Identyfikacja róż - część 4

[JustyNA 11]

Moja pierwsza żółta róża ze str. 50 wystrzeliła do góry trzema pędami i nadal rośnie, teraz ma ok 180 cm. Na niższych gałązkach kwitnie. Czyżby to była jednak L. Lucia ? Druga żółta non stop kwitnie, ale tak w górę nigdy nie urosła. Więc pewnie są to dwie różne odmiany choć bardzo podobne.

[aga_zgaga]

Arthur Bell jest podobny, mają z Lucią tą samą matkę.... albo ojca - Clare Grammerstorf. Jest jeszcze coś takiego jak Climbing Arthur Bell, sport zwykłego Arthura Kiedyś to zgłębiałam, bo miałam któreś z nich Rosło to w kształt miotły, która wypuszczała jakieś długachne pędy, ktoś to posadził na pierwszym planie = zupełna porażka. Na żywopłot za rzadkie, na rabatę za wysokie.
Aga

[aga_zgaga]

I wydaje mi się, że i L. Lucia, i Arthur mają czerwonawe pąki.
Aga

[ewarm]

I jeszcze ta róża- paki mprelowo pomarańczowe, potem jasnopomarańczowe, rośnie bardzo równomiernie, zgrabny krzaczek.
Pachnie trochę owocowo, liście do dziś zdrowe.

Mogę prosić o rozpoznanie tej róży- jakieś 1,30 wysokości, kwitnie całe lato.
Pączki bladoróżowe, w starym typie, kwiat biały, to widać na zdjęciach.
Pachnie słabo.


Naprawdę najbardziej kwitnąca róża w ogrodzie.

[tara]

Ewa a może druga to Bonita Renessance a pierwsza Aspiryn Rose?

[ewarm]

Tak sobie wydumałam, że ta pierwsza to Aspiryn Rose- ale kupiona 3 lata temu, jako NN.
Aniu z tego wynika, że trafiła mi się fajniutka różyczka- tylko czemu taka wysoka?
Ta druga była z licencją, ale pogubiłam etykietki- czy Charles Austin to mógłby być, albo Lady Emma Hamilton?
U 3 róż zgubiłam oznakowania , trzeciej nazwy nie pamiętam. Jedna z tych róż nie przetrwała zimy.
Nie, to nie Bonita Renesans- tę mam i ona wpada trochę w róż, trochę moreli.
A ta ma kolor podobny do Bicabili. Taki pastelowy.
Bardzo zielone, połyskujące liście, i w zasadzie na początku jest pomarańczowa, potem trochę płatki jaśnieją, wpadają w morelowy kolor, ale bez różu?

[tara]

Charles Austin u mnie:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=182
a może Chippendalle?
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=210

Aspiryn Rose jak jej pozwolisz to będzie ogromny krzak, ja na to pozwoliłam

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=266

[ewarm]

Aniu, ale Twoja Aspiryn Rose ma przewieszające się pędy, a moja ma sztywne, stojące,
Może to nie to.
Chippendale mam jeszcze młodziutką i ta ma bardzo mocno rozwinięte paczki, stulistne chyba.
Ta moja jest w ilości płatków skromniejsza, to może jednak Charles Austin.
Tę kupowałam wśród tej trójki.

[tara]

Jutro popatrzę i porównam,

[Path]

No to faktycznie udała mi się ta pomyłka Dziękuję za rady

[ewka36jj]

ewamr - sprawdź Rosmery Harknes, może to ona, bo wydaje się być podobna

[ewarm]

Nie Ewo na pewno nie. Nie ma w niej różu, płatki robią się na brzegach co prawda jaśniejsze, lekko morelowe.
Nie kupowałam takiej zresztą.

[Marta+]

Dzień dobry, jestem forumową świeżynką Mogę prosić o pomoc w identyfikacji- dwuletnia miniatura ,,z odzysku" teskowego, zapach słaby (ale jest), kwitnie bez przerwy od maja. Kwiat cięty w wazonie utrzymuje się do 3 tygodni, jest a`la skórka brzoskwini, tuż przed pełnym rozwinięciem ciemniejszy niż aktualnie. W tej chwili poza jednym kwiatem rozwiniętym ma jeszcze 5 pąków. Podejrzewam, że to ,,My Valentine" ale te moje domysły to niewiele warte...