BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13658
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Tereso,bardziej realistaniż pesymista. :)Z roku na rok coraz mniej starych forumowiczów bierze udział w akcji i może być tak, że nie będzie chętnego do jej poprowadzenia w tym roku. Ale to czas pokaże, choć już powinno się o akcji mówić.

Nasiona i tak zbieram do prtwatnych wymian, więc coś tam będe miał.


Marku, u Ciebie sroki, a u mnie ciągłe opady. Każdy ma jakieś zmartwienia. Zaraz pójdę zobaczyć jak tam nowe trombocino, bo muszę skończyć suszyć notatnik, który leżał trzy dni na dworze, od przedostatnich pomiarów. ;:124
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13658
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Nowe trombocino rośnie bardzo ładnie. Przekroczyło 70cm. :)

Obrazek

Wkońcu też doczekałem się pierwszych mini tykw. :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

;:oj Mini tykwy bomba normalnie.
Liście ogromne w stosunku do owocu, cacuszko!
Awatar użytkownika
Agnieszka1234
200p
200p
Posty: 276
Od: 29 sty 2016, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lódzkie

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Błażej

myślałam o Tobie dzisiaj, jak tam żyjesz?!

Mini tykwy przeurocze - zamawiam nasionka!!! :tan
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13658
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Witam zaglądających. :wit

U mnie ostatnio troszkę zrobiło się spokojniej. :)

Część pomidorów pod chmurką niestety padło dotknięte zarazą. Te pod daszkiem trzymają się dużo lepiej, choć w okresie, w którym mnie nie było wypadło szereg niedoborów, co się odbiło na wiązaniu nowych pomidorkó, jakieś tam dostały SZW ale nadal sobie zbieram pomidorki do bieżącego spożycia, a także zaczynam zbierać nasionka na wymianki, bo już mnie zaczynają atakować osoby zza granicy czy pamiętam o umówionych wymiankach. ;:306

Papryki rosną bardzo ładnie, zapewne też będe zbierać nasiona ale z tym nie ma ppśpiechu, bo łatwiej się zbiera. :wink:

Czekam na papryki giganty, bo w zasadzie to tylko ba nich mi jakoś bardziej zależy. Inne to będą albo nie będą. :D

Pepino nadal nie chce dojrzeć. Chyba bierze mnie na przetrzymanie. Widać, że jakaś choroba go zaatakowała ale mam nadzieje, że da rade, bo pryskać nie zamierzam.

Pomidory giganty daleko z tyłu, dodatkowo fasola piękny jaś urosła masakrycznie wysoko i zasłoniła im sporo słońca i niestety cień, wilgoć i sześć krzaków dopadła zaraza.

Trombocino nowo zawiązane rośnie bardzo ładnie. Tamte sobie dojrzewająna krzakach, a młodziak wykręcił już 110cm i może przebić moją największą sztuke.

Tykwa Pelota gigant nadal na krzaku. Pokazują się pierwsze zmarszczki, czyli dopada ją starość ale i tak jestem bardzo zadowolony z wyniku. Druga czyli Bushel niestey gorzej. Gdzieś mi się zapodział w gąszczu fasoli jeden owoc. Obawiam się że padł. Jest drugi ale z niego szału nie będzie.

Wszystko co miało urosnąć wysokie czyli kukurydze i słoneczniki, poturbowały nawałnice ale zobaczymy jeszcze.

Zbieram pierwsze strąki fasolki Borlotto. Będzie na pewno na kolejny wysiew, bo ten startowałem z kilkoma fasolkami. Inne fasole na razie jeszcze potrzebują czasu. Obawiam się fasolki z orzełkiem, na działce jest strasznie mokro, na szczęście obecnie nie pada ale jak długo to potrwa i czy ziemia zdąży trochę przeschnąć. ;:173 Boje się że fasolko zamiast dojrzewać, zaczną gnić, a strąków trochę jest.

Niestety ostatni wysiew fasolki szparagowej skiełkował w bardzo małej ilości. Chyba choroby grzybowe z ziemniaków im zaszkodziły.

Ogólnie widzę, że te ciągłe opady nie służą dobrze marchewce, bo troszke zmizerniała jej nać. Widzę, że nie szkodzi burakom mimo zaatakowanych liści przez chwościka. Myśle że będzie fajny zbiór korzeniowych.

Dynia gigant przybiera kolejne kilogramy codziennie mimo pęknięcia ogonka. Oby pogoda sprzyjała, a rana się nie powiększała i dynia dotrwała do konkursu. Czas pokaże.

Kabaczki i dynie field też rosną ładnie. Dwa fieldy dojrzały aleczłowiek zawiązane są kolejne dwa więc zobaczymy. Kabaczków natomiast jest 6sztuk i wszystkie rosną porównywalnie. Z tym że jeden chyba zaczyna dojrzewać. Pierwszy raz mam kabaczki o tak jasnym ubarwieniu. Zazwyczaj miałem ciemne.

Kukurydze o kolorowych ziarnach nie są rewelacyjne ale tu nie potrzeba za wiele, bo z dwóch kolb już jest sporo nasion także luz.

