenia piwonie :
Raspberry Sundae,Solange,Karl Rozenfield

Begonie już siedzą w donicach i się pędzą,postanowiłam że spróbuję wyhodować własne ,bo bardzo mi się podobają te kaskadowe ,ale zawsze w sezonie są dość drogie ,trzymajcie za mnie kciuki żeby się udało to mój pierwszy raz z begoniami ;:65
a kupiłam Ilumination Apricot ,Ilumination White,Cascade Florence,Pendula Cascade Biała i różowa

Skusiłam się też na frezje ,ale chyba wsadzę je do gruntu co myślicie?Czy może lepiej podpędzić w donicy?
No i lilie 5 odmian z CK ładne duże ,jędrne cebule, 6 odmian z L. cebule nie za duże ,ale zdrowe ;:108
Może jutro uda mi się to całe towarzystwo ogarnąć,bo już koniec wolnego ;:174 a popołudniami niewiele się zrobi jeszcze.

Wczoraj zaczęłam ciąć róże,pierwszy raz wbrew regule forsycji ,ale tak fatalnie wyglądają po zimie że gorzej już chyba nie będzie,a prognozy są bardzo optymistycznie , ani się obejrzymy jak będzie żółto wokoło,więc to chyba już czas :wink:
Na pierwszy rzut poszły z rabaty fioletowo-pomarańczowej ,bo musiałam zrobić miejsce dla Polki i Wiliama ,więc żeby nie szarpały za sweterek dostały po uszach.Mocno dostało się też Mme.Issac P. ale ta róża lubi odmładzanie i cięcie , myslę że wyjdzie jej to na dobre.Ogólnie róże tnę w tym roku dość mocno,część ze względu na słabe przezimowanie,a część przez błędy w poprzednich cięciach ,no cóż ciągle się uczę i ciągle popełniam błędy ;:131 Najmniej póki co cięty LO ten to zieloniutki od stóp do głów przystojniak jeden ;:173 ,wycięłam mu tylko stare pędy i lekko skróciłam nowe,będę go kulkować takie prowadzenie tej róży przynosi jednak najlepsze efekty w kwitnieniu ,przynajmniej tak jest u mnie ;:108 Reszta czeka w kolejce.Obiecałam sobie zrobić zrobić po cięciu inwentaryzację :uszy
Udało mi się załatwić te najgorsze prace, przesadzenie rododendronów i przycięcie olbrzymich tui ,które już tak zawładnęły rabatą ,że pozostałe rośliny ledwo się mieściły , teraz mam sporo miejsca :tan hmmm..... co ja z nim zrobię? ;:306

Piwonie zobaczcie jakie ładne kłącza


Obrazek

Obrazek

i troszkę wiosny ;:3


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


:wit
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinko, Mme Issac P. tniesz nisko? Mam ja od ubiegłego roku i chodziłam wczoraj wokół niej zastanawiając się jak ją ciąć. Ma jeden długi pęd (wygląda na żywy, chociaż wszystkie przybrały kolor brązowy, ale ma ładne noski na całej długości, no może końcówka sucha) i reszta na dole takich berbeci. Zastanawiam się jak do niej z sekatorem. Wyciąć krótko takie drobiazgi? ;:224

P.S. Frezje można do donicy (skrzynki), jak przekwitną nie stanowią zbytnio ciekawego widoku, można wtedy ja gdzieś zakamuflować. Ale jak kwitną, to przyjemnie w ich kwiatach nos trzymać... ;:333
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Róże, begonie, lilie, frezje, piwonie- jaka różnorodność ;:63 Niech już wreszcie będzie ciepło, to wszystko zacznie rosnąć i cieszyć.
Napracowałaś się w ogrodzie, aż miło posłuchać ;:108 Nic dziwnego, że czujesz każdą obciętą gałązkę. Wszystkie zamówienia spływają w jednym momencie, w związku z tym huk roboty przed nami. A potem to oczekiwanie, czy na pewno, to co zamówiłyśmy spełni nasze oczekiwanie. taki przyjemny dreszczyk emocji. Moje róże jeszcze stoją zakopcowane, nawet nie myślę o cięciu-ciągle nie mam na to czasu. Ale w kwietniu już na pewno wszystko ogarnę ;:108
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinko, sadzonki bardzo ładne i na pewno będą pięknie rosły ;:333 Jedynie William S, faktycznie niezbyt okazały. Mam jednak nadzieję, że się przyjmie, bo to żywotna róża.
Ja jeszcze nie cięłam róż. Dopiero zaczęłam powoli rozgarniać kopczyki. Mam nadzieję wszelkie poważne prace zacząć w weekend. Tylko czy ze wszystkim zdążę? Jutro czekam na dwie paczki z różami, a to jeszcze nie koniec :) Trzeba będzie również znaleźć czas na posadzenie tego towarzystwa :roll:
Awatar użytkownika
paola1a
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1089
Od: 10 paź 2010, o 22:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tniesz już róże? Ja jeszcze nie rozgarnęłam kopczyków więc chyba czas najwyższy Co do moich róż to jestem w szoku, że tak pięknie przetrwały zimę. Zrobiłam niektórym, tym nowym zeszłorocznym byle jakie kopczyki, a one tak wysoko popuszczały pędy, że prawie nie ma co przycinać. Niektóre w ogóle wyglądają tak, jakby nie było zimy, świeże listki, które puściły na jesieni, dalej wyglądają tak samo jak w październiku, ale to akurat u okrywówek Ale jutro muszę chyba zająć się kopczykami
Paulina
Awatar użytkownika
patkaza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2622
Od: 22 cze 2010, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

;:65 Ależ będą nowe nasadzenia...Golden Celebration,The Pilgrim jestem najbardziej ciekawa..myślę o zakupie na jesieni jednej z nich hmm ciekawe co o nich będziesz pisała. Pozdrawiam wiosennie i pięknej pogody :wit
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinka, ale się już człowiekowi marzy taka wiosna z tulipanami ;:167
Dostałaś słabszą sadzonkę Williama, a mi się trafiła słabsza Charlesa Darwina. Widać angielki w tym roku były jakieś gorszego sortu ;:224
Awatar użytkownika
bejsonki84
200p
200p
Posty: 327
Od: 7 maja 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Ja dostałam bardzo mikrą Munstead Wood z F. - mały korzonek i 3 cieniutkie łodyżki :evil: . Posadziłam do doniczki, żeby nabrała ciałka. Moja Munstead Wood to 1/3 Twojego Williama :evil:
Pozdrawiam Werka
Po­cie­szam się myślą, że zwierzęta ni­jakiej świado­mości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zroz­paczo­nych is­tot na świecie.
Wisława Szymborska
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”