Kompostownik i jego rola.

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
ewiwa
50p
50p
Posty: 98
Od: 15 lip 2008, o 10:50
Lokalizacja: wielkopolskie

Post »

A ja dalej walczę z kompostownikiem. Jak pisałam w listopadzie o utrudnieniach z wyborem kompostu od dołu, to dziś w zasadzie nie za wiele się zmieniło. Udało się wyciągną kilka wiaderek jako tako przerobionej masy i to wszystko. Pomogło wskoczenie na górę i i poskakanie po pryzmie (dobrze, że mój mężczyzna ciężki :wink: ), co spowodowało małe obsunięcie pryzmy w dół). Mszyco, czy masz podobne doświadczenia z termokompostownikiem, że piszesz tak kategorycznie, że nie nadaje się on do kompostowania? Do zakupu tegoż (T700) skłoniły mnie opisywane przez producenta zalety, że nie trzeba przewracać stosu, można dosypywać świeżą masę na górę, a od spodu wybierać, względy estetyczne tudzież (zielona piramida). Niestety nie mieliśmy możliwości wykonania kompostownika samodzielnie (zlecenie takiej konstrukcji wychodziło za drogo), dlatego kupiłam ten termo. Wzięłam go na przeczekanie, może ta masa jeszcze osiądzie i rozluźni się na tyle, że będzie można łopatą coś wydostać. To, co wybrałam, było w części fajnie przerobione, takie grudki, jak po dżdżownicach, ale częściowo kawały zbitej trawy. Dostęp od dołu jest bardzo utrudniony, masa wewnątrz przypomina mokrą glinę, w którą łopatę można wbić, ale jak? Trzeba by się zamachnąć i robić to pod kątem, żeby rozruszać, ale ten dolny otwór jest bardzo mały i niski, nie ma jak obrócić narzędzia. Natomiast użycie łopatki, czy szufelki powoduje po 3 ruchach skręcenie nadgarstka :twisted: Ja mam nadzieję, że to jest spowodowane złym materiałem, tzn. za dużo trawy na raz, bo gdyby się rzucało tylko chwasty i obierki, przesypując ziemią, czy torfem, to tego by nie było. Jeśli się mylę, to jest to najgorsza rzecz, jaką kupiłam w życiu i nikomu nie mogłabym tego ustrojstwa polecić.
Ewa
ps. sory bardzo za nie na temat, ale czy mam szanse na odpowiedź w wątku "tulipany", gdzie wstawiłam zdjęcia opisywanych przeze mnie uszkodzeń pędu kwiatowego? Dzięki z góry
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2608
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Post »

Ja również w tym roku pomyslałem o kompostowniku(1,2x1,2x1,2) głównie ze względu na dużą ilość trawy , to wstępny wygląd pozostaje jeszcze przód . Na sam dół położę trochę gałęzi zgodnie z sugestiami forumowiczów oraz trochę gotowego kompostu przemieszanego z ziemią.
Jeśli ktoś miałby jakieś sugestie odnośnie dalszej budowy to będę wdzięczny :lol: Obrazek
bell
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 16 maja 2009, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rybnik/G.Śląsk

Kompostowanie , kompostownik

Post »

