Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Ania D.
500p
500p
Posty: 601
Od: 16 lut 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4

Post »

Chudziak, ale pytasz o uprawę czy o wykorzystanie dyni? To jest dynia bezłupinowa. Nasiona do jedzenia na "sucho" albo wszelkie wariacje. Można wysuszone nasionka przygotować na patelni z dodatkami (sól, papryka słodka lub ostra, sos sojowy etc), takie prażone, ja lubię z nasion robić pasztet lub pastę do pieczywa. Moja ulubiona to nasionka zalane wodą z kiszonych ogórków + woda (najlepiej na noc), potem zmiksowane na gładką masę. Lubię też kanapkę z miodem posypaną pestkami z dyni. Na razie owoc warto podsuszyć, jak inne dynie.
Owoców nie ma dużo, czy dynie były dobrze dokarmione? 1 owoc na jedną roślinę to niewiele (Whangaparaoa Crown i Queensland). A Hokkaido i Solora zaliczam do roślin plennych. Jeśli one nie dają dobrego plonu, to warto się przyjrzeć warunkom, w których rosną dynie, bo coś jest nie tak. Nie ma prostszej i bardziej bezproblemowej dyni w uprawie niż Hokkaido. Przy jej krótkim okresie wegetacji i zapewnieniu jej podstawowych warunków nie ma siły, by nie plonowała. W Muscate de Provence i Flat White Boer 2 owoce to nie jest najgorzej, pod warunkiem, że są spore. Owoce tych odmian mogą osiągać duże rozmiary, więc trudno oczekiwać, że dadzą np. 5 owoców. Triamble ładnie, to późniejsza dynia, ale jak zacznie wiązać owoce, to może dać ładny plon.
Monika, faktycznie, podaje się, że 1,5 kg, ale z moich doświadczeń wynika, że spokojnie mogą być nieco większe owoce. Nie myślę tu o niewiadomo jakim dokarmianiu, by dynie były jak napompowane (bo takie też widziałam), ale po prostu o dobrym lecie dla dyni i dobrym, żyznym podłożu. Ja pamiętam Justynkę F1 właśnie taką, jaka jest na zdjęciach z Twojego linku. Może za rok sama posieję Justynkę F1, to się przekonam :wit
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1564
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4

Post »

Ja, po zjedzeniu pestek z Kakai zapiekłam dynię w piekarniku z farszem (jakim, nie pamietam). Miała ,,nitki" jak makaronowa.
Wczoraj piekłam Stripetti, delikatny, orzeźwiający, z owocową nutą miąższ. Po upieczeniu skóra zrobiła się bardzo twarda (przed pieczeniem nie mogłam sama dyni przekroić).
Kasia
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4

Post »

Tula - a nie miałaś czasem tego miksu dyń odemnie z akcji? One były z wolnego zapylenia. Jeśli tak to chyba wiem co to są te dwie duże w środku u ciebie, tzn różowa na 100% a czerwone prawdopodobnie tez. Dzisiaj zrywam wszystko jak leci, ocieplenie nie ocieplenie, połowa ficofolii ma ścięte liście.. W takim miejscu rosną że chyba zimne powietrze z całej okolicy przetacza się po nich rano:/ Mam nadzieję że owoców nie poparzyło:/
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4

Post »

Ja jeden z owoców dynii olbrzymiej musiałem zerwać już w lipcu. Była tak wielka że zaczęła pękać i na skórze się zaczęły wydzielać soki. Nie wiem... może nadmiar wody? Resztę zrywałem przez wrzesień. Zostały dwa małe owoce które wątpie by w tym okresie jakoś szczególnie urosły. Nie mniej jednak wczoraj na obiadku rodzinnym zupę dyniową każdy pochwalił :) Tradycyjny polski rosołek czasem warto odstawić na bok zastępując go owocami naszych pielęgnowanych działek :)
Polecam dynie olbrzymią Atlantic Giant. Wielka, soczysta i bez problemu się dało ją obrać. Ważyła tyle że w sklepie nie chcieli zważyć bo wagi tylko do 15 kilo ;:138 Posadziłem ten gatunek i Bambino. O Bambino wypowiem się następnym razem.
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2552
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4

Post »

Aniu dziękuję za odpowiedź - chodziło mi o zagospodarowanie miąższu z Kakai czy jest on równie smaczny jak z wiekszości dyń. Że ma pestki bezłupinowe to wiem bo z tych względów posiałam tę odmianę :D
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4

Post »

Aniu a czy słyszałaś coś więcej poza standardowym opisem na temat dyni Bleu de Hongrie, zwłaszcza smak (Blue Hungarian) http://www.bobby-seeds.com/advanced_sea ... +&x=11&y=3
Jeszcze tak mi chodzi po głowie ta odmiana Theresia F1 (ma być podobna w smaku do Uchiki Kuri i większa od niej..)
caterina
200p
200p
Posty: 297
Od: 11 cze 2009, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4

Post »

Pafcio, trzeba by jeszcze zrobić zdjęcie z boku ale jak dla mnie 4 to Green hubbard , 5 moja krzyżówka a 10 ma coś w sobie z Jumbo Pink banana.
Monika , u mnie Blue de Hongrie dojrzewa ale Ania też z pewnością opisze jej smak w tym roku :D
Wegetarianko, ono tez jest fajna do krojenia w tak zwane "słupki" mniejsze i większe.
Forumowiczka Kasia...;)
pafcio
50p
50p
Posty: 98
Od: 20 sty 2012, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bieniewice k. Warszawy

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4

Post »

to że 4 to black forest to jestem pewny - rosła gdzie indziej niż pozostałe, to w takim razie green hubbard u mnie nie miał owoców:(. Caterina a próbowałaś już może tej Twojej mieszanki? Bo wyglada ładnie:D i czy u Ciebie tak samo wygląda?
Pozdrawiam
Paweł
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4

Post »

Pafcio Black Forrest jest smaczne:) piękne dyńki. Mi by się 10 kojarzyło z krzyżówką hubbardów ze względu na kształt, ale skoro Caterina mówi że wychodzą jak 5, hm.. To faktycznie to 10 tak trochę Jumbo Pink Banana trąci. A nasiona miałeś z akcji tez czy kupowane oddzielne odmiany?
U mnie w tym roku marniutko, kilka solorów malutkich, 1 sibley, 1 white boar, ze 3 sweet meaty z 2 krzaczków:/ 2 takie zawijaski których nazwy nie pamiętam, kilka małych turbanków i kilka turbanków mini - są urocze, ale najeść to się tym nie najem;) No i jakieś 2 gargamele - bliźniaki ze staśmionego pędu, nie wiem tylko co to jest, ale chyba jakaś zmutowana bezłupinowa, bo po ogonku - niewątpliwie pepo. Reszta to bezłupinowe no name, jedna odmianowa, no i potomstwo figolistnej, jak zawsze niezawodna, susza nie susza 10 dyniek się należy, a przynajmniej tyle było dziś dojrzałych.. U mnie niestety są już nocne przymrozki, musiałam zwinąć je z pola.
Awatar użytkownika
salsa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 24 wrz 2012, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: malbork
Kontakt:

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4

Post »

Witam wszystkich :)

śledzę wątek dyniowy od wiosny, ale piszę pierwszy raz. Pierwszy raz też w tym roku zabrałam się za ogródek, którego większą część zajęły dynie :D

i oto dzisiejszy zbiór

flat white boer - łącznie 19 :D 17 zebranych w tym jeden zgniłek (po lewej) i jedna robaczywa. dwie zostały na polu i pewnie nie zdążą dojrzeć. Największa o imieniu Helga ma 11,3 kg. dynie zebrane z 4 krzaków !
dla porównania jedna Hokkaido, którą ktoś z domowników pewnie nie chcący urwał i w obawie przed moim gniewem, schował jak gdyby nigdy nic pod krzaczek i tak sobie leżała aż ją dzisiaj znalazłam :D

Obrazek

Obrazek

i razem z Hokkaido, których jak na razie zebrałam 44 (4 już w brzychu) plus ok 6-8 leży jeszcze na polu, z 5 krzaków

Obrazek

Obrazek

na zebranie czekają jeszcze Waltham Butternut, ok 30-40 (również 5 krzaków) ale większość jest zielona więc pewnie zebranych będzie z 10-15 a i tak nie wydają mi się do końca dojrzałe :(

Obrazek
Zapoznam się z regulaminem forum
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4

Post »

salsa no po prostu prze-pię-kne :!: :!: ;:63
A Ty może na jakiś ryneczek z kilkoma, albo może 'sprzedaję dynie' na ogrodzeniu :D :D oj wybrałabym się nawet daleko po takie piękności
Jeszcze raz gratuluję
Napisz coś więcej o tej 'Flat White Boer'
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4

Post »

Boar, płaski biały dzik;) Piękny zbiór, powiedz nawadniałaś ? Jeszcze mnie ciekawi co to za robaki w tej robaczywej, w owocu? Zostaw trochę nasionek, a nuż ci się boar z hokkaido skrzyżował, to by było coś ciekawego;) U mnie się właśnie Solor piecze, będzie test..
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4

Post »

Moja córa powiedziała WOW!!!! jak ją zawołałam - cudnie to wygląda!!!
Loeb - jak pieczesz? - w kawałkach? przetartą?
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Joamor
100p
100p
Posty: 177
Od: 11 lut 2010, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płn-zach okolice Krakowa

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4

Post »

No niesamowite! A ja myślałam że mam niezłą wydajność, średnio 2 dyńki z krzaczka :?
Napisz proszę jaką masz ziemię, czym nawoziłaś i w ogóle jak osiągnęłaś taki rezultat.
Gratuluję, dyńki piękne.
Pozdrawiam Joanna
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
salsa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 24 wrz 2012, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: malbork
Kontakt:

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.4

Post »

dzięki :D tak właśnie mi się wydawało, że to chyba niezły rezultat. Juz widzę moje rozczarowanie jak za rok będę miała połowę tego, a pewnie tak się stanie, bo myślę, że główną przyczyną był 'świeży' kawałek ziemi. Wcześniej była tam tylko polna trawa, którą przekopaliśmy i hyc dynie. Nasiona miałam z allegro, rozsady wysadzałam pod koniec maja, rosły dosyć ciasno bo ogródek mały.
Nie robiłam z nimi nic. nie nawadniałam, co więcej myślę, że rośliny były trochę chore bo liście całe w dziurach i obsychały ale zaraz rosły nowe więc się nie przejmowałam. Szczerze to nie było mnie w domu prawie całe wakacje więc żyły swoim życiem.

Raz podsypałam je końskim obornikiem ze skelpu ale bałam się, że spali korzenie więc posypałam naokoło roślin i podlałam żeby wsiąkło. gdzieś mniej więcej w połowie lipca, może na początku, jak pokazywały się pierwsze kwiaty. Podlewać nie musiałam, mieszkam na żuławach i mamy bardzo morką ziemię, zlepioną w bryły, tak, że np marchewki nie da się wyrwać bo się urywa i trzeba wykopywać. Ale dzięki temu jest bardzo morko co widać dyniom się podoba. Wręcz jak wszędzie były susze to ja wyławiałam ślimaki z kałuży w ogrodzie


loeb dynei leżaly w większości na ziemi, a że było mokro to i robaków dużo więc wgryzły mi się w dynie. jak ją podniosłam to wypełzły conajmniej dwa rodzaje glizd, i jakieś obrzydliwe płaskie z milionem nóg, takie typowe ziemne paskudy. miałam nadzieję, że chociaż kawałek da się uratować bo dynia spora ale jak ją rozkroiłam to cała zgniła i brązowa w środku. już nocuje w kompoście.

ciężko mi coś powiedzieć o białych dyńkach bo nigdy ich nie jadłam. były śliczne i rzekomo mają byc bardzo smaczne, a smaczniejsze z wiekiem, ok lutego bo muszą dojrzeć. w środku pomarańczowe, płaskie. odmiana afrykańska. na razie troche poczekają bo na pierwszy rzut pójdą hokkaido z przegryzionymi przez glizdy ogonkami bo pewnie się nie przechowają. oby moja piwnica podołała ich potrzebom bo mi serce pęknie jak się zmarnują !

już kila rozgrabili sąsiedzi, reszty nie oddam, do wiosny jem tylko dynie ;:138
Zapoznam się z regulaminem forum
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”