Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
rafikius
100p
100p
Posty: 127
Od: 11 mar 2013, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodni GOP

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

harwi pisze:Jasna sprawa wiadomo ;) gruszka mówisz oki zapisuje dzięki. Aha a może taką odmianę co fajnie się zasusza tzn bez większych problemów.
:) Tak dobrze to tylko w Erze :)
Owoc zaczyna schnąć gdy uzna, że wykształcił nasiona zdolne do przekazania genów dalej.
A to rośłina ciepłolubna, więc u na należy ją jak najszybciej wysadzić z miesiąc (przed zimnymi ogrodnikami) do doniczek w bardzo jasnym i cieplyym miejscu.
To taka optymalizacja:wysadzić na tyle wczesnie by roslina 15 maja miała z 4 pietra lisci, ale tak by nie wybiegła zbytnio, bo bedzie źle sie przyjmować po wysadzenie na zewnątrz.
I dbać o to by w etapie poczatkowego wzrostu miała zapewnione wszystkie niezbędne do wzrostu.
Nie przenawozić! za duzo azotu i pójdzie w ilość liści, i nie zawiąze owoców na tyle wczesnie.

Gdy juz ma wystarczającą ilość owoców to kolejne urywamy. (i to tym wlasnie sterujemy wielkoscia naszych tykw).

|Reasumując: tykwa ktora szybko zawiaże owoce, ma dosc czasu by wykształcic dobre niasiona i zacząć schnać już na łodydze.
w takim przypadku jest najmniejsze prawdopodobieństwo, że po przeniesieniu do dosuszania w domu zgnije, gdyż owoc ma grubą i twardą skorupę i utracił już nadmiar płynów.
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

harwi, moje typy dla Ciebie, butelkowa, marekna, wężowa (może być speckled). Masz może namiot foliowy? Jak nie to zrób sobie jakiś mały, taki metr na metr, w słonecznym miejscu, później go możesz rozebrać, bardzo to usprawni "procedurę".
Możesz zacząć z grubej rury :) 15 kwietnia rzuć nasiona na ręcznik papierowy do pojemnika zamkniętego, spryskaj wodą, daj to na kaloryfer uprzednio podkładając coś pod pojemnik, żeby nie stał bezpośrednio. Wystarczy przyjemne ciepełko w pojemniku. Niekiedy zaczynają kiełkować na drugi dzień, więc bądź czujny! Jak pojawi się kiełek na milimetr to wystarczy, żeby wsadzić do doniczki i wstawić do namiotu. W domu mi wybiegają na pół metra po miesiącu mając trzy liście i później rosną rachitycznie, dlatego wolę namiot. Po 15 maja jak miną przymrozki to sadź pod podpory, najlepiej siatka. Zadbaj o pełne słońce i podlewaj jak tylko ziemia zacznie z górnej warstwy obsychać. Pod koniec wegetacji jedna roślina z owocami potrafi ważyć 50kg, weź to pod uwagę.
Jeżeli nie masz i nie chcesz namiotu to ciężko z domowych sadzonek coś uzyskać jeżeli stoją na zachodnim albo wschodnim parapecie.
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

W ubiegłym sezonie na wschodnim parapecie moje siewki dały radę. :uszy
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1472
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

W tym roku to ja przejmuję pałeczkę z tykwami :heja Pewnie mi odpiszecie, że nasiona to dopiero 1/3 sukcesu, ale nie martwcie się mam już za sobą trzy sezony z tykwą więc dam radę. ;:63

Obrazek
Kolekcja nasion tykw, a to jeszcze nie wszystkie bo jeszcze kilka odmian jedzie lub leci lub płynie w kierunku Polski. :D

Obrazek
To zdjęcie z Cannon Ball wykonałem chwilę przed rozcięciem maszynką widoczną na zdjęciu.

Obrazek
Od lewej: Midi tykwa, bushel, mini tykwa, gigant butelka o ponad 1cm skorupie i dorastająca do 20 kg(u mnie będzie 40kg :D )
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Marconi_exe powodzenia w uprawie. :wit W tym sezonie będę raczej kibicować
tykwomaniakom a u ciebie zapowiada się ciekawie. Czekam z niecierpliwością na fotorelację. ;:65
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Spora ilość. Jak nad tym zapanujesz w senie rozmieszczenia i zapylania? Bo rozumiem, że część będziesz zapylać ręcznie. :)

Na jakiej powierzchni je uprawiasz i ile masz stelaży i jakich wymiarów?
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Marconi_exe, mi z tymi chińskimi nasionami nigdy nie wychodziło ;:185 Kupowałem i siałem na wszelkie sposoby, a nie wzeszło ani jedno nasionko.
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1472
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Patasko U nie jedno nasiona z chińskich nasion wykiełkowało w ubiegłym roku. Dlatego w tym roku zakupiłem po 4 opakowania nasion żeby zwiększyć %. Ale jak nic nie wzejdzie nie będę żałował.