Na dobry poczatek chciałabym goraco podziekowac za to forum.
Jestem kmpletnie "zielona" w tej dziedzinie a moja przygoda z działeczka zaczeła sie jakies 2 miesiace temu.
Musze przyznac ,ze bardzo czesto (do poznych godzin nocnych czytam forum znajdujac wiele cennych porad co i jak:-)
Kupiłam działeczke jeszcze kiedy lezała gruba warstwa sniegu,jak nazstała wiosna okazało sie ,ze jest kompletnie zaniedbana i zapuszczona.walajace sie odpady(jakies tasmy,płyty itp)-zero grzadek i trawnika(tylko chwasty i chwasty)
Działke w miare uporzadkowałam,ziemie przekopałam-jakies 200m2(przyznam ,ze nie sama),rozplanowałam ogrodek warzywny i rabatki.-czekam z niecierpliwosciana efekt jak sie to wszystko zazieleni.
Ostatnio znalazłam rozwniez na forum "co sadzic pod orzechem)-rewelacyjne podpowiedzi i rady,bo orzech na mojej działeczce ma jakies 30 lat a moze i wiecej i korona jest olbrzymia-takze niezmiernie sie ciesze ,ze znalazłam to forum i tak chetnych i pomocnych forumowiczow.
Jednak sen z powiek spedza mi inny problem
Mianowice w koncu działki jest cos jakby wysypisko odpadow ziemnych(kopostownik??-bez jakiejkolwiek obudowy)
ciagnie sie to na gługosc koło 3 metrow ,szerokosc 1,5m i wysokosci z 60 cm.
Nie ma mozliwosci wywozki tego czegos.-pomyslałam sobie ,ze moze dobrze by było tuz obok wykopac spory doł i to wszystko zakopac a z ziemi wybranej ułozyc jakis skalniak(miejsce bardzo zacienione)-obok rosnie duza leszczyna),ale kopiac natknełam sie na płytko osadzone korzenie-chyba tej leszczynki)i zrezygnowałam:-)
Czy ktos mogłby mi doradzic co z tym dałoby sie zrobic??(procz wywozki)
pozdrawiam
Grazyna
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5191
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Jeśli to rzeczywiście są wieloletnie odpady organiczne, a nie śmietnik w rodzaju "co popadnie", to możesz przesiać go przez rafę budowlaną (taka siatka o oczkach ok. 1 cm) i to co przesiejesz rozłożyć na grządkach. Dojrzały kompost jest najwartościowszym nawozem, dodatkowo poprawia strukturę gleby.
Czeka Cię ciężka praca, ale szkoda byłoby wyrzucić taki skarb :wink:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
bell
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 16 maja 2009, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rybnik/G.Śląsk

Post »

patrzac na wierzchnia warstwe mozna by zec ,ze to jakies czesci gałezi,chwastow korzeni i ziemi ale szczerze mowiac nie wiem czy w głębszych warstwach jest to samo.Zadnej pracy sie nie boimy i za Twoja rada pewnie przepuscimy to przez sito:-)))
Co jednak jeśli okaze sie w miare pracy iz to nie tylko odpady organiczne? czy to co wczesniej przesiane nada sie na grzadki??
I jeszcze jedno-bo wyczytałam w innym poscie(orzech włoski),iz drzewko to ma kolumnowy korzen-czy dobrym pomysłem byłoby własnie pod nim wykopac doł i umiescic to co pozostanie z owego "kompostownika" a z wybranej ziemi ułozyc jakis sklaniak-a moze ziemia z pod orzecha tez sie nie nadaje??
czy umieszczenie tego pod orzechem moze jemu samemu zaszkodzic??
przepraszam ,ze tak mieszam ale rozne pomysły przychodza mi do głowy-sek w tym ,ze nie mam pojecia czy dobre:-)
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5191
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Jeśli są tam śmieci typu plastik, gruz, szkło czy metale, to je odsiejecie. Jeśli nie ma, to pozostaną jedynie nieprzekompostowane resztki, które można dołożyć do nowego kompostu. Całkiem możliwe, ze po przesianiu kompostu pozostanie tak niewiele odpadów, że problem sam się rozwiąże :lol: Jestem orędownikiem utrzymywania kompostownika na działce, coś przecież trzeba robić z chwastami :wink: A tych będziecie mieć zatrzęsienie przy porządkowaniu zakupionej działki. Więc może pod tą leszczyną postawcie sobie nowy kompostownik?

Nie wiadomo, czy w kompoście były też liście z orzecha, są szkoły mówiące, że nie powinno się ich kompostować.