Jeden arbuz gigant rośnie na tyle by mówić że to arbuz, a nie jabłko. :D Krzaki już nie są pierwszej świeżości ale i pogoda nie rozpieszcza, więc to normalne. Czas pokaże co będzie.

Mini tykwy i mini dyńki nadal kwitną, z tym że dyńki są dużo mocniej ekspansywne i myśle że świetnie by wyglądały na jakichś wysokich konstrukcjach, ściankach. Za rok powtórze tylko mini tykwy. Mam nadzieje że nasion coś zbiorę. :D
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13658
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Nie mam zbytnio zdjęc, bo raczej skupiałem się po pracy by coś jeszcze ogarnąć, niż fotki pstrykać, bo coś szybko się ciemno robi. :D

Ale nadrobię to zapewne jutri. Kilka aktualnych zdjęć.

Papryka słodka uprawiana na wielkość, w sensie na wage. :wink:
Obrazek

Pierwsze Pepino które się zawiązało. Widać ślad od gradu.
Obrazek

Tykwa Pelota gourd.
Obrazek

Pierwsze zebrane fasolki Borlotto.
Obrazek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Miło czytać, że pierwsze zbiory już są i to całkiem dobre mimo niesprzyjającego roku.
Ja się piszę na wymiankę i zaklepuję paprykę / moja zjadły ślimaki :evil: / i pomidorki. :D
Podobno papryka lepiej rośnie w polu niż pod osłonami, muszę o tym poczytać, bo moje w szklarni tracą kwiatki i nie wiem dlaczego.
Ale teraz to już na pewno nic z nich by nie urosło, nawet gdyby zaczęły wiązać.
Po czym poznajesz, że kukurydza gotowa do zbioru ?
Strasznie ciekawa jestem mojej z kastry.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13658
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

na razie zacząłem zbierać nasionka. Na wymianki przyjdzie czas. :)

Co do papryki, to pewnie są odmiany, które tolerują chłodniejsze temperatury i w tunelach mogą mieć problemy z wiązaniem. Widziałem jednak, że wiele osób uprawia papryki w tunelu. Ja co prawda mam mały tunel, bo dużego nie mam jakoś zaparcia by ofoliować ale zastanawiam się jakie warzywo w kolejnym roku w nim uprawiać. Może powtórze arbuzy giganty ale jeszcze nie wiem, bo wcale super nie rosły.


A może dokupie drugi mały tunelik i posadze w nim papryki, to jeszcze zobacze. Papryka na pewno znajdzie swoje miejsce w ogródku.

Co do kukurydzy, to nie mam odmiany cukrowej, więc jakoś zbytnio się nie przejmuje terminem zbioru. Czy to będzie tydzień w jedną czy drugą, to mi żadnej różnicy nie robi. :)
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

No dobra, moja jest czarna więc nie mam pojęcia kiedy będzie nadawała się do zbioru.
Na jedzenie na razie nie liczę, ale chciałabym mieć coś na nasiona, więc dokładny tydzień zbioru też nie jest wykładnią.
Chyba poczekam aż zaschnie cała roślina, wtedy chyba będą dobre na nasiona.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13658
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Ja też mam kolorowe tylko i wyłącznie. Nie myśe jeszcze w ogóle o zbiorze. :) Może za tydzień lub dwa.

Dzisiaj było sporo odchwaszczania w warzywniaku. Jednak sporo zaniedbany był warzywnik. ;:224 Przy okazji stwierdzam, że nadal jest za mokro. Trochę obkopałem selery, by wytwarzały główki. Wyciąłem jednego młodego kabaczka, dwie dojrzewające dynie Field oraz jednego młodego fielda, który gdzieś się schował pod liśćmi. :)


Przy okazji wybrałem wiaderko 10l wczesnej marchwi, tak do bieżącego spożycia.
Obrazek

Dwa wiaderka 10l buraczków, bo wyglądały jakby się przepychały o miejsce. ;:306 Nie patrzyłem, który większy ale brałem takie bardziej przechylone. Na zdjęciu jedno wiaderko przesypane do skrzynki. Drugiego wiaderka zdjęcia nie mam, bo przywiozłen je dopiero wieczorem po oprysku dyni, jak już ciemno było.
Obrazek

Zebrałem też pół wiaderka ogórków i troszkę fasolki szparagowej.
Obrazek

A dynia czekała spokojnie z opryskiwaczem na oprysk. :wink:
Obrazek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

No brawo, aż mi ślinka cieknie na te dorodne marchewki.
Uwielbiam takie prosto z grządki schrupać, kiedy jeszcze świeżutkie i jędrne.
Dynia okaz zdrowia i rośnie jak na przysłowiowych drożdżach, oby tylko pogoda jej dopisała, to pewno sporo jeszcze nabierze ciałka. ;:306
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13658
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Często ze znajomym się zajadamy, jak do mnie na działke wpada, właśnie taką marchewką prosto z ziemi. Obgadujemy przy okazji każde warzywa po kolei. ;:306

Dynia może jeszcze troszke urosnąć. Muszę trochę pędy ogarnąć, bo zrobiło się trochę za dużo nowych przyrostów.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

A okrywasz ją kocem na noc ?
Słyszałam, że taka praktyka pobudza wzrost masy owocu.
Podobno można nawet dawać pod koc butelki /pety/ z gorąca wodą.
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”