Uprawa melonów cz. 2

[ABan]

Miałem podobne melony wysiane z nasion Vilmorin. U mnie też była porażka.

[kama_80]

Dzisiaj oczom nie wierzyłam ale weszłam na pole melonowe i się potknęłam. Przeleciałam sobie tak kawałek a potem za moimi nogami zobaczyłam kilka owoców ot tak sobie leżących



ge nial ny jakby miał jeszcze normalną wielość a nie duży pomidor

[anulab]

U mnie takie niezbyt duże są melony charentais,w przyszłym roku już ich nie sieję.

[seba1999]

anulab moje charentais też bardzo małe

[anulab]

Czyli często jest tak,że nie ogrodnik słaby,a inne czynniki niezależne niesprzyjające.

[kama_80]

anulab możesz mnie o kradziejstwo posądzić ale tekst z powyższej wypowiedzi zabieram i nie oddam

Melon seby to jaki gatunek? mam go i jakoś nie przekonuje mnie do zerwania. Mój jeszcze nie ma siateczki na skórze.

[seba1999]

To był chyba Melba

[anulab]

Kama_80 nawet nie wiedziałam,że ja takie mądrości prawię,chyba zacznę sama siebie słuchać z tym mam największy problem,taki brak konsekwencji .Wracając do melonów to moim zdaniem najważniejsza jest odmiana,która nawet w trudnych warunkach zaowocuje przyzwoitym plonem.Już nie porywam się na odmiany smacznych melonów ze sklepów,bo wiem,że u mnie nie będą miały tak dobrze.Ziemia słaba,mieszkam we wschodniej chłodniejszej Polsce,lekkie wygwizdowo,brak dostępu do obornika,daję kompost i obornik granulowany i jak do tej pory nie zawiodły mnie tylko dwie odmiany,przyzwoity plon,słodkie smaczne owoce a może to warzywo ? Pozostałe a to za słabo plonują,za mało słodkie,za małe itd.

[krynka]

Melon to warzywo z rodziny dyniowatych,ale to co jemy to owoc melona( tak jak owoce pomidora )

U mnie w tym roku po raz pierwszy miałam dużo pysznych melonów . Jeszcze do tej pory dwa są w lodówce i w tunelu rosną jeszcze jakieś dwa spóźnione owoce,nie wiem,czy zdążą dojrzeć. Pewnie to też zasługa pogody. Od teraz nie szukam odmianowych nasion,tylko będę wysiewać swoje,bo one właśnie sprawdziły się w moich warunkach.

[Aquaforta]

Nie wytrzymałam, zerwany pierwszy melon, poleżakował kilka dni na słoneczku i dzisiaj pod nóż. Gorzej niż źle- mimo sporych rozmiarów niedojrzały. Zielonkawy w środku i smak adekwatny do koloru- trawiasty. Ech, następny to pewnie w październiku zerwę- może będzie lepszy

[anulab]

Z tym zielonym kolorem w środku to może taki właśnie ma być,ja miałam honeydew ,który jest zielony w środku gdy jest dojrzały.Dałam kuzynce kilka melonów z różnym kolorem miąższu i ona stwierdziłam,że nawet ten niedojrzały był smaczny. Krynka masz pewnie lepszą ode mnie ziemię,bo pamiętam,że chwaliłaś melony z nasion od Marginetki,u mnie one porosły wręcz wzorcowe były łaciate,żebrowane,futerkowe wszystkie słusznych rozmiarów,dojrzały prawidłowo,ale smak jak dla mnie nie ideał.U mnie sprawdza się metoda zbierania melonów wchodzących w dojrzałość,wtedy są najsmaczniejsze,takie mocno dojrzałe zalatują alkoholem.Seba ta melba może być taka byle jaka,ja mam jej nasiona,ale zrezygnowałam z wysiewu,bo nie pamiętam kto,po prostu życzliwy forumowicz podzielił się opinią o tej odmianie i skoro komuś podpadła to u mnie pewnie lepsza by nie była.

[seba1999]

Obiecane zdjęcie Ten akurat był przejrzały i zaczął się psuć Wodnisty jak arbuz

[x - e-1]

Seba to wygląda na Melbę. Mam taki sam, czekam aż będzie pachniał. Pierwszy był dużo mniejszy, ale słodki i pyszny