CHOROBY róż - Cz.2

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

Włożyłam okulary i znalazłam szkodniki robiące dziurki w różach.
Wszystkie siedziały na jednym krzewie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
klakier7
200p
200p
Posty: 347
Od: 21 cze 2014, o 19:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

1-?
2-Psowacz różany (Allantus cinctus)
3-Znamionówka tarniówka (Orgyia antiqua)

Natomiast, jeżeli chodzi o różę Koleżanki z wcześniejszego Jej postu, krzew cierpi na niedobór fosforu i żelaza.Proponuję leczniczo opryskać roślinę Fostarem z dodatkiem Mikrovitu Fe 75.Oprysk chelatem powtórzyć po tygodniu.

@alegoria

Zwójka różaweczka (Cacoecia rosana syn. Archips rosana)
Jej gąsienice uszkadzają również pąki róż.

Pozdrawiam klakier.
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

klakier7 pisze:1
Natomiast, jeżeli chodzi o różę Koleżanki z wcześniejszego Jej postu, krzew cierpi na niedobór fosforu i żelaza.Proponuję leczniczo opryskać roślinę Fostarem z dodatkiem Mikrovitu Fe 75.Oprysk chelatem powtórzyć po tygodniu.

Pozdrawiam klakier.
Czy te objawy mogły być wynikiem zalania :?:
Robiłam oprysk z Zielony Busz, bo to miałam pod ręką.
Róża wypuściła nowe przyrosty i te są już bez żadnych objawów niedoboru, a te z objawami nadal odbiegają od normy.
Awatar użytkownika
klakier7
200p
200p
Posty: 347
Od: 21 cze 2014, o 19:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

Tak,na powstanie niedoboru fosforu oraz chlorozy żelazowej, ma wpływ nadmierna wilgotność gleby(przelanie),która powoduje zakłócenie aktywności korzeni i okresowy niedobór tych składników.
Zielony Busz posiada w swoim składzie mało fosforu, jak na nawóz do stosowania interwencyjnego w wypadku niedoboru tego makroelementu.Roślina będzie musiała uzupełnić go drogą korzeniową, trochę to potrwa,ale odzyska swoją naturalną barwę w starych przyrostach.

Pozdrawiam klakier.
x-al-ia

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

nena08, klakier7 - dziękuję za wyjaśnienie. :) Ciekawe gdzie te osobniki się ukrywały...(?) Wcześniej nic nie zauważyłam, dopiero uwidoczniły się przy pożeraniu pąków. ;:24
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1803
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

Mam prośbę o rozpoznanie problemu: czy to mączniak?

Obrazek

Zmiany dotyczą na razie tylko pąków, to róża (rośnie w donicy), którą kupiłam zarażoną szarą pleśnią - kwiaty wyglądały jak przypalone, pryskałam topsinem i substralem 2w1, wydawało się, że problem zniknął. Teraz wrócił. Zarażone pąki oberwałam i spaliłam ale boje się o kolejne. Inne róże są zdrowe. Zastanawiam się czy w ogóle się tej róży nie pozbyć jak ma takie tendencje. Ale mi szkoda bo ładnie rośnie, kwitnie. To miniatura, z której wyrosło coś na kształt Alinki.
Będę wdzięczna za odpowiedź. Aga
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2094
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

Moim zdaniem to mączniak prawdziwy
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1803
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

Dzięki Lucyno, opryskam ją i zobaczę. To strasznie frustrujące, bo one (2 sztuki są) wyglądają jak okazy zdrowia, błyszczące liście, piękne czerwone przyrosty i ..... zagrzybione pąki ;:223
Pozdrawiam Aga
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2094
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

U mnie w tym roku mączniak to istny koszmar. Krzewy śliczne, liście zdrowe a na pączkach i kwiatach mączniak :evil: Pryskałam już po raz enty i niestety grzybek powraca, tak samo z resztą jak przędziorki ;:145
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1803
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

Szczurbobik obrywasz te pąki i kwiaty, czy dajesz im kwitnąć w tej panierce? Aga
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2094
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: CHOROBY róż Cz.2

Post »

pryskałam jak zauważyłam objawy, nic nie obrywałam, kwiaty po oprysku rozkwitły ładnie
Pozdrawiam Lucyna
Ema
50p
50p
Posty: 50
Od: 14 mar 2008, o 17:40
Lokalizacja: lubelskie

Perle von Weissenstein

Post »

Moje dwie Perle rozpoczynają trzeci sezon. Krzewy są dorodne, obsypują się mnóstwem pąków, ale tu zaczyna się problem. Pąki kwiatowe po osiągnięciu pewnej wielkości nie rozwijają się, a szarzeją i po jakimś czasie zamierają. Zwróciłam się z pytaniem do P. Chodunów, sugerują grzyba, ale mnie wydaje się to mało prawdopodobne. Róże są na słońcu, dobrze napowietrzone, róże obok nich takich problemów nie mają. Jakieś sugestie? doświadczenia? Będę wdzięczna za każdą wskazówkę.
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1216
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Perle von Weissenstein

Post »

Myślę że p.Chodun ma rację. Moja Double Delight i jedna NN też mają taki problem. Zagniwają zewnętrzne płatki i pąk nie może się rozwinąć i się mumifikuje. Rosnące nawet blisko inne odmiany nie mają tego problemu. Od trzech lat pryskam środkami przeciwgrzybowymi i jest ok. To nie musi być jakaś agresywna chemia. Dobry efekt jest np po sodzie z olejem,tylko wtedy trzeba prysnąć trochę częściej.
Pozdrawiam. Sławka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”