CHOROBY róż - Cz.2
- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: CHOROBY róż Cz.2
Tulap to chyba jest zamieranie pędów, na pewno trzeba obciąć poniżej tego ciemnego ( do zdrowego miejsca) i posmarować maścią i o ile się nie mylę jakimś środkiem chem ( nie mogę sobie go przypomnieć). Ja smarowałam tylko maścią i pomogło
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Re: CHOROBY róż Cz.2
O, dzięki, poczytam i zetnę
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1808
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: CHOROBY róż Cz.2
Witam. Kochani, same listki Was nie wzruszyły
więc zobaczcie oto chory Bławatek w całości z kwiatem. Może ktoś ma pomysł jak go ratować.
Biedak wyłysiał, starsze liście zasychają. Spryskałam go Substralem do róż 2w1, bo w sklepie nie mieli Topsinu do róż (tak twierdził sprzedawca). Ale nie wiem czy Substralem można podlać podłoże. Róza rośnie w doniczce, z dala od innych, więc mogę z nią poeksperymentować. Już miałam ją wywalić ale ten kwiat......... taki precyzyjnie skonstruowany... i cóż że nie niebieski
Ale jeśli to wertycylioza....
POzdrawiam Aga
więc zobaczcie oto chory Bławatek w całości z kwiatem. Może ktoś ma pomysł jak go ratować.
Biedak wyłysiał, starsze liście zasychają. Spryskałam go Substralem do róż 2w1, bo w sklepie nie mieli Topsinu do róż (tak twierdził sprzedawca). Ale nie wiem czy Substralem można podlać podłoże. Róza rośnie w doniczce, z dala od innych, więc mogę z nią poeksperymentować. Już miałam ją wywalić ale ten kwiat......... taki precyzyjnie skonstruowany... i cóż że nie niebieski
Ale jeśli to wertycylioza....
POzdrawiam Aga
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: CHOROBY róż Cz.2
Aga - przytnij ją niżej - od dołu odbije liście z pędami i będzie ładniej wyglądać.
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1808
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: CHOROBY róż Cz.2
Ale tak radykalnie? Po całości?
To jest pnąca róża - jeśli to coś zmienia.
Dzięki za odpowiedź Aga
To jest pnąca róża - jeśli to coś zmienia.
Dzięki za odpowiedź Aga
- koniczynka2014
- 1000p
- Posty: 1006
- Od: 12 kwie 2014, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: CHOROBY róż Cz.2
Dzisiaj przyszły róże w doniczkach z wysyłki, kupione przez internet.Dwie są ok, ale na jednej są takie plamy i się martwię czy to nie grzyb ;-(
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=75337
Moje parapety http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=75505
Pozdrawiam Dorota
Moje parapety http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=75505
Pozdrawiam Dorota
- bartosz les
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1922
- Od: 24 sie 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: CHOROBY róż Cz.2
Te plamki to czarna plamistość Kup Miedzian 50 WP i popryskaj
Aga, nie przycinaj jej moje róże też tak miały ale wyrosły nowe listka i jes OK
Aga, nie przycinaj jej moje róże też tak miały ale wyrosły nowe listka i jes OK
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1808
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: CHOROBY róż Cz.2
Niestety wszystkie liście opadły, młode też dostawały tych brązowych plam.
Trochę przycięłam,popryskałam Substralem 2w1. Uruchomiło się kilka pąków i ładnie rosną nowe pędy.
Czy mam popsikać Topsinem jeszcze? Można te opryski mieszać?
Aga
Trochę przycięłam,popryskałam Substralem 2w1. Uruchomiło się kilka pąków i ładnie rosną nowe pędy.
Czy mam popsikać Topsinem jeszcze? Można te opryski mieszać?
Aga
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 15 maja 2016, o 17:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: CHOROBY róż Cz.2
Dzień dobry,
Jestem super początkującym ogrodnikiem, w tym roku kupiłem sobie dwie róże, mam dwa pytania:
1. Dzisiaj otworzyłem okno i moja róża 'I need You' od roses forever zgubiła całą masę zdrowo wyglądających liści. Na początku myślałem że ktoś je oberwał, ale wszystkie leżały w doniczce na ziemi. Ktoś mi może powiedzieć o co chodzi? Z oczek zaczynają wyrastać nowe łodyżki. Róża wygląda dość zdrowo. Miała parę mszyc kilka dni temu, które spryskałem substral multi insekt. Padało też dużo deszczu. Może gałązki były za długie? Powinienem je przyciąć?