Błażej stelaże sam robię, jadę do swojego lasu wycinam tyczki z akacji bo to najmocniejsze drzewo i zbijam rusztowanie. Te stelaże są tak mocne że z 10 osób by weszło na taki i by nic mu się nie stało. Co do kontrolowanego zapylenia to jest problem, największy nacisk będę kładł na kilka odmian, reszta niech sobie rośnie jak chce bo raczej nastawiam się na wydmuszki do ozdób. Oczywiście z najcenniejszych odmian to postaram się o kontrolowane zapylenie, problem z tykwami jest taki że kwiaty są mniej widoczne, nie jest to tak zauważalne jak u dyni, że wiadomo który kwiat jutro zakwitnie, poza tym kwiaty te zaczynają kwitnąć wieczorem i kwitną do rana, są z pewnością zapylane przez ćmy, choć chodząc nocą z czołówką nigdy ich nie zaobserwowałem żeby zapylały.
Działkę mam długą bo około 150 m długości, tak więc planuję rozstawić je na całej długości. Mam jeszcze nasiona tykwy od Ciebie z przed roku. Chyba Holewa14 ale nie pamiętam, spróbuje też je wysiać.
Stelaże w tym roku zrobię też ze słupów betonowych szpalerowych używanych w sadach, zakupiłem ich 5 ton w ubiegłym roku kiedy grodziłem działkę bo mi sarny wszystko zjadały, a że źle obliczyłem zapotrzebowanie to mi zostało ich ze 20 sztuk, 3m wysokie i 10cm na 10cm około szerokie. Tak więc pod każdą odmianę będzie przynajmniej jeden stelaż o wymiarach 2x3m u podstawy.
ElzbietaaG pisze:Marconi_exe powodzenia w uprawie. :wit W tym sezonie będę raczej kibicować
tykwomaniakom a u ciebie zapowiada się ciekawie. Czekam z niecierpliwością na fotorelację. ;:65
Od razu podziękuję, bo w zabobony nie wierzę :D No ja już nie mogę się doczekać kwietnia, fotorelacja będzie na bieżąco.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
elas
50p
50p
Posty: 81
Od: 6 sty 2015, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Ja tez nie mogę się już doczekaćwiczenia nowego sezonu,liczę na ciepłe lato
Awatar użytkownika
harwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1479
Od: 5 mar 2008, o 14:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

rafikius, patasko dzięki wielkie za rady bardzo cenne. ;:304

Niestety namiotu nie mam ale właśnie kombinowałam by taki tymczasowy sobie zmajstrować szczególnie że chciałabym tez arbuzy -procedura zapewne podobna. W mieszkaniu mam południową stronę słońce non stop ale będzie zajęte przez pomidory ;) więc opcja z namiotem mi bardziej odpowiada muszę tylko mojemu zgłosić zapotrzebowanie -na bank się ucieszy :twisted: ;:306
Zaplanowałam dla nich miejsce południowej stronie u mnie na większości działki jeszcze patelnia więc słońca im nie zabraknie gorzej z wodą :roll: musi im starczyć raz na tydzień jak nie będzie padać ale pomidory daja radę więc zobaczymy. Planowałam je posadzić na kompostowniku właśnie z arbuzami (można?) i jakaś dynia ozdobną. Spory jest i nabiłam też deski dość wysoko z 2m by miały po czym się wspiąć zawiesić jak im będzie mało to jeszcze siatka i ogrodzenie jest to im pomogę ;) nie wiem jak to pójdzie to będę na bieżąco modyfikować to 1 raz więc myślę, że wszystko wyjdzie w praktyce. Od dawna marzą mi się dyniowate, tykwowate arbuzowate ;) i w tym roku w końcu mam miejsce muszę spróbować .
Awatar użytkownika
krynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1494
Od: 13 sty 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice stolicy

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Czy macie może jakieś zdjęcie tykwy Speckled Apple ?

Nie liczyłam,że załapię się na te nasiona z akcji,a tu niespodzianka :heja . Nie mogę nic w necie znaleźć na jej temat.
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1472
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Chyba wygląda jak egg gourd.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Speckled Apple - zdjęcia z netu

Obrazek

Obrazek

I moje osobiste zeszłoroczne

Obrazek
mustysia
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”