Sezon różany 2015
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1185
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Sezon różany 2015
Fakt, Leonarda nic nie tyka,żelazny jest. Prawda jest jednak taka, że niektóre róże lubi się bardziej a inne mniej, dobrze chociaż, że każdy ma inaczej
Pogoda istotnie jest do bani, jak nie urok to przemarsz wojsk... Pocieszam się, że to i tak lepsze niż susza, traktuję te hektolitry wody lecące z nieba jako inwestycję na przyszły rok
Oprócz Leonarda w deszczu sprawdziły mi się jeszcze
Veilchenblau
Elmshorn- niewiarygodne jaka żywotna jest ta stara odmiana, gęba mi się śmieję za każdym razem, gdy ją widzę
Mozart
Super Dorothy - to jedna z tych róż, które rosną za bardzo ale poza tym są zupełnie bez wad
To początek kwitnienia
a tu już ostatnio
A na koniec dwa tegoroczne maluchy, które zadzwiają walecznością w tych okolicznościach przyrody
Roville
i Minerve
Jedna o kwiatach pojedynczych, druga o pełnych... Nie ma reguł jak widać
Przy Guirlande pierwszy raz dotarło do mnie, że mam nierówno pod sufitem, śniła mi się trzy noce pod rząd, no i po prostu musiałam ją mieć
Pogoda istotnie jest do bani, jak nie urok to przemarsz wojsk... Pocieszam się, że to i tak lepsze niż susza, traktuję te hektolitry wody lecące z nieba jako inwestycję na przyszły rok
Oprócz Leonarda w deszczu sprawdziły mi się jeszcze
Veilchenblau
Elmshorn- niewiarygodne jaka żywotna jest ta stara odmiana, gęba mi się śmieję za każdym razem, gdy ją widzę
Mozart
Super Dorothy - to jedna z tych róż, które rosną za bardzo ale poza tym są zupełnie bez wad
To początek kwitnienia
a tu już ostatnio
A na koniec dwa tegoroczne maluchy, które zadzwiają walecznością w tych okolicznościach przyrody
Roville
i Minerve
Jedna o kwiatach pojedynczych, druga o pełnych... Nie ma reguł jak widać
Przy Guirlande pierwszy raz dotarło do mnie, że mam nierówno pod sufitem, śniła mi się trzy noce pod rząd, no i po prostu musiałam ją mieć
- Aiss
- 200p
- Posty: 299
- Od: 20 sty 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie strefa 5b
Re: Sezon różany 2015
Uśmiałam się Beatko z tych proroczych snów, poczekaj jesień tuż tuż, będzie się śniło
Polka u mnie pierwszy sezon i jest naprawdę pikna, najbardziej z pewnej odległości, jak się wścibi nos w kwiatek to nie jest on taki do końca idealny Veichenblu naprawdę jest zachwycająca i zdrowiutka, Mozart też ciekawie wygląda, a Minerwa
Old Port i Senteur Royale
Barock i Lovely Green
Polka u mnie pierwszy sezon i jest naprawdę pikna, najbardziej z pewnej odległości, jak się wścibi nos w kwiatek to nie jest on taki do końca idealny Veichenblu naprawdę jest zachwycająca i zdrowiutka, Mozart też ciekawie wygląda, a Minerwa
Old Port i Senteur Royale
Barock i Lovely Green
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Sezon różany 2015
To z całą pewnością nie jest Haendel.marzenaruda pisze:Agniesz-ka- jeśli chodzi Ci o taką różę: - to może być Haendel- Mc. Gredy 1965.
Jest piękna w zupełnym rozkwicie, ale ma tak dużo kwiatów w jednej kiści, że trudno im się rozwinąć, więc pogoda w tym roku była szybsza i deszcz zmoczył a słońce zasuszyło, większość kwiatów musiałam oberwać .
Lelumpolelum, ma rację wstaw ją do identyfikacji- tam wypowiedzą się prawdziwi znawcy
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- marzenaruda
- 200p
- Posty: 467
- Od: 7 paź 2012, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Sezon różany 2015
Constancja- ja tak tylko zgaduję, ale czekam może ktoś ją zidentyfikuje
Teraz ma przerwę, ale już zawiązuje nowe pąki, może jeszcze w tym roku pokaże jaka jest piękna, ale potrzebuje słonka
a tymczasem tylko
Teraz ma przerwę, ale już zawiązuje nowe pąki, może jeszcze w tym roku pokaże jaka jest piękna, ale potrzebuje słonka
a tymczasem tylko
Pozdrawiam Marzena
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Sezon różany 2015
Marzenko, to może być Harlequin (KORlupo)..... choć niekoniecznie. Poczytaj, pooglądaj.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- agnieszka__
- 500p
- Posty: 657
- Od: 22 paź 2009, o 23:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: słoneczne południe
Re: Sezon różany 2015
Jak ja Wam zazdroszczę tego deszczyku u mnie cały miesiąc susza ,wszystko wysycha z podlewania to tylko taka wegetacja się robi ,różyczki słabo zawiązują pąki albo wcale ,pędy takie mizerne nawet terminatorki jak New Dawn stoją i schną a ja prawie już we łzach cała . Jedynie Leonardo i LO le takie drobne kwiatuszki ,że szkoda pisać .Ja potrzebuję deszczu ,deszczu ...
zielone jest piekne
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1185
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Sezon różany 2015
"Deszczyk"?! Napisałaś "deszczyk", Agnieszko? Ja akurat pisałam o hektolitrach, a mieszkam nad rzeką i nawet bez tego za sucho nie jest. Taka Marguerite Hilling została obita do ostatniego kwiatka a duża jest i byłoby na co patrzeć a historyczna od Mirzana cała w spleśniałych pąkach.
... że też to nie może się jakoś wypośrodkować
... że też to nie może się jakoś wypośrodkować
Re: Sezon różany 2015
AGNIESZKO: Jak trzeba deszczu, to mus jest się przeprowadzić na północ! Ja mieszkam nad samym morzem i czego jak czego, ale deszczów mamy zawsze pod dostatkiem (no i zimna!) Z całego serca zazdroszczę tym wszystkim, którzy mieszkają na południu. Widzę w TV prognozy pogody, wy macie lato już praktycznie od kwietnia - temperatury 22-24 stopnie, póżniej w ogóle macie upały. A my co? Wieczne opady i zimnica! Mieliśmy 5-6 dni ciepłych i słonecznych na styku czerwca i lipca, później przez resztę lipca pogodę mieliśmy jak w październiku - co drugi dzień lało, a u nas jak pada to i od razu robi się bardzo zimno. Dopiero od wczoraj u nas pokazało się słońce i się ociepliło, może ziemia zdąży trochę obeschnąć. Dużo osób kupując róże zastanawia się nad ich mrozoodpornością. Ja doszłam do wniosku, że bardziej muszę się skupić na odmianach odpornych na deszcz. Wiele odmian o bardzo pełnych kwiatach (jak np. Abraham Darby) u mnie nie ma szans w pełni się rozwinąć, bo kwiaty już w pąkach gniją - nie wytrzymują takiej ilości opadów.
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1185
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Sezon różany 2015
Floresita 10/10
Tyle, że ja bym się nie zamieniła, połowę życia mieszkałam na południu. Może i nie mamy wiosny, może nawet lata nie mamy ale ta jesień, ta jesień bez końca właściwie
I kiedy jest pogoda, wybieramy się na plażę, bo to żaden wyczyn. Spędzić jedyne dwa tygodnie urlopu nad Bałtykiem w taki lipiec jak ten, to już lepiej od razu się zastrzelić
BTW. może warto byłoby stworzyć wątek o różach odpornych na opady?
Tyle, że ja bym się nie zamieniła, połowę życia mieszkałam na południu. Może i nie mamy wiosny, może nawet lata nie mamy ale ta jesień, ta jesień bez końca właściwie
I kiedy jest pogoda, wybieramy się na plażę, bo to żaden wyczyn. Spędzić jedyne dwa tygodnie urlopu nad Bałtykiem w taki lipiec jak ten, to już lepiej od razu się zastrzelić
BTW. może warto byłoby stworzyć wątek o różach odpornych na opady?
