Rododendron - problemy w uprawie

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5224
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Post »

monka- Dzięki za info ;)

Myszku - zgadza sie mój Rh rośnie w słońcu. Sadzony był w 2007 roku i w tedy niewiele wiedziałem o tej roślinie. Teraz nie chcę już go przesadzać bo nie chcę dawać mu dodatkowego stresu.
brunetka2
1000p
1000p
Posty: 1588
Od: 24 wrz 2008, o 13:19
Lokalizacja: woj. łódzkie

Post »

Ewelinko może Ty wiesz co dzieję się z moim różanecznikiem??

Obrazek
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Post »

Oj niedobrze z tym rododendronkiem, trudno tak na pierwszy rzut powiedzieć, ale chyba troszkę zagłodzony. Choć azofoski, lub florovitu mu daj to zaraz lepiej się poczuje, ale najważniejszy jest odczyn gleby w której rośnie i wody, którą podlewasz. Bez tego nie będzie pełnego sukcesu.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

brunetka2 pisze:Ewelinko przepraszam ,że piszę to w twoim wątku ,ale przestudiowałam wszystkie chyba wątki o rododendronach i doszłam do wniosku , że tylko Ty jesteś w stanie pomóc mojemu rh........Tylko malutką radę , sugestię , jeśli możesz
co może być mojemu rododendronowi??
Obrazek
Przydało by się zdjęcie całego krzewu, a także liścia od spodu.Widzę ,że krzew kwitł normalnie?
Takie zmiany na brzegach liści są prawdopodobnie spowodowane niedoborem magnezu. Ponieważ nie wiadomo , jaka jest tego przyczyna ( nie podanie odpowiednich ilości magnezu czy też nie pobieranie go z gleby z uwagi na np. nadmiar potasu , zasolenie czy niewłaściwe podłoże) warto ograniczyć letnie nawożenie doglebowe , a podać jedynie nawóz dolistny. Sprawdź też pH. gleby - to bardzo ważne , bo właśnie przy zbyt wysokim ( 6 i więcej ) Rh. nie pobierają składników odżywczych z gleby.Jeśli takich liści jst niewiele , możesz je oberwać - jeszcze w tym sezonie powinny wypuścić nowe , z tzw. pąków ukrytych. A wczesną wiosną podaj nawóz wieloskładnikowy, np. azofoskę.
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7288
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Rhododendrony cz.III

Post »

Kochani, tak wygląda mój rh po zimie, co robić? Kwaśnej ziemi już dosypałam i podsypałam korą. Zimą był okrecony włókniną, bo u mnie mroźna strefa.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3795
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Rhododendrony cz.III

Post »

Według mnie to jest właśnie objaw tej suszy fizjologicznej, liście poskręcały się, broniąc się w ten sposób przed utratą wody, chociaż na tym najnizszym zdjęciu jest chyba coś jeszcze, ale tu się już nie podejmuję oceniać :)
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Rhododendrony cz.III

Post »

Przede wszystkim podlać.I poczekać z kolejnymi zabiegami ze dwa tygodnie. Rh, ma większość liści zielonych, chyba zdrowe są też pąki kwiatowe .Przy mroźnej zimie mogło dojść do zjawiska suszy fizjologicznej ( roślina nie mogła pobierać wody ze zmarzniętego podłoża), zwisające, poskręcane liście o tym świadczą.Jeśli po podlaniu za kilka dni wygląd krzewu zacznie się poprawiać możesz podać nawóz. :)
W tej chwili nie ma powodu do stosowania TOPSINU.
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6950
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: Rododendron - co mu jest ?

Post »

Część pąków kwiatowych różanecznika nie zakwitła. Jest zeschnięta w środku. Przyczyną tego jest według mnie choroba "pycnostysanus azaleae" - a sprawcą zamierania pąków skoczek różanecznikowy.
Kiedy należy wykonywać opryski chemiczne (np. Mospilan 20 SP) by go zlikwidować?
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1304
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Re: Rododendron - co mu jest ?

Post »

Erazm, na 80% przekonany jestem że te pąki kwiatowe przemarzly zimą
albo wczesną wiosną. Dlaczego sądzisz że to grzyb?
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6950
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: Rododendron - co mu jest ?

Post »

Co roku kilka pąków zasycha - brązowieje i nie kwitnie. Pąki w środku są "lepkie". Różanecznik zakwitł w tym roku tylko od dołu.
Awatar użytkownika
Renia 4
200p
200p
Posty: 243
Od: 5 paź 2008, o 17:49
Lokalizacja: obecnie opolskie

Re: Rododendron - co mu jest ?

Post »

Mój ma podobnie , i jeszcze coś takiego, czy to przez te deszcze?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jest jakiś ratunek dla niego? Kilka kwiatów jest w porządku:
Obrazek
Pozdrawiam wiosennie
sylwekw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1195
Od: 18 kwie 2007, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
Kontakt:

Re:

Post »

Yaro32 pisze:Gdzie można kupić Busz - 1. Pytałem w ogrodniczym o ten nawóz niestety nie mają go.

Pozdrawiam - Jarek
Czemu się tak upieracie, że to akurat musi być "Busz" - czy ja czegoś nie wiem co wiedzieć powinienem?
Na początku maja ja również przeprowadzałem kmpleksową "akcję ratunkową" dla swoich różaneczników. Skutek może nie natychmiastowy i nie rewelacyjny ale chyba zadowalający (niebawem zdjęcia w moim wątku). Stosowałem między innymi nawóz dolistny dla różaneczników - wieczorem podam nazwę.
Myślę, że nie musi to być koniecznie "Busz" - po prostu dolistny nawóz do różaneczników - jaki kto znajdzie w swoich sklepach ogrodniczych.
Do zakwaszenia gleby stosowałem wspominany już kiedyś "Borówka starter" - zamiast w nieskończoność szukać kwasu ortfosforowego lepiej zastosować coś niż nic.
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1304
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Re: Rododendron - co mu jest ?

Post »

Reniu, to uszkodzenia mrozowe. Jaki ratunek? Żaden - to znaczy nic mu nie będzie.
Będzie rósł i próbował zakwitnąć w przyszłym roku tak jak by nic nie było.


Erazm, w dalszym ciągu uważam że to uszkodzenia mrozowe. Czy on był
do połowy w śniegu? Wtedy rozwiąże to zagadkę dlaczego ma kwiaty na dole.

Skąd dowiedziałeś się o "pycnostysanus azalea"? Ten grzyb pospolicie nazywa się Briosia azalea.
Pąki zarażone tym grzybem są już w sierpniu, ale po zimie wyrastają na nich malutkie
czarne wąsiki, które produkują nasionka grzyba na przyszły rok. Znalazłem zdjęcie na stronach
mojego lokalnego uniwersytetu: http://oregonstate.edu/dept/nurspest/Im ... 20buds.jpg
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”