Sezon różany 2015

Zablokowany
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1185
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Sezon różany 2015

Post »

Fakt, Leonarda nic nie tyka,żelazny jest. Prawda jest jednak taka, że niektóre róże lubi się bardziej a inne mniej, dobrze chociaż, że każdy ma inaczej :D
Pogoda istotnie jest do bani, jak nie urok to przemarsz wojsk... Pocieszam się, że to i tak lepsze niż susza, traktuję te hektolitry wody lecące z nieba jako inwestycję na przyszły rok :wink:
Oprócz Leonarda w deszczu sprawdziły mi się jeszcze
Veilchenblau

Obrazek Obrazek

Elmshorn- niewiarygodne jaka żywotna jest ta stara odmiana, gęba mi się śmieję za każdym razem, gdy ją widzę :D

Obrazek

Mozart ;:167

Obrazek Obrazek

Super Dorothy - to jedna z tych róż, które rosną za bardzo ale poza tym są zupełnie bez wad

To początek kwitnienia
Obrazek

a tu już ostatnio
Obrazek Obrazek

A na koniec dwa tegoroczne maluchy, które zadzwiają walecznością w tych okolicznościach przyrody
Roville

Obrazek

i Minerve

Obrazek

Jedna o kwiatach pojedynczych, druga o pełnych... Nie ma reguł jak widać :D

Przy Guirlande pierwszy raz dotarło do mnie, że mam nierówno pod sufitem, śniła mi się trzy noce pod rząd, no i po prostu musiałam ją mieć ;:306
Awatar użytkownika
Aiss
200p
200p
Posty: 299
Od: 20 sty 2012, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie strefa 5b

Re: Sezon różany 2015

Post »

Uśmiałam się Beatko z tych proroczych snów, poczekaj jesień tuż tuż, będzie się śniło ;:306
Polka u mnie pierwszy sezon i jest naprawdę pikna, najbardziej z pewnej odległości, jak się wścibi nos w kwiatek to nie jest on taki do końca idealny :;230 Veichenblu naprawdę jest zachwycająca i zdrowiutka, Mozart też ciekawie wygląda, a Minerwa ;:224
Obrazek Obrazek
Old Port i Senteur Royale
Obrazek Obrazek
Barock i Lovely Green
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Sezon różany 2015

Post »

marzenaruda pisze:Agniesz-ka- jeśli chodzi Ci o taką różę: Obrazek- to może być Haendel- Mc. Gredy 1965.
Jest piękna w zupełnym rozkwicie, ale ma tak dużo kwiatów w jednej kiści, że trudno im się rozwinąć, więc pogoda w tym roku była szybsza i deszcz zmoczył a słońce zasuszyło, większość kwiatów musiałam oberwać ;:145 .
Lelumpolelum, ma rację wstaw ją do identyfikacji- tam wypowiedzą się prawdziwi znawcy :wit
To z całą pewnością nie jest Haendel.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
marzenaruda
200p
200p
Posty: 467
Od: 7 paź 2012, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Sezon różany 2015

Post »

Constancja- ja tak tylko zgaduję, ale czekam może ktoś ją zidentyfikuje :) Obrazek
Teraz ma przerwę, ale już zawiązuje nowe pąki, może jeszcze w tym roku pokaże jaka jest piękna, ale potrzebuje słonka ;:3
a tymczasem tylko ;:47 ;:47 ;:47
Pozdrawiam Marzena
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Sezon różany 2015

Post »

Marzenko, to może być Harlequin (KORlupo)..... choć niekoniecznie. Poczytaj, pooglądaj.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
agnieszka__
500p
500p
Posty: 657
Od: 22 paź 2009, o 23:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: słoneczne południe

Re: Sezon różany 2015

Post »

Jak ja Wam zazdroszczę tego deszczyku u mnie cały miesiąc susza ,wszystko wysycha z podlewania to tylko taka wegetacja się robi ,różyczki słabo zawiązują pąki albo wcale ,pędy takie mizerne nawet terminatorki jak New Dawn stoją i schną a ja prawie już we łzach cała . Jedynie Leonardo i LO le takie drobne kwiatuszki ,że szkoda pisać .Ja potrzebuję deszczu ,deszczu ...
zielone jest piekne
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1185
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Sezon różany 2015

Post »

"Deszczyk"?! Napisałaś "deszczyk", Agnieszko? Ja akurat pisałam o hektolitrach, a mieszkam nad rzeką i nawet bez tego za sucho nie jest. Taka Marguerite Hilling została obita do ostatniego kwiatka a duża jest i byłoby na co patrzeć a historyczna od Mirzana cała w spleśniałych pąkach.
... że też to nie może się jakoś wypośrodkować :roll:
Floresita
200p
200p
Posty: 440
Od: 2 lis 2014, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sezon różany 2015

Post »

AGNIESZKO: Jak trzeba deszczu, to mus jest się przeprowadzić na północ! Ja mieszkam nad samym morzem i czego jak czego, ale deszczów mamy zawsze pod dostatkiem (no i zimna!) Z całego serca zazdroszczę tym wszystkim, którzy mieszkają na południu. Widzę w TV prognozy pogody, wy macie lato już praktycznie od kwietnia - temperatury 22-24 stopnie, póżniej w ogóle macie upały. A my co? Wieczne opady i zimnica! Mieliśmy 5-6 dni ciepłych i słonecznych na styku czerwca i lipca, później przez resztę lipca pogodę mieliśmy jak w październiku - co drugi dzień lało, a u nas jak pada to i od razu robi się bardzo zimno. Dopiero od wczoraj u nas pokazało się słońce i się ociepliło, może ziemia zdąży trochę obeschnąć. Dużo osób kupując róże zastanawia się nad ich mrozoodpornością. Ja doszłam do wniosku, że bardziej muszę się skupić na odmianach odpornych na deszcz. Wiele odmian o bardzo pełnych kwiatach (jak np. Abraham Darby) u mnie nie ma szans w pełni się rozwinąć, bo kwiaty już w pąkach gniją - nie wytrzymują takiej ilości opadów.
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1185
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Sezon różany 2015

Post »

Floresita 10/10 :D
Tyle, że ja bym się nie zamieniła, połowę życia mieszkałam na południu. Może i nie mamy wiosny, może nawet lata nie mamy ale ta jesień, ta jesień ;:167 ;:167 bez końca właściwie :D
I kiedy jest pogoda, wybieramy się na plażę, bo to żaden wyczyn. Spędzić jedyne dwa tygodnie urlopu nad Bałtykiem w taki lipiec jak ten, to już lepiej od razu się zastrzelić ;:170
BTW. może warto byłoby stworzyć wątek o różach odpornych na opady?
Floresita
200p
200p
Posty: 440
Od: 2 lis 2014, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sezon różany 2015

Post »

No jak to: byś się nie zamieniła?! Ja przeniosłabym się natychmiast, gdyby nadarzyła się sposobność! Nie wmówisz mi, że podoba ci się jesień przez 3/4 roku! Co mi po morzu skoro jest za zimno żeby się w nim pluskać - wolałabym mieszkać na południu, pławić się codziennie w upale i chłodzić w ciepłych jeziorkach! Tu u nas nawet zimy nie ma normalnej, bo śniegu wcale nie było. Przypomniała mi się rozmowa ze znajomą, która to na stałe mieszkała na Islandii (nie mylić z Irlandią!). Ciekawa tego tajemniczego kraju zapytałam ją o pogodę i temperatury jakie tam mają. To co mi powiedziała napełniło mnie skrajnym przerażeniem! Pani powiedziała krótko i węzłowato: u nich cały, okrągły rok jest tak jak u nas na początku marca, a temperatura jest w granicach 5, góra 10 stopni! Było to przed kilku laty, a teraz widzę, że i u nas na Wybrzeżu chyba będzie podobnie. Mam taką niezidentyfikowaną, dość jaskrawo różową różę, którą posadziłam jakieś 7 lat temu. Ona musi być chyba szczególnie wrażliwa na deszcz, bo przez te 7 lat ani razu nie udało jej się do końca otworzyć kwiatu. Widać, że jej kwitnienie przebiega prawidłowo, do momentu jak popada na nią deszcz. Wtedy momentalnie płatki pokrywają się plamami i kwiat na tym etapie zamiera - robi się z niego mumia. Być może gdyby się trafiła susza któregoś roku (co u nas jest mało prawdopodobne), to mogłabym wreszcie zobaczyć jak ona wygląda w pełnym rozkwicie - bo do tej pory tego nie widziałam!
Anastazja80
500p
500p
Posty: 768
Od: 20 mar 2014, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kobyłka

Re: Sezon różany 2015

Post »

Trochę Was podczytuję , podglądnę zdjęcia ale nie miałam się czym ostatnio pochwalić, róże przekwitły, na nowych pędach maleńkie zielone jeszcze pączki, ale coś wypatrzyłam wreszcie w zapomnianym zakątku ogródka. Jesienią wstawiłam do wazonu ostatnią kwitnącą róże zidentyfikowaną jako Cappucino, trochę postała kwiat opadł ale liście wciąż były piękne i zielone, po kilku tygodniach w wazonie w zasadzie bez nadziei na sukces, wsadziłam ją do doniczki z ziemią z piaskiem. Wiosną zaczęły pokazywać się dwa ząbki pędów, pędy urosły na kilka centymetrów ale były ślepe, róża stała tak w doniczce postawiona pod drzewem, wreszcie chyba jej się znudziło bo z tych ślepaków zaczęła ciągnąć się dalej , pokazał się też trzeci porządny pęd. Posadziłam ją w małym kącie obok malwy, na każdym pędzie jest pączek, jeden usunęłam bo jakiś pokręcony, no ale są, fajnie, mały sukces pierwszy badylek wsadzony na próbę i żyje. Fotki słabe a i krzaczek niewielki ale zawsze to coś.
Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1218
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Sezon różany 2015

Post »

Floresita, spróbuj pryskać te mumifikujące się pączki profilaktycznie środkami na grzyby. Też mieszkam na Pomorzu, też mam ten problem z niektórymi odmianami i to pomaga. Oczywiście nie załatwia problemu całkowicie, bo czasem rzeczywiście leje i leje, ale często pomaga.
Pozdrawiam. Sławka
Floresita
200p
200p
Posty: 440
Od: 2 lis 2014, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sezon różany 2015

Post »

SAWKA: Właśnie od tej wiosny wielokrotnie pryskałam profilaktycznie wszystkie róże gnojówką z czosnku. Jest to skuteczne na tyle, że zdrowe są krzaki - bez mączniaka i bez plamistości. Ale na tą różę o której pisałam to nie działa. Na nią po prostu nic nie może z góry padać.
Zablokowany

Wróć do „Róże”