Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3

[sofijapz]

Aria. dzięki za ciekawe informacje, nie wiedziałam, że można ją tak długo przechowywać. Mam ją pierwszy raz, jest dość odporna na choroby grzybowe, dopiero teraz zaczyna coś atakować liście. W przyszłym roku też ją posadzę, bo jest bardzo smaczna i wszechstronna, jeśli chodzi o zastosowanie .

[kaLo]

Aktualne sprzed 10 dni może być? Obecnie gruszka jest podparta żerdkami, żeby się nie połamała.

[sofijapz]

Piękna roślina, a jaka żywotna . Czy tak samo dobrze smakuje , jak wygląda .

[kaLo]

Powiem, że smakuje nawet lepiej.

[Ginka]

Obiecałam wstawić zdjęcie po zerwaniu mojego maleństwa (chociaż dla porównania przy moich nogach to się mała wydaje...ja też maleństwem nie jestem , zdjęcie w poziomie, bo nie było chętnych aby zrobić zdjęcie rodzinne ), mierzy dokładnie 70cm, a waży 4kg bez grosza.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/2d6fe3331f4777e4

[mistrzpawel]

Mam takie pytanie. Zasadziłem w tym roku odmianę Tapir, zostało mi jeszcze kilka cukiń do spożycia. Ta odmiana okazała się bardzo plenna a owoce ważyły nawet po 8 kg. Czy jest sens aby zachować pestki i w następnym roku je wysadzić? Czy lepiej nasiona w sklepie kupować?

[Ginka]

Jeśli miałeś też inne odmiany to się wymieszały, jeśli masz tylko tapira a owoce są dojrzalsze (twarda skórka) to możesz zebrać nasiona.

[Black Rose]

Ostatni tegoroczny zbiór - z wczoraj:

[Ginka]

Również na dniach (2-3 dni temu) zebrałam ostatnie cukinie, dwie spore i garść zawiązków które poszły do potrawki z kurczaka
A w piwnicy leży sporo wcześniejszych.

[Black Rose]

Gdyby nie atak mączniaka, może zostawiłabym jeszcze na tydzień, bo nawet ładnie owocowały, no ale w tej sytuacji...

[Ginka]

U mnie już za zimno więc nie rosły .

[orlik755]

Ula, przepiękny zbiór, o tej porze! U mnie dawno po cukiniach, patisonów nie miałam w tym roku. Muszę w przyszłym roku posiać trochę cukinii na jesienny zbiór.

[Ginka]

Moje przeżyły lato aż do teraz, sąsiad wyrywał krzaki półtora miesiąca jak nie dwa wcześniej, a moje były wsadzone do ziemi tylko z +/- tydzień później niż powinny.
Leczyłam je z mączniaka węglanem potasu , potem najbrzydsze liście wycinałam robiąc przewiew i miejsce na nowe zdrowe przyrosty.