Jeśli chodzi o korzeń palowy, to posiadanie takowego nie wyklucza korzeni bocznych, one też są. Chcąc kopać blisko orzecha pewnie je uszkodzicie. Pod orzechem włoskim niewiele roślin chce rosnąć, ze względu na cień i substancje wydzielane przez orzech. Rośliny skalniakowe raczej są światłolubne, więc nie wiem, czy dobrym pomysłem jest robienie skalniaka w cieniu.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
bell
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 16 maja 2009, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rybnik/G.Śląsk

Post »

Zasiegnełam "jezyka" wsród sasiadow i okazuje sie ,iz poprzednie osoby,ktore dzierzawiły dzaiałke tylko do grilowania,echh...grabili liscie i wasy orzecha po czym wszystko własnie tam rzucali-nie wykluczone rowniez ,ze wszystkie smieci,który pozostawały po grilowaniu rowniez tam umieszczali:-(((-takze teraz to juz kompletnie nie wiem czy nada sie toto jako kompost:-((((
Co do samego kompostownika -to jestem jak najbardziej za!!!-jednakze chciałabym go sama załozyc od podstaw by miec pewnosc co sie w nim znajduje:-))
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5191
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Mimo tego ja bym nie wyrzucał tego kompostu. Najwyżej zrobił coś, żeby się jeszcze dłużej mogło kompostować. W końcu w gotowych substratach do kwiatów nie takie świństwa kupujemy... A natura sobie poradzi z organicznymi odpadami. Ewentualnie nie rozkładaj tego pod warzywa, a jedynie pod ozdobne...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
bell
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 16 maja 2009, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rybnik/G.Śląsk

Post »

dziekuje bardzo:-)-to bardzo pocieszajace
Jak tylko sie wypogodzi i przestanie padac zabieramy sie do pracy:-))))
pozdrawiam
Grazyna
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Grażynko, a ja mam skalniak pod orzechem - i ma się całkiem nieźle :) Jest po południowo-zachodniej stronie drzewa - do południa połowa skalniaka jest w cieniu korony.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Od strony północno-wschodniej orzecha rosną bez-lilak i pigwowiec - i też żyją :)
Awatar użytkownika
Rzepa
50p
50p
Posty: 66
Od: 24 maja 2009, o 14:02

Kompostownik c.d.

Post »

Witajcie !
Ja mam kompostownik (i działkę) dopiero od roku. Jak go tylko kupiłam zaczęłam zbierać resztki trawy (często wydarte z korzeniami) i inne resztki roślinne. To jakiś taki eko plastik, miał szybko działać itp. Zwaartość posypywałam odpowiednim środkiem przyspieszającym kompostowanie, czasem polewałam wodą. Niestety po zimie zdumiona odkryłam że tam NIC się nie rozkłada. Nawet dużo nie osiadło. Co zrobiłam źle ??????
Awatar użytkownika
GrzegorzR
200p
200p
Posty: 483
Od: 25 maja 2009, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia

Post »

Mam pewien problem. Kilka lat temu widziałem w czasopiśmie Ogrody kompostownik o odmiennej od wszystkich konstrukcji. W tamtym produkty do rozłożenia wpychało się na sam spód zbiornika ażurowego ze specjalnym podajnikiem, a gotowy kompost zgarniało się z góry.
Czy ktoś to widział oprócz mnie? W Internecie nie znalazłem żadnych linków do tego.
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2608
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Post »

A ja mam pytanko odnosnie temperatury jaka panuje w kompostowniku . Mam bardzo dużo samej trawy którą próbuję przetrawić , a że ostatnio mocno padało więc przykrywam wszystko folią , a dziś przyłożyłem rękę i wszystko było aż gorące. Troszkę mnie to zaciekawiło , postanowiłem więc przytaszczyć mały okienny termometr , wsadziłem w trawę , a po około 10 sekundach temperatura podskoczyła na 55 stopni , dalej nie mam niestety skali.................
Jeśli ktoś próbował to zmierzyć to proszę dać znać , nie żeby mnie to męczyło , ale warto wiedzieć ;:88 pozdrawiam Marek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”