Re: Sezon różany 2015
No jak to: byś się nie zamieniła?! Ja przeniosłabym się natychmiast, gdyby nadarzyła się sposobność! Nie wmówisz mi, że podoba ci się jesień przez 3/4 roku! Co mi po morzu skoro jest za zimno żeby się w nim pluskać - wolałabym mieszkać na południu, pławić się codziennie w upale i chłodzić w ciepłych jeziorkach! Tu u nas nawet zimy nie ma normalnej, bo śniegu wcale nie było. Przypomniała mi się rozmowa ze znajomą, która to na stałe mieszkała na Islandii (nie mylić z Irlandią!). Ciekawa tego tajemniczego kraju zapytałam ją o pogodę i temperatury jakie tam mają. To co mi powiedziała napełniło mnie skrajnym przerażeniem! Pani powiedziała krótko i węzłowato: u nich cały, okrągły rok jest tak jak u nas na początku marca, a temperatura jest w granicach 5, góra 10 stopni! Było to przed kilku laty, a teraz widzę, że i u nas na Wybrzeżu chyba będzie podobnie. Mam taką niezidentyfikowaną, dość jaskrawo różową różę, którą posadziłam jakieś 7 lat temu. Ona musi być chyba szczególnie wrażliwa na deszcz, bo przez te 7 lat ani razu nie udało jej się do końca otworzyć kwiatu. Widać, że jej kwitnienie przebiega prawidłowo, do momentu jak popada na nią deszcz. Wtedy momentalnie płatki pokrywają się plamami i kwiat na tym etapie zamiera - robi się z niego mumia. Być może gdyby się trafiła susza któregoś roku (co u nas jest mało prawdopodobne), to mogłabym wreszcie zobaczyć jak ona wygląda w pełnym rozkwicie - bo do tej pory tego nie widziałam!
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Sezon różany 2015
Trochę Was podczytuję , podglądnę zdjęcia ale nie miałam się czym ostatnio pochwalić, róże przekwitły, na nowych pędach maleńkie zielone jeszcze pączki, ale coś wypatrzyłam wreszcie w zapomnianym zakątku ogródka. Jesienią wstawiłam do wazonu ostatnią kwitnącą róże zidentyfikowaną jako Cappucino, trochę postała kwiat opadł ale liście wciąż były piękne i zielone, po kilku tygodniach w wazonie w zasadzie bez nadziei na sukces, wsadziłam ją do doniczki z ziemią z piaskiem. Wiosną zaczęły pokazywać się dwa ząbki pędów, pędy urosły na kilka centymetrów ale były ślepe, róża stała tak w doniczce postawiona pod drzewem, wreszcie chyba jej się znudziło bo z tych ślepaków zaczęła ciągnąć się dalej , pokazał się też trzeci porządny pęd. Posadziłam ją w małym kącie obok malwy, na każdym pędzie jest pączek, jeden usunęłam bo jakiś pokręcony, no ale są, fajnie, mały sukces pierwszy badylek wsadzony na próbę i żyje. Fotki słabe a i krzaczek niewielki ale zawsze to coś.
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1218
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Sezon różany 2015
Floresita, spróbuj pryskać te mumifikujące się pączki profilaktycznie środkami na grzyby. Też mieszkam na Pomorzu, też mam ten problem z niektórymi odmianami i to pomaga. Oczywiście nie załatwia problemu całkowicie, bo czasem rzeczywiście leje i leje, ale często pomaga.
Pozdrawiam. Sławka
Re: Sezon różany 2015
SAWKA: Właśnie od tej wiosny wielokrotnie pryskałam profilaktycznie wszystkie róże gnojówką z czosnku. Jest to skuteczne na tyle, że zdrowe są krzaki - bez mączniaka i bez plamistości. Ale na tą różę o której pisałam to nie działa. Na nią po prostu nic nie może z góry padać.