Azalia - problemy w uprawie w gruncie,choroby,szkodniki

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lunatyk
200p
200p
Posty: 373
Od: 23 maja 2015, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kraina Biesa i Czada

Re: Chora azalia

Post »

To może i ja podepnę się pod temat , żeby nie zakładać nowego .
Mi też coś nie chce rosnąć mała azalia koloru czerwonego , po prostu zamiera
wcześniej wyglądała zdrowiej w teraz bardzo żle .
Miałem większy okaz z którego przez przypadek odłamała się gałązka ,
wsadziłem do ziemi z innym kwiatem na oknie i ładnie się ukorzeniła ,
korzenie są ładne nie jakieś poprzerastane zbite itp. niedawno ją przesadziłem do
doniczki produkcyjnej ale dalej marnie wygląda , czy można jej jakoś udzielić pomocy ?
Ziemia to zwykła do kwiatów , wiem że powinien być torf ale go nie miałem ,
pH też nieznane , kompletnie jestem w tym temacie zielony
a szkoda mi jej bo jest naprawdę ładna , pięknie kwitnie na czerwono ,
odmiany nie pamiętam wiem tylko że to jest azalia japońska .



Obrazek Obrazek Obrazek
kr756
50p
50p
Posty: 86
Od: 6 mar 2012, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Chora azalia

Post »

Musi być posadzona w torfie kwaśnym o pH 3,5-4,5 inaczej padnie, więc przesadź ją jak najszybciej.
Awatar użytkownika
lunatyk
200p
200p
Posty: 373
Od: 23 maja 2015, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kraina Biesa i Czada

Re: Chora azalia

Post »

Przy najbliższej wizycie w sklepie ogrodniczym kupię odpowiednie podłoże i przesadzę .
Czy jeszcze coś można dla niej zrobić oprócz przesadzenia ?
Awatar użytkownika
lunatyk
200p
200p
Posty: 373
Od: 23 maja 2015, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kraina Biesa i Czada

Re: Chora azalia

Post »

Azalia przesadzona w torf , na razie żadnej zmiany .
kr756
50p
50p
Posty: 86
Od: 6 mar 2012, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Chora azalia

Post »

Tak z dnia na dzień jej wygląd się nie poprawi, na wiosnę się okaże co z nią dalej będzie.
Awatar użytkownika
lunatyk
200p
200p
Posty: 373
Od: 23 maja 2015, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kraina Biesa i Czada

Re: Chora azalia

Post »

Dziś zauważyłem że wypuszcza nowe listki , więc chyba jest dobrze , :tan
Jej mama zimuje w gruncie i wygląda super pomimo ze dostała kosiarką po grzywce .
rasputin0805
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 20 lut 2016, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chora azalia

Post »

Witam, mam problem z moją azalia ;:145 młode listki dziwnie się zwijają oraz wyglądają jakby była nadgryzione. Zaś stare brązowieją od czubka :/ ziemia zrobiła się biała nie wiem czemu:/ sadziłem ja w ziemi do azali, podlewałem przegotowaną wodą. wrzucam foto. Proszę o pomoc :) .
z góry DZIĘKUJĘ!!

Azalia japońska Geisha Orange
Obrazek

Obrazek
z góry DZIĘKUJĘ!!
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Chora azalia

Post »

rasputin0805,

Nie wiem czy tu jest ten problem, ale jak to w mieszkaniach zimą przy ogrzewaniu spada wilgotność powietrza.
Przy wilgotności poniżej 50% mogą występować podobne objawy.
O ile roślina stoi na parapecie pod którym jest grzenik, to należy tam umieścić naczynie z którego woda parując podniesie wilgotność.
Widziałem takie rozwiązania płaska miseczka z porowatym materiałem, keramzytem, lub perlitem zalane wodą, a na tym stoi doniczka z rośliną. Te rośliny mogą cierpieć na brak wilgoci w powietrzu.
Jeżeli to nie pomoże, to robią taki stojący rękaw może być przeźroczysty w których umieszcza się cały zestaw, wtedy wilgoć parująca najpierw trafia na liście rośliny, a później do pomieszczenia. Ale sąsiedztwo kaloryfera nie wydaje się najleprzym rozwiązaniem.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
rasputin0805
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 20 lut 2016, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chora azalia

Post »

spróbuje dzięki :) trzymam ja na biurku w odległości 40 cm od grzejnika. Jak sądzisz gdzie jej będzie najlepiej? aby miała światła? pod wszystkimi oknami mam grzejniki.
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Chora azalia

Post »

To trudny problem. Możesz jeden kaloryfer częściowo zasłonić, albo przykręcić - ograniczyć grzanie.
A może któreś okno nie jest do końca szczelne?
Choć trzeba uważać bo te azalie wą wrażliwe na mróz.
Musisz znaleźć złoty środek.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
rasputin0805
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 20 lut 2016, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chora azalia

Post »

Będę próbował, dziękuje Tobie bardzo : ) dam znać co i jak.
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Chora azalia

Post »

W ostateczności jak pisałem, trzeba poprosić w kwiaciarni taki przeźroczysty celofan w który pakują kwiaty (niekoniecznie w każdej kwiaciarni, ale bywa) i zrobić taką przeźroczystą tubę, obejmującą i miseczkę z kamykami i ponad krzaczek. Wtedy cała wilgoć znad kamyczków trafi najpierw na młode listki, a później w powietrze.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Margaretka85
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 30 maja 2016, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Azalia - co się z nią stało?

Post »

Witam, :wit

czy ktoś pomoże co zrobić z tymi azaliami? Szczerze mówiąc to moje pierwsze azalie i na początku zupełnie nie miałam pojęcia jak się z nimi obchodzić. W markecie dowiedziałam się, że mogę wkopać do ogródka. Po tygodniu zaczęłam szukać i doczytywać, że azalie lubią kwaśną ziemię, więc wykopałam dużą dziurę, kupiłam torf do azalii i posadziłam raz jeszcze. Jedną ładnie rozkwitniętą kupiłam, natomiast druga miała tylko pączki. Niestety, marnieje w oczach. Proszę o pomoc. ;:202
Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”