Przydomowa hodowla kur cz.2

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

No to nawet jakbyś zrobiła wolierkę, to nie to samo co na podwórku, nie ma jak się przy nich kręcić i relaksować :D
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

No właśnie :(
Na dodatek nie bywam tam codziennie.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8673
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Ginka dzięki . Kefir i zsiadłe mleko moje kury systematycznie dostają .
W sklepach internetowych znalazłam zakwaszacze , w skład których
wchodzi np.kwas mrówkowy , fosforowy . ;:131 A ja tym borówkę
miałam zakwaszać . Mam swój ocet jabłkowy , ile tego dawać na litr ?
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Kefir, zsiadłe mleko, serwatka itd - to są zakwaszacze dla ptaków. Ocet sobie zostaw do surówki dla siebie.
Na zimę warto też mieć buraki pastewne, jeśli nie są zamarznięte na kość to kury sobie ładnie je objadają.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

anulab zwykłe sklepowe mleko ale takie o niskiej pasteryzacji ok 70* (np Łaciate Świeże w butelce) zakwasisz dodając łyzką dobrego jogurtu z bakteriamii bez ulepszaczy, pełno takich jogurtów na rynku. Daj sobie spokój z kwasami.
Newrom brukiew też zjedzą?
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Kwasy gotowe w baniakach są na wielkie fermy (moim też bym tego nie podała :lol: ), octu jabłkowego podaje się 1 łyżka stołowa na ok 4 litry wody + ząbki czosnku i miód przy podawaniu 2 dni w tygodniu (tak tego również nie należy nadużywać, bo wszystkim można przedobrzyć...tak jak zsiadłym mlekiem, bo ptaki przeczyści).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Pozwolę sobie dodać do postu pelikano co znam ze stron i przepisów serowarskich, z takiego marketowego mleka najbardziej naturalnie zachowuje się Piątnica mleko świeże i jest właśnie pasteryzowana ale krótko, a do zakwaszania mleka polecany jest kefir Robico (jest bez żadnych dodatków). Nie podaję, żeby robić im reklamę, ale te dwa produkty są sprawdzone przez wiele osób i z nich mleko kwaśnieje, nie gorzknieje. Próbowałam różne i czasem nie warto było eksperymentować ;:131
O zakwaszaniu wody nic nie wiedziałam, zapasów zielska na zimę też nie mam prócz ilości pokrzywy na jedną kurę. Myślałam, ze kiszona i świeża kapusta plus okopowe załatwią sprawę surówek dla kur. Ktoś tu pisał w poprzedniej części o kiełkowaniu zbóż w domu w pojemniku, może tego też zimą spróbuję.

Kury drzewne:
Obrazek
Ignorują grzędy w kurniku, ignorują podstawiony w kuwecie piasek do kąpieli (za to tarzają się na ziemi i brudzą niemiłosiernie), ignorują ogrodzenie i łażą po ogrodzie, no po prostu buntowniczki :wink:
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Dzikuski-buntowniczki :lol: , no i dobrze...drzewo skorzysta jak pod nie narobią ;:224 .
Dzisiaj prawdopodobnie przedostatnie koszenie w tym roku (chyba że ruszy z kopyta po tych deszczach), 7 koszy do suszenia a pogoda nie rozpieszcza i straszy przelotnymi deszczami :roll: .
U mnie okopowych nie ma...także mają swoje ulubione zimowe zielonki, trochę jarmużu i dynie...jeśli wcześniej my ich nie skonsumujemy bo marnie rodzą w tym roku :( (jakby nie patrzeć to kury zawsze ciągnęło do siana, tylko że na gospodarstwie nie kosi się świeżutkiej trawki tylko taką po kolana, a zimą kury jak mają do takiej trawy dostęp to buszują wydziobując miękkie części i nasiona :roll: ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Pelikano, nie mam brukwi więc nie wiem. Ale myślę że też zjedzą.
Ginka, miód sam z siebie jest kwaśny, ale myślę że ważniejsze są bakterie kwasu mlekowego niż sam kwas.
Oczywiście co za dużo to niezdrowo :)
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8673
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

No właśnie chyba przesadziłam z kefirem , jedna za przeproszeniem ma os....y
kuper . ;:131
Własny jogurt to super pomysł , może i my skorzystamy .
Buraki pastewne wysieję w przyszłym roku , teraz już za póżno .
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

Anulab ocet kurze bokiem wyszedł :;230
Dzięki newrom, jak nie kury to my zjemy, ale z gęsiną
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

newrom co jak co ale chyba jednak bakterie kwasu mlekowego się różnią od kwasu solnego w żołądku, te drugie walczą na froncie głównie w jelitach, a tu chodzi także o zakwaszenie żołądka (co jest ważne także u ludzi gdy kwas ma zbyt wysokie pH czyt. zgaga), w sumie patrząc to pomijając ocet jabłkowy to można by także użyć cytryny (zakwasza żołądek i odkwasza organizm).

pelikano11 aż się zdziwiłam że taki chętny byłeś na brukiew...póki nie doczytałam że w duecie z gęsiną ;:306 .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.2

Post »

A widzisz :D
Glinka czy aby na pewną z tym kwasem? przecież zwierzakom robi się kiszonki, podejrzewam, że kurom też można, i to są bakterie kwasu mlekowego a nie jakiś kwas co ma w żołądku cośtam wyczyniać..mylę się?
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”