Róże w Bergfelde
- beatris
- 200p
- Posty: 434
- Od: 16 mar 2008, o 15:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Berlin / Międzylesie
Re: Róże w Bergfelde
Slawka zdjecia byly robione dosyc pozno, na poczatku wrzesnia, bylam zaskoczona, ze roze jeszcze tak slicznie kwitna. Latem bylam w Europa Rosarium z nasza Gosia (Deirde) i tak bylo co ogladac,
A teraz nowa figurka
A teraz nowa figurka
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
- beatris
- 200p
- Posty: 434
- Od: 16 mar 2008, o 15:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Berlin / Międzylesie
Re: Róże w Bergfelde
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w Bergfelde
Beatka - dzięki za zdjęcia, sądzę że warto tam podjechać. Od razu widać jak różnią się oba rosaria.
Byłam na ich stronie internetowej - mają cudne zdjęcia róż.
Byłam na ich stronie internetowej - mają cudne zdjęcia róż.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1218
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róże w Bergfelde
Super, czyli można się tam wybrać niekoniecznie w czerwcu\lipcu.
Pozdrawiam. Sławka
- beatris
- 200p
- Posty: 434
- Od: 16 mar 2008, o 15:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Berlin / Międzylesie
Re: Róże w Bergfelde
Gosiu warto pojechac, ja tez planuje zobaczyc "nowe ogrody rozane".
Slawka przy takich ilosciach roz zawsze jeszcze cos kwitnie.
Larissa posadzona jesienia 2012
Slawka przy takich ilosciach roz zawsze jeszcze cos kwitnie.
Larissa posadzona jesienia 2012
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w Bergfelde
Beatka - we Francja masz dwa warte uwagi - Bagatelle w Paryżu i Roseraie du Val-de-Marne w L'Ha?-les-Roses - oba są wspaniałe, a na fb są ich page. Ciągle mam je na uwadze choć wolę na razie bliższe niemieckie rosaria. Jestem ciekawa gdzie tym razem się wybierzesz - zrób dużo zdjęć.
- beatris
- 200p
- Posty: 434
- Od: 16 mar 2008, o 15:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Berlin / Międzylesie
Re: Róże w Bergfelde
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże w Bergfelde
Jak się u Ciebie sprawuje Larissa? Długo ją masz?
- beatris
- 200p
- Posty: 434
- Od: 16 mar 2008, o 15:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Berlin / Międzylesie
Re: Róże w Bergfelde
Dorotko Larisse posadzilam jesienia 2012. Od tego czasu zrobil sie ladny krzaczek, pieknie kwitla, jedna z moich ulubionych roz,malo chorowala.
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Róże w Bergfelde
Beatko, miło spędziłam Pierwszy Dzień Nowego Roku spacerując po Twoim ogrodzie, dlaczego dotąd tu nie zaglądałam
Masz przepiękne odmiany, z gustem połączone, ogród wprawdzie dość młody a już ma wspaniałą atmosferę.
Będę zaglądać w sprawach angielek i nie tylko. Ja też mam wiele młodych angielek ale ciekawią też te odmiany których u nas nie widziałam
np The Albrinhton . Widzę, że już młode róże dostają u Ciebie solidne podpory, jest to dla mnie ciekawostka bo moje młodzieniaszki zwykle są podpierane skromnymi kijkami lub balkonikami z OBI.
Serdecznie Cię pozdrawiam w N.Roku i życzę dużo zadowolenia z ogrodu, mało chorób grzybowych i mszyc
Masz przepiękne odmiany, z gustem połączone, ogród wprawdzie dość młody a już ma wspaniałą atmosferę.
Będę zaglądać w sprawach angielek i nie tylko. Ja też mam wiele młodych angielek ale ciekawią też te odmiany których u nas nie widziałam
np The Albrinhton . Widzę, że już młode róże dostają u Ciebie solidne podpory, jest to dla mnie ciekawostka bo moje młodzieniaszki zwykle są podpierane skromnymi kijkami lub balkonikami z OBI.
Serdecznie Cię pozdrawiam w N.Roku i życzę dużo zadowolenia z ogrodu, mało chorób grzybowych i mszyc
- beatris
- 200p
- Posty: 434
- Od: 16 mar 2008, o 15:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Berlin / Międzylesie
Re: Róże w Bergfelde
Heniu bardzo dziekuje za odwiedziny i zyczenia noworoczne i te odwzajemniam.
Moj ogrod jest mlody, ale przeszedl juz duzo zmnian. I te zmiany moga tez oglodac ludzie w okolicach 3 razy do roku na zywo.
Tak zwane otwarte ogrody, bardzo ciekawe doswiadczenie.
W tym rou dokupilam James Galway,Tradescant i Eglantyne i Times Past ( na ta czekam az zakwitnie).
The Albrinhton jest malutka,rosnie kolo Gartenträume i mam nadzieje, ze bedzie jej tam dobrze
Ja kupilam u kowala takie ozdoby, mam jeszcze kilka innych, one sa przy historycznych.
Moja ulubienica z maluchow to :Sophies Perpetual roza chinska
Moj ogrod jest mlody, ale przeszedl juz duzo zmnian. I te zmiany moga tez oglodac ludzie w okolicach 3 razy do roku na zywo.
Tak zwane otwarte ogrody, bardzo ciekawe doswiadczenie.
W tym rou dokupilam James Galway,Tradescant i Eglantyne i Times Past ( na ta czekam az zakwitnie).
The Albrinhton jest malutka,rosnie kolo Gartenträume i mam nadzieje, ze bedzie jej tam dobrze
Ja kupilam u kowala takie ozdoby, mam jeszcze kilka innych, one sa przy historycznych.
Moja ulubienica z maluchow to :Sophies Perpetual roza chinska
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
- beatris
- 200p
- Posty: 434
- Od: 16 mar 2008, o 15:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Berlin / Międzylesie
Re: Róże w Bergfelde
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Róże w Bergfelde
Beatko, czy otwarte ogrody tzn każdy z ulicy może Ci wejść do ogrodu? Napisz coś więcej na ten temat.
Z wymienionych Twoich tegorocznych angielek nie znam też Times Past.
Co do podpór różanych to zwracam na nie uwagę w innych ogrodach szukając inspiracji dla moich róż. Nie chciałabym aby siedziały w nich jak w klatce, najlepsze byłyby takie które spełniają swoją funkcję a prawie ich nie widać.
U mnie większość rośnie bez podpór ale pnące muszą mieć. Kilka młodych angielek wystrzeliło na ponad 2 m / James Galway, Pat Austin, Sommer Song, Lady of Shalott, Tea Clipper / więc musiałam też je wzmocnić podporami, wiesz jakie u nas bywają wiatry.
Ciekawa ta chińska róża, będę zaglądać jak Ci się sprawuje.
Z wymienionych Twoich tegorocznych angielek nie znam też Times Past.
Co do podpór różanych to zwracam na nie uwagę w innych ogrodach szukając inspiracji dla moich róż. Nie chciałabym aby siedziały w nich jak w klatce, najlepsze byłyby takie które spełniają swoją funkcję a prawie ich nie widać.
U mnie większość rośnie bez podpór ale pnące muszą mieć. Kilka młodych angielek wystrzeliło na ponad 2 m / James Galway, Pat Austin, Sommer Song, Lady of Shalott, Tea Clipper / więc musiałam też je wzmocnić podporami, wiesz jakie u nas bywają wiatry.
Ciekawa ta chińska róża, będę zaglądać jak Ci się sprawuje.