Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Sorki że tak późno zdjęcie wstawiam .
Polish Linquisa

Obrazek
Awatar użytkownika
jurek47
100p
100p
Posty: 160
Od: 19 paź 2016, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Aurija jest plenna i odporna na choroby,robie w całości w słoiki.Mam pierwszy raz ciekawa odmiana .Jak się sprawdzą w przetworach na pewno będę sadził.
Obrazek
Twój czas jest ograniczony,więc nie marnuj go na bycie kimś,kim nie jesteś.
docentandrzej
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 839
Od: 6 sty 2013, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Jurek to na pewno Aurija? Bardziej przypomina np. San Marzano

Obrazek
Aurija wyglda tak
Obrazek
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
Awatar użytkownika
jurek47
100p
100p
Posty: 160
Od: 19 paź 2016, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Na pewno nie jestem pewny,dostałem nasiona od osoby z tego portalu z taką nazwą.
Twój czas jest ograniczony,więc nie marnuj go na bycie kimś,kim nie jesteś.
noka
200p
200p
Posty: 310
Od: 2 lis 2011, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

["seba1999"]Ja też mam problemy z wodą - susza trwa już 3 miesiące i końca nie widać

Ale dziś chyba pada u Ciebie....
Obrazek
pozdrawiam
Kazik
Awatar użytkownika
Jonzak
200p
200p
Posty: 243
Od: 24 mar 2013, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

U mnie półmetek konsumpcyjny pomidorów. Zdrowotność nie najgorsza, prócz WZW, kilka odmian na początku. Chyba przedobrzyłem nawożenie.
Sporo padało, ale zaraz mocno grzało.Takie ekstremum pogodowe, dzisiaj zdrowo leje.
Odkrycie i zaskoczenie -Siberian - w moim typie smakowym, rodziny też.Taki niepozorny, samokończący.
Czy aby to on ? Mam pierwszy raz - jak wszystko inne. No i Bołoto, taki dla ufoludków zielony, jednak smakowity bardzo, wyważona słodycz i kwas. Dla mnie w sam raz. Tylko ten kolor... muszę zamykać oczy jak jem. Ale tylko na początku !
Zostaje Megagron, ale czy to on na pewno ? tutaj- ten pierwszy z prawej - czerwony, z lewej Jablonka Rosjii i dalej Sweet pea currant Obrazek
W każdym bądź razie bardzo plenny, smaczny i widzę, że bez problemowy.
Piękne i smaczne zaskoczenie : Chocolate Stripes. Cieszy oczy i podniebienie, przed i po przekrojeniu.
Mam trzy sztuki, obficie plonował na wszystkich gronach i miał słuszną wagę, żadnych objawów niczego./ foto , tutaj w towarzystwie na górze Bołoto./ Obrazek oraz Obrazek i Obrazek
Dodałbym jeszcze Annę Russian, za kanapkowy charakter, dużo miąższu i smacznego.
Cosmonauta Wołkow -taki sobie, duże, owoce , dla mnie ustępujący powyższemu.
Zostaje Kalman Słodki, za wszystko co w nazwie.
Wszystkie wymienione wyżej cztery odmiany wg mnie, miały smak zrównoważony, jednak lekko idący w słodycz.
Odmianą, która była nieco ostrzejsza tzn. bardziej kwasowa był Stupice oraz mój, siany od zawsze NN.
Podaję foto mojego, to ten czerwony, przyznaję zdjęcie- nie za dobre /jeżeli trzeba poprawię/ . To jakaś malinówka, mam prośbę -może komuś uda się zidentyfikować tę odmianę.
Obrazek Obrazek przekroju Obrazek
Będę wdzięczny.

No i na koniec pytanie o odmiany późniejsze, godne uprawy w gruncie. Taką zapowiada się u mnie:
Ispolin, Brutus, Jablonka Rosji/ ta ostatnia miała problemy ze wschodem, chyba więc to opóźnienie/.
Zawiodła mnie Sława Nadrenii, wypada.Oraz Arbuznyj, smak niezbyt, trochę, ciapowaty
Aha, zapomniałem, ten okaz fotogeniczny czyli Sweet pea currant.Obrazek
Zostawiony trochę w nieładzie, brak mu światła. Jak go prowadzicie ?

Pozdrawiam.
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.

Julian Tuwim
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Kazik a podobno we Wrocławiu suszy nie ma :D
Odbiło się to znacząco na kondycji roślin .
Za rok będę miał podlewanie kropelkowe - susza będzie mogła mnie pocałować w ... :wink:
noka
200p
200p
Posty: 310
Od: 2 lis 2011, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Nie można narzekać u nas na susze.
A to dlatego,że założyłem sobie w tym roku nawadnianie kropelkowe....
Gdy w czerwcu 1997 uruchomiłem pompę wodną elektryczną w lipcu przyszła powódz i nie było
potrzeby użycia pompy.
pozdrawiam
Kazik
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

susza będzie mogła mnie pocałować w ... :wink:
...w wąż? ;:306 , też bardzo rozmyślam nad liniami kroplującymi na wszystkich rabatach (tak coby rozprowadzić linię co drugi rząd i podłączać wąż doprowadzający tam gdzie w danym momencie potrzebuję podlewania, czyli nie podłączenie stacjonarne :) ).

U mnie w tym momencie wody nie brak, mam jej tyle że zaczynają pękać.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
noka
200p
200p
Posty: 310
Od: 2 lis 2011, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Ja kupiłem taki rozdzielacz
Obrazek
i moge podłączyć cztery niezależne linie.
pozdrawiam
Kazik
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

To by było dobre jeśli ma się "poletka" obok siebie, a ja chcę nawadniać również podłużne rabaty kwiatowe które są porozrzucane po podwórku, także o to chodzi aby wąż doprowadzający wodę nie leżał permanentnie na chodniku.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
piobuk1
200p
200p
Posty: 449
Od: 20 lut 2012, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Grono Sweet pea currant wygląda rewelacyjnie, mógłbyś pokazać jak wygląda krzak ???? I bardzo chciałbym mieć jego nasionka :roll:
Pozdrawiam Piotr
PaulaF-Z
500p
500p
Posty: 602
Od: 1 lis 2016, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Witam,

jetsem w tym wątku po raz pierwszy. Nie ukrywam, że przeczytam od początku do końca. Jestem amatorem w sadzeniu pomidorów. Mam w tym roku 6 krzaczków różnej odmiany, kupione na targu i nawet nie wiem, co jest co. Przy zakupach i uprawie w kolejnym roku wezmę pod uwagę wasze wskazówki.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”