Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
dariotka
100p
100p
Posty: 131
Od: 4 lip 2009, o 11:57
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

kozula pisze:
Dariotka, im więcej słońca, tym więcej wody. Ukorzeniacz mógł trochę uszkodzić sadzonki, ale pomidory są wytrwałe, więc może wytrzymają Twoje ,,eksperymenty".
Dzisiaj akurat cały dzień nie było mnie w domu, więc nie mogłam nabierząco doglądać. Wczoraj po południu też nie sprawdziłam jak się mają pomidorki, i teraz naprawdę z nimi źle. Ale na szczęście miałam nadmiar sadzonek.
Wiem że eksperymentowałam z nimi, ale od początku wyglądały jak obecnie ma anula9. Nie wiedziałam co z nimi nie tak. Myślałam, że czegoś brakuje, że za dużo wody, itp. a one po prostu miały za dużo składników, czyli za dobrze, a ja jeszcze 2 razy je nawoziłam.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Czyli, można powiedzieć, że pomidory padły ofiarą Twojego instynktu macierzyńskiego :lol:

:wit :wit
anula9
50p
50p
Posty: 51
Od: 4 mar 2011, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Dzięki forumowicz i Kozula. :wit
Zacznę od opcji numer 2. Zrobię im solidne "płukanie żołądka".

Pozdrawiam. :wit
Awatar użytkownika
KasiaPuk
200p
200p
Posty: 446
Od: 17 sty 2011, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Planet Thanet ;)

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

kozula pisze:obfite podlanie czymkolwiek wieloskładnikowym
Kozulo szanowna, co to jest to coś wieloskładnikowe? Mam biohumus w domu, a jutro (dziś, kurde, przepraszam) planuję kupić nawóz do pomidorów, tomorite - NPK: 4-4.5-8 z magnezem, będzie się lepiej nadawał? Pomidorki nie są jeszcze na dworze, stoją w domu, część na północnym oknie i część na południowym. Te na północnym są bardziej zielone. A wracając do tego w czym rosną, co to są te substancje które się mogły nagromadzić? Czy to znaczy że mam je wszystkie przesadzić? Przepraszam za ilość pytań ale strasznie mi przykro na nie patrzeć jak są takie biedne:(
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
Marianzet1
100p
100p
Posty: 185
Od: 20 lip 2008, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Kozulo,forumowicz dziękuje za poradę,wczoraj rano pokropiłem pomidory nawozem Ekolist w którym jest więcej azotu,i dzisiaj widzę poprawę.Pozdrawiam Marian
Pozdrawiam Marian
------------------
Awatar użytkownika
Technik21
50p
50p
Posty: 71
Od: 24 sty 2011, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

hej. mam problem z rozsadą. moje niektóre pomidory mają już z 10 cm i widzę że im boczne liście usychają. tzn robią się jakieś siwo brązowe i schną. już mi kilka duzych krzaczków uschło. siewek nie zaprawiałem ani na zgorzel nic nie pryskałem ani nie robiłem. proszę i szybką poradę. te małe jeszcze to nie zaatakowało. te większe tylko. są jeszcze w domu nie w tunelu. mają ciepło i są podlewane. może nadmiar wody? może to "korek" ? proszę o poradę
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Technik21 pisze:może to "korek" ?
Co masz na myśli pisząc to ?. Czyżby chorobę zwaną korkowaceniem korzeni?.
Trochę za mało danych podałeś, a konkretnie :
- co to znaczy " te małe " ?. Póżniej wysiane , czy zatrzymane we wzroście.
- czy je czymś nawoziłeś ?
- jakiego podłoża użyłeś ?
- jak duże pojemniki ?
- jak często podlewasz ?.
No i dobrze by było wkleić jakąś fotkę

Pozdrawiam
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Posadzone pomidory w tunelu lekko żółkną, zaczyna sie to od dolnych liści. Jutro zrobię zdjęcie.
Obawiam się, że to może nadmiar dolomitu albo nocne chłody.Przykrywam je na noc włókniną i zapalałam znicze. Więc tak tragicznie z temperaturą chyba nie było. W nocy był przymrozek -2*C
W razie czego, co mi radzicie, jak podratować pomidry, czy można ewentualnie obniżyć pH torfem kwaśnym? Co o tym myślicie?
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Heh moje pomidorki żółkły od środka nowych liści, ponadto liście miały jasnozielone. Opryskałem je nawozami: raz peters professional blossom booster (10-30-20 + MgO) i raz peters professional plant starter (10-52-10 + MgO) i naprawdę efekty są rewelacyjne: nabrały pięknej, głębokiej, soczystej zieleni. Jutro wstawię zdjęcia. Nawet te które bardzo chorowały i były spalone (mama nie wypłukała konewki po gnojówca:/ ) jakoś się wzięły do życia. Przed opryskiem wyglądały tak:

Obrazek
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Suzana

Torfem nie obniżysz szybko pH. Jeżeli już tak chcesz , to rozpuszczonym w wodzie siarczanem amonu. Gdybyś przesadziła z wapnem miałabyś objawy niedoboru mikroelementów. Najlepiej zrób zdjęcie.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 901
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

im zimno będzie , przy -2 to w namiocie będziesz mieć max 5 przy tych zniczach , a gleba jak ma mniej niż 10 to zaczynają się problemy , właściwie już poniżej 12 :(
w tych temperaturach nie pomoże podawanie nawozów bo pomidor i tak ich nie przyswoi :(
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

To może dolistnie będzie mógł podać?
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Suzana,Mają po prostu za zimno w nocy i przez to duża różnica temperatury między dniem a nocą . Optimum różnicy temperatury to jakieś 8 stopni , a nawet przy ogrzewaniu tunelu nie udaje się tego utrzymać .
Marianzet1
100p
100p
Posty: 185
Od: 20 lip 2008, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Witam czy wyciąg z pokrzywy można zastosować po 2 dniach jako oprysk w celu podniesienia azotu,czy trzeba czekać aż zrobi się gnojówka?,i jakie stężenie ma być?. Pozdrawim ;:136
Pozdrawiam Marian
------------------
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Siarczanu amonu obawiam się dawac chociaż to dobry pomysł ale był 2 x obornik( jesienią i wczesną wiosną), nawozów nie było żadnych , ale jak będę zmuszona to dam.
Faktycznie może to być z tej różnicy temperatur bo gdy były jeszcze w doniczkach wyniesione na taras i wieczorem przychłodziło ich to wtedy również zmieniały kolor liście- wpadało w zółty ale wszystko wracało do normy po przeniesieniu do domu.
Więc, co, z powrotem w doniczki i do domu? Dużo roboty.
Jutro spróbuję postawić beczkę z wodą- może trochę ogrzeje.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”