Róże naturalne, historyczne,staropolskie jakie polecacie?
-
- 100p
- Posty: 141
- Od: 24 lis 2006, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nisko, Tychy
Re: Staropolska odmiana róż
Dodam tylko, że Izabela Czartoryska posiłkowała się wiedzą Magdaleny Morskiej i w swoim przewodniku umieściła np. "Klomb cały rok kwitnący wg. Magdaleny Dzieduszyckiej"...
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Staropolska odmiana róż
Pamiętam sprzed lat fragment książki p.Czartoryskiej, o różach i ogrodnictwie ogólnie. Poszukam i zacytuję dokładniej, ale pamiętam, że "klomb całkiem przyiemny z samych kalin dubeltowych, ubrzeżony niżey samemi różami... (pisownia oryginalna). Rownież przytoczony był fragment, jak dorobić się piennych róż w sadzie. Takie właśnie różane drzewka radziła pani Izabela sadzić między drzewa owocowe. Poszukam tego tekstu.
Pozdrawiam - BabajAGA
- Shyva
- 100p
- Posty: 116
- Od: 26 mar 2015, o 13:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubawska
Re: Staropolska odmiana róż
Książkę p. Czartoryskiej mam już na półce dawkuję fragmentami, delektuję się tymi rycinami i opisami przyrody, dlatego nie doszłam jeszcze do fragmentu o różach. A choć pierwszym nieodpartym wrażeniem jest to, że większość zagadnień dotyczy ogrodów o baardzo dużej powierzchni (chociażby klómby z drzewami które by zacieniły całą działkę), książka ta zawiera naprawdę mnóstwo cennych, zapomnianych już i niedocenianych wskazówek.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9812
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Staropolska odmiana róż
Też nabyłam (po przeczytaniu postów tutaj) obie pozycje! Zadziwia mnie wiele spraw. Przede wszystkim wiedza i kultura ogrodnicza! I o różach też jest!
Ale wracając do tematu, to można wykorzystać róże burbońskie, np Louise Odier. Może to nie staropolska, ale z 19 wieku i w Polsce burbonki były znane. Poza tym można jeszcze sięgnąć po Bicolor (bodajże u Czartoryskiej o niej było..."Ponsowa z wierzchu, żólta spodem"...).
Jeszcze znalazłam ciekawostkę : Radliniec - pozostałość po osadnikach holenderskich, którzy przywlekli tą odmianę do Polski z 200 lat temu i przetrwała w jakimś ogrodzie
Ale wracając do tematu, to można wykorzystać róże burbońskie, np Louise Odier. Może to nie staropolska, ale z 19 wieku i w Polsce burbonki były znane. Poza tym można jeszcze sięgnąć po Bicolor (bodajże u Czartoryskiej o niej było..."Ponsowa z wierzchu, żólta spodem"...).
Jeszcze znalazłam ciekawostkę : Radliniec - pozostałość po osadnikach holenderskich, którzy przywlekli tą odmianę do Polski z 200 lat temu i przetrwała w jakimś ogrodzie
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Shyva
- 100p
- Posty: 116
- Od: 26 mar 2015, o 13:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubawska
Re: Staropolska odmiana róż
Na stronie rosarium znalazłam pełną gamę odmian róż historycznych, z dość szczegółowym opisem ich historii - tam też dowiedziałam się o Radlińcu jedyne czego mi brakuje w tym spisie, to orientacyjnych dat pojawienia się i "udomowienia" na naszych terenach. Niemniej, jest to bardzo bogate żródło wiedzy
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9812
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Staropolska odmiana róż
Ja też lubię mieć rzetelną informację nt uprawy różnych roślin, ale o wprowadzeniu np róż w Polsce nie ma zbyt wielu źródeł informacji W popularnej literaturze i w internecie tego nie zajdziesz. Może trzeba uderzyć do Związku Szkółkarzy Polskich lub do jakieś uczelni, szkół ogrodniczych z długoletnią tradycją. Może tam napisał ktoś pracę dyplomową/naukową na ten temat. Można też szukać w literaturze pięknej, ale to temat na całe studia!!! Mało kto jest tak dociekliwy!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Shyva
- 100p
- Posty: 116
- Od: 26 mar 2015, o 13:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubawska
Re: Staropolska odmiana róż
Nie wątpię że chętnie bym zrobiła jakąś podyplomówkę z "Historii i symboliki roślin ozdobnych na obszarach wiejskich Polski w XV-XIX w."
I jeśli gatunki owocujące nie stanowią problemu, mam też sporo informacji źródłowych nt zasad i reguł planowania ogrodu, to kwiaty te co oko cieszą są nie lada wyzwaniem :/
A w kontekście prac naukowych znalazłam kilka miesięcy temu w internecie nie lada ciekawostkę, nt. Demonologii bzu czarnego - zachęcam serdecznie do poszukiwań
I jeśli gatunki owocujące nie stanowią problemu, mam też sporo informacji źródłowych nt zasad i reguł planowania ogrodu, to kwiaty te co oko cieszą są nie lada wyzwaniem :/
A w kontekście prac naukowych znalazłam kilka miesięcy temu w internecie nie lada ciekawostkę, nt. Demonologii bzu czarnego - zachęcam serdecznie do poszukiwań
- dartvader1
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 18 lis 2014, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WIELKOPOLSKA
Re: Staropolska odmiana róż
U mnie dużo mówiło się chyba o burbonkach jak to w wiejskich ogrodach rosły i cieszyły oko.
Ja posiadam w swej tak zwanej małej kolekcji róże parkowe oraz róże pnącą.
Ja posiadam w swej tak zwanej małej kolekcji róże parkowe oraz róże pnącą.
-
- 200p
- Posty: 208
- Od: 25 sie 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Staropolska odmiana róż
Gdzie Panie kupujecie te reprinty? Ja co prawda zbieram reprinty książek kucharskich, ale i coś z ogrodnictwa by się przydalo...
Re: Staropolska odmiana róż
Bardzo ciekawy temat. Może sama dorzucę trzy grosze, co prawda z okresu XIX i XX w. i z moich terenów- ogród różany przy Zamku w Łańcucie. Tutaj mały wycinek: http://edukacjamuzealnalancut.blogspot. ... ozany.html
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 21 mar 2014, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Targ
Róże naturalne, historyczne,staropolskie jakie polecacie?
W moim ogródku po wykopaniu sumaka zrobiło się miejsce na 2 -3 róże krzewiaste. Miejsce jest słabo (5-6 godzin) nasłonecznione. Marzy mi się mocno pachnąca, powtarzająca kwitnienie rugosa (lub inna naturalna) i historyczna. Bardzo proszę o Wasze podpowiedzi.
Pozdrawiam różanie Primavera
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 21 mar 2014, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Targ
Re: Jakie róże naturalne i historyczne polecacie?
Czekając na podpowiedzi, szukam w necie i zaczynam myśleć o:
RR Hansa
Mme Isaak Perier
Henri M.
RR Hansa
Mme Isaak Perier
Henri M.
Pozdrawiam różanie Primavera
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1216
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Jakie róże naturalne i historyczne polecacie?
Mam Mme IP, to cudowna róża. Mam sporo róż pachnących ale ta jest pod tym względem naprawdę wybitna!!! Kwiaty są bardzo duże i mocno wypełnione. Powtarza słabo, ale aż do mrozów.
Moja ma poranne słońce do ok 14 i to chyba jej wystarcza. Niestety wymaga profilaktycznych oprysków przeciw czarnej plamistości, a i tak trochę łapie. Prawdopodobnie ma też nie najlepszą odporność na mróz. Moją kładę i przykrywam, ale właściwie nie przeżyła jeszcze konkretnej zimy. Na pewno nie jest to róża bezobsługowa ale potrafi się odwdzięczyć .
Moja ma poranne słońce do ok 14 i to chyba jej wystarcza. Niestety wymaga profilaktycznych oprysków przeciw czarnej plamistości, a i tak trochę łapie. Prawdopodobnie ma też nie najlepszą odporność na mróz. Moją kładę i przykrywam, ale właściwie nie przeżyła jeszcze konkretnej zimy. Na pewno nie jest to róża bezobsługowa ale potrafi się odwdzięczyć .
Pozdrawiam. Sławka