Choroby i szkodniki rododendrona Cz. 2

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Zablokowany
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Chory rododendron Cz. 2

Post »

No i co dwie głowy, to nie jedna. :wink:
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
simonto
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 9 maja 2016, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Choroba Różanecznika

Post »

Witam ! Dopiero odnalazłem to forum i w zalewie sprzecznych informacji jakie dotychczas udało mi się "wygooglować" , okazuje się że jesteście kopalnią rzetelnej wiedzy. Mam ogród a w nim niestety "było" kilkanaście krzewów różaneczników, które w zeszłym roku "padły" Były już bardzo duże - rosły na wysokość 1,2-1,5 m . Nagle zaczęły brązowieć i zwijać się liście (i schnąć), a pędy usychały (drewniały). Możecie zobaczyć jak to wyglądało na załączonych zdjęciach. Niestety nikt nie potrafił postawić diagnozy co jest przyczyną problemów. Dzwoniłem do hodowli CIEPŁUCHA gdzie kupiłem krzewy ale i tam powiedzieli mi niewiele (może za dużo nawozu, może za mało itd...). Ostatecznie jak ktoś nie wiedział co to jest to mówił FRYTOFOROZA. Je nie jestem przekonany - moim zdaniem przyczyną jest jakaś choroba grzybowa, ale niekoniecznie Frytoforoza. Dlaczego tak podejrzewam ? Ano jedyną rzeczą inną w corocznej pielęgnacji było nawiezienie świeżej kory - kupiłem ją z nieznanego źródła i chyba była zbyt świeża - prosto z lasu. Być może przyjechał z nią jakiś pasażer "na gapę". Efekt jest taki, że wszystkie rodorendrony poza jednym "padły" - ten rodzynek choruje ale powoli, nie poddaje się. Krzewy w czasie choroby polewałem wszystkim oprócz wody świeconej ! Naprawdę cała tablica Mendelejewa tam była. Na dzień dzisiejszy - walczymy o ten jeden pozostały krzew. Wymieniam całą ziemię pod padniętymi krzewami na czysty, kwaśny torf i na wiosnę będę sadził nowe krzewy. Czy ktoś z was może obejrzeć zdjęcia i postawić konkretną diagnozę z czym mam do czynienia ?
Na zdjęciu widać jak było (2014) i jak było w 2015

Pozdrawiam
Szymon
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 510
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Choroba Różanecznika

Post »

simonto,
To mi nie wygląda na fytoftorozę, tylko albo przenawożenie albo zasolenie.
Sprawdzałeś odczyn gleby pod krzewami i jaką wodą podlewasz?
To najważniejsze tematy przy tych roślinach.
Jeżeli woda lub podłoże jest nieodpowiednie może być kłopot, choć objawów chlorozy nie widać.
Sprobuj w tym roku zastosować nawóz Vita Yara do roślin iglastych, borówek różaneczników, w formule 77 nie zasala on roślin, a zakwasza dodatkowo podłoże.
Można kupić w internecie opakowania 1kg poniżej 10zl, lub osmocote 3-4 miesięczne, pod nazwą SUBSTRAL, powoli uwalniający się nawóz.
Po wymianie torfu, jak piszesz, musisz którąś metodę nawożenia wybrać.
Vita Yara możesz stosować dolistnie.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Choroba Różanecznika

Post »

Mam dokładnie taką samą opinię na temat fytoftorozy - też stawiam na przenawożenie suche lato a dalej to były rady i tablica Mendelejewa
Trudno teraz oceniać co zaszkodziło mocniej i w którym momencie - ale pewnie "dobre rady" dokończyły dzieła.

Obrazek

Mi się wydaje że tu widać chlorozę ale zdjęcie słabe więc mogę się mylić. Ostrożnie z nawożeniem bo jeżeli to przenawożenie i zasolenie to podanie nawozu pogorszy sprawę.
Rododendrony wytrzymują brak nawozu lepiej niż nadmiar.
Ponadto myślę że powodem nie była świeża kora.
Aga78
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 12 maja 2016, o 10:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Legnicy

Re: Chory rododendron Cz. 2

Post »

Witam, proszę o pomoc, w załączeniu zdjęcie rododendrona
Obrazek
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9813
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Chory rododendron Cz. 2

Post »

Aga! Widzę, że jesteś nowa na Forum. Warto zawsze przeczytać dział lub wątek, zanim się zada pytanie, ale rozumiem, że mógłby Cie przerazić ogrom postów do przeczytania.
Nie wiemy, w jakich warunkach rośnie Twój rododendron, jakie ma podłoże, czy w zeszłym roku o tej porze był w dobrej kondycji. Wiele rododendronów ucierpiało w podobny sposób od zeszłorocznej suszy, ale widzę, że ma świeże zdrowe przyrosty. Napisz coś więcej. Może nie trzeba będzie zbyt dużo cudować, a wystarczy go podlewać i obserwować.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aga78
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 12 maja 2016, o 10:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Legnicy

Re: Chory rododendron Cz. 2

Post »

W zeszłym roku na wiosnę dopiero je posadziłam, oba były w dobrej kondycji, jak je dostałam, kwitły. Teraz też są pąki, na jednym większe i prawie w rozkwicie, na drugim mniejsze, ale jak już słusznie zauważyłaś - dużo nowych przyrostów. Dodam zdjęcie tego drugiego z pąkami większymi. Kilka dni temu podlałam je nawozem do rododendronów, ale to za krótko, żeby zauważyć jakąś zmianę.
Obrazek
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9813
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Chory rododendron Cz. 2

Post »

Koniecznie poczytaj o warunkach uprawy rododendronów! I analizuj, czy przy sadzeniu dałaś odpowiednie podłoże (kwaśny torf), czy podlewasz miękką wodą, żeby uniknąć zasolenia, czy rododendron jest posadzony na odpowiednią głębokość, tzn. dość płytko). Nawóz nie zawsze jest potrzebny :wink: Widać wyraźnie, że Twoja roślina ma problem z pobieraniem wody i składników pokarmowych (przynajmniej miała), a przyczyn może być wiele.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aga78
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 12 maja 2016, o 10:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Legnicy

Re: Chory rododendron Cz. 2

Post »

Posadzone były w kwaśnym torfie i płytko, a podlewam wodą, jaką niesie mi wodociąg;)
Czy te brązowe liście powinnam pousuwać?
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9813
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Chory rododendron Cz. 2

Post »

Same się usuną :wink: Podlewaj w suche dni. Ja swojego jednego, który podobnie wygląda po zeszłorocznym suchym lecie, mgiełkuję nawet spryskiwaczem :wink: No i cienia by się trochę przydało. Ja wodę wodociągową filtruję, a z reguły podlewam tą studzienną.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Chory rododendron Cz. 2

Post »

Osobiście nie wróżę mu długiego żywota.
Jak nie woda, to żwirek go wykończą.

Jest akurat na kilku ostatnich stronach o tego typu problemach. Wystarczy przeczytać.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
MartisM
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1003
Od: 14 mar 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Chory rododendron Cz. 2

Post »

Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć, co dolega moim rododendronom? Rosną przy zachodniej ścianie, więc myślałam, że to może od słońca, ale obok rośnie trzeci i on wygląda b. dobrze. Być może za mało kwaśne podłoże?
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Chory rododendron Cz. 2

Post »

Pierwszemu trudno diagnozować jakąś przyszłość, bo wygląda jak zasuszony, a drugi ten "wygląda b. dobrze" wygląda na pierwsze objawy chlorozy i prawdopodobnie podzieli los pierwszego.
Z pewnością nie zostały posadzone w warunkach nawet znośnych, czas przesadzić, jeżeli mógłbym coś doradzić.
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”