Róże z kartoników z marketów Auchan,Biedronki,Castoramy itp. Cz.1

[Barbara2000]

Wczoraj przejeżdzałam koło takