Owoców nie ma dużo, czy dynie były dobrze dokarmione? 1 owoc na jedną roślinę to niewiele (Whangaparaoa Crown i Queensland). A Hokkaido i Solora zaliczam do roślin plennych. Jeśli one nie dają dobrego plonu, to warto się przyjrzeć warunkom, w których rosną dynie, bo coś jest nie tak. Nie ma prostszej i bardziej bezproblemowej dyni w uprawie niż Hokkaido. Przy jej krótkim okresie wegetacji i zapewnieniu jej podstawowych warunków nie ma siły, by nie plonowała. W Muscate de Provence i Flat White Boer 2 owoce to nie jest najgorzej, pod warunkiem, że są spore. Owoce tych odmian mogą osiągać duże rozmiary, więc trudno oczekiwać, że dadzą np. 5 owoców. Triamble ładnie, to późniejsza dynia, ale jak zacznie wiązać owoce, to może dać ładny plon.
Monika, faktycznie, podaje się, że 1,5 kg, ale z moich doświadczeń wynika, że spokojnie mogą być nieco większe owoce. Nie myślę tu o niewiadomo jakim dokarmianiu, by dynie były jak napompowane (bo takie też widziałam), ale po prostu o dobrym lecie dla dyni i dobrym, żyznym podłożu. Ja pamiętam Justynkę F1 właśnie taką, jaka jest na zdjęciach z Twojego linku. Może za rok sama posieję Justynkę F1, to się przekonam
