2. Róże. (2008.05 - .... 07.2016)

Awatar użytkownika
Manuela
100p
100p
Posty: 163
Od: 6 mar 2015, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: konieczne zupełne przycięcie róż - proszę o pomoc!

Post »

Nie wiem co zrobić w twoim temacie, ale przykro, że ktoś zniszczy rośliny, tak niestety jest mieszkając w bloku :( U mnie dzieciaki niszczą rośliny, obrywają liście, i nikomu to nie przeszkadza :(
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5&start=98" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p5448877" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2831
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: konieczne zupełne przycięcie róż - proszę o pomoc!

Post »

Wątpię, czy przycięcie ochroni je przed stratowaniem i nie wiadomo, jak długo potrwają prace przy elewacji. Ale róże odbiją jeszcze w tym roku, wypuszczą nowe pędy i oby tylko zdążyły zdrewnieć do zimy.
:wit
Pozdrawiam Eugenia
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1216
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: konieczne zupełne przycięcie róż - proszę o pomoc!

Post »

Jeśli nie ma innego wyjścia to przytnij, ale jak napisała Eugenia może być problem z zimowaniem, więc je starannie przykryj na zimę.
Jeśli ucierpiałyby w czasie remontu to na wiosnę też bym je krótko przycięła. Lepszy efekt będzie jeśli puszczą nowe pędy niż jeśli uszkodzone będą musiały regenerować.
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
Rudominka
200p
200p
Posty: 492
Od: 9 wrz 2010, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: konieczne zupełne przycięcie róż - proszę o pomoc!

Post »

A nie możesz ich wykopać do dużych donic i gdzieś przechować - na balkonie albo u znajomych z ogródkiem?
RIWIANA
200p
200p
Posty: 276
Od: 2 lip 2015, o 15:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Zmiana koloru kwiatu róży

Post »

Witam mam pytanie co jest powodem zmiany koloru rózy która jak pierwszy raz zakwitła była czerwona z białym w środku a teraz jest rózowa z białym akcentem w środku jest to róża rabatowa nazwy nie znam .
Ewa
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Zmiana koloru rózy

Post »

Niektóre róże mają zmienne kolory - czasem odpowiedzialny za to jest odczyn ziemi lub nawet duża temperatura.
Masz może zdjęcie tej róży?
Awatar użytkownika
jafhar
100p
100p
Posty: 149
Od: 12 lip 2011, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zmiana koloru rózy

Post »

To ja tak mam z dwiema różami - Jedna piękna o brzoskwiniowym kolorze na drugi dzień robi się różowa, a druga pienna na początku jest żółta z zewnętrznymi płatkami ciemno różowymi, coś pod borówki podchodzące, następnie robi się brzoskwiniowy środek ku bieli, a wieczorem i tak już przez następne 4-5dni jest cała bardzo ciemna. Nie jest to raczej spowodowane odczynem gleby a takim uwarunkowaniem genetycznym rośliny.
RIWIANA
200p
200p
Posty: 276
Od: 2 lip 2015, o 15:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zmiana koloru rózy

Post »

Gosiu niestety nie mogę wstawić zdjęcia a z pomarańczową mam tak samo jak jawhar w pączku i przy rozkwicie piękny kolor pomarańczy ale kolejne dni to już róż
Ewa
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Zmiana koloru rózy

Post »

Niektóre mają tak genetycznie - w pąku różowa, a kwiat biały
RIWIANA
200p
200p
Posty: 276
Od: 2 lip 2015, o 15:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zmiana koloru rózy

Post »

Gosiu a czy to dotyczy również róż z licencją :wink:
Ewa
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Zmiana koloru rózy

Post »

Oczywiście - np Winchester Cathedral
frankie
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 1 sie 2015, o 08:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Dlaczego róże żółkną i słabo rosną?

Post »

Dzień dobry!

Co można zrobić z tymi dzikimi różami (kupionymi w Internecie: rosa canina i posadzonymi w zeszłym roku: 2014). Ziemia pod spodem została częściowo wymieniona ze zbitego piasku (kiedyś była to polna droga) na odkwaszony torf kupiony w sklepie lub na czarna ziemię zebraną z pola, gdzie rzeczka sobie płynie zakolami.

Te bliżej mają ziemię ze sklepu a te dalej to róże są chyba trochę lepsze (tam jest ziemia z rzeczki). Lecz ogólnie są one blade i żółte.

Obrazek

Pozdrawiam forumowiczów!
Awatar użytkownika
jafhar
100p
100p
Posty: 149
Od: 12 lip 2011, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dlaczego róże żółkną i słabo rosną?

Post »

A czy są nawożone? Sam torf jest bardzo ubogi w składniki odżywcze, które szybko może pochłonąć i szybko oddać. Dodatkowo gdy jest sucho on sam zabiera wodę korzeniom (jest w pewnym sensie "higroskopijny")

Najprawdopodobniej mają spore braki. Kup nawóz do róż i podlej je i obserwuj efektów w ciągu najbliższych tygodni.
Jeśli mogę wiedzieć, to dlaczego posadzone tam są akurat dzikie róże?

Jeśli chcesz na dłużej poprawić glebę to polecam podlać nawozem mineralnym (doraźnie) a następnie podlewać gonjówicą. Cały czas a w niskim stężeniu, dodatkowo podlewając nie tylko same krzaczki lecz znacznie szerszy pas. Przynajmniej jak tak robię ze swoimi różami i działa.
Zablokowany

Wróć do „Róże”