2. Druga róża to Justice of the Peace, kupiłem ją w doniczce i w zasadzie przez jakiś czas po wystawieniu na parapet trzymała się świetnie, straciła jednak sporo liści, w zasadzie wszystkie stare. Z miejsca okulizacji(?) wyrósł nowy pęd(zdj1) i trzyma się świetnie. Róża nie kwitła. Czy ja powinienem przyciąć stare zdrewniałe pędy(zdj2) aż do zielonych fragmentów? Wyglądają dość martwo. Czy róża odżyje w drugim roku? Na zdjęciu trzecim widać też jakiś guz. Coś z tym zrobić? Pęd poza tym wygląda dość zielono.
Jestem super początkującym ogrodnikiem, w tym roku kupiłem sobie dwie róże, mam dwa pytania:
1. Dzisiaj otworzyłem okno i moja róża 'I need You' od roses forever zgubiła całą masę zdrowo wyglądających liści. Na początku myślałem że ktoś je oberwał, ale wszystkie leżały w doniczce na ziemi. Ktoś mi może powiedzieć o co chodzi? Z oczek zaczynają wyrastać nowe łodyżki. Róża wygląda dość zdrowo. Miała parę mszyc kilka dni temu, które spryskałem substral multi insekt. Padało też dużo deszczu. Może gałązki były za długie? Powinienem je przyciąć?
2. Druga róża to Justice of the Peace, kupiłem ją w doniczce i w zasadzie przez jakiś czas po wystawieniu na parapet trzymała się świetnie, straciła jednak sporo liści, w zasadzie wszystkie stare. Z miejsca okulizacji(?) wyrósł nowy pęd(zdj1) i trzyma się świetnie. Róża nie kwitła. Czy ja powinienem przyciąć stare zdrewniałe pędy(zdj2) aż do zielonych fragmentów? Wyglądają dość martwo. Czy róża odżyje w drugim roku? Na zdjęciu trzecim widać też jakiś guz. Coś z tym zrobić? Pęd poza tym wygląda dość zielono.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: CHOROBY róż Cz.2
Musisz obciąć wszystkie czarne pędy aż do żywej tkanki, w przeciwnym wypadku usychanie będzie postępować. Spróbuj obciąć poniżej wypustki/guza.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 15 maja 2016, o 17:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: CHOROBY róż Cz.2
Dziękuję za odpowiedź, łyso to teraz wygląda ale może będzie dobrze!
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1808
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: CHOROBY róż Cz.2
Witajcie,
ja w sprawie szarej pleśni. Nie wiem czy przywlokłam ją z którąś miniaturką ze sklepu (jedna miała takie przypalone pąki i wszystkie jej odleciały) czy z innym kwiatkiem... Tu na forum przeczytałam, że źródłem pleśni mogą być drewniane kratki i je też trzeba spryskać... ale moje pytanie jest takie czy takim źródłem nie mogą być wiklinowe koszyki? Mam na tarasie takie dwa i oba pokryły się takim zielono-szarymi kropeczkami. W koszyku rosną pelargonie zdrowe jak rydze, ale stoi on obok Renesansowej Niny a ona miała kwiaty zapleśniałe. Jak wpisałam wiklinowy koszyk w wyszukiwarkę to wyskoczyły tylko posty entuzjastyczne dla takich osłonek. Jak zabezpieczyć koszyki żeby nie były siedliskiem zarazy? Spryskałam je Topsinem przy okazji pryskania roślin ale nie widać efektu... Pozdrawiam Aga
ja w sprawie szarej pleśni. Nie wiem czy przywlokłam ją z którąś miniaturką ze sklepu (jedna miała takie przypalone pąki i wszystkie jej odleciały) czy z innym kwiatkiem... Tu na forum przeczytałam, że źródłem pleśni mogą być drewniane kratki i je też trzeba spryskać... ale moje pytanie jest takie czy takim źródłem nie mogą być wiklinowe koszyki? Mam na tarasie takie dwa i oba pokryły się takim zielono-szarymi kropeczkami. W koszyku rosną pelargonie zdrowe jak rydze, ale stoi on obok Renesansowej Niny a ona miała kwiaty zapleśniałe. Jak wpisałam wiklinowy koszyk w wyszukiwarkę to wyskoczyły tylko posty entuzjastyczne dla takich osłonek. Jak zabezpieczyć koszyki żeby nie były siedliskiem zarazy? Spryskałam je Topsinem przy okazji pryskania roślin ale nie widać efektu... Pozdrawiam Aga
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1808
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy