Złamana gałąź - ratowanie rododendrona

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Złamana gałąź - ratowanie rododendrona

Post »

Połamany krzew

Po raz pierwszy zakwitł mój młody rododendron o pięknym kolorze, mniestety zanim zdążył rozwinąć wszystkie kwiaty, został połamany przez kota. Miał trzy duze pędy, z czego jeden został załkowicie wyłamany, z drugi dosłownie wisiał na włosku. Spróbowałam przywiązać ten pęd, ale mówiąc szczerze, mam słabą nadzieję, że się zrośnie :(
Powiedzcie proszę, co mam z nim zrobić?

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9778
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Czy ten połamany przez kota pęd się zrósł?Ja mam dużego kota syberyjskiego,połamal mi różę chińską, która zainęłam prestoplastem i się zrosła.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Chyba nie :( Nie odwijałam tego "opatrunku", ale liście uschły. Ten pęd dosłownie wisiał na włosku.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

O raju, a taką miałam nadzieję, że się zrośnie :cry:
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9778
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

No to wielka szkoda!Widocznie Konstanty mniej obłamał tę różę, albo była bardziej zdrewniała.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Też miałam nadzieję... Teraz nie wiem co zrobić : obciąć ten jeden, smiesznie długi pęd i liczyć, że mały, który wyrósł obok złamania, dogoni go kiedyś, czy zostawić tak jak jest?
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9778
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Ja bym obcięła...Wygląda,że padł całkiem.Może ten mały się weźmie i rozrośnie?
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Trochę się boję ... A jak uciąć, to ile?
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9778
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

To juz trzeba radykalnie całe to suche.Proszę delikatnie odwinąć, sprawdzić dokąd jest zdrowe i ciachnąć.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Oj, nie zrozumiałyśmy się :D Nie miałam na mysli cięcia suchego pędu - to wydaje mi się oczywiste. Chodziło mi o ten zdrowy, jedyny jaki został z trzech, który dość mocno odchyla się w jedną stronę...
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9778
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

A jakby go tak jak pomidora przywiązać do palika? Pewno by się wyprostował?
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Wątpię, jest bardzo sztywny.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9778
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Ale trzeba spróbować!A może ulegnie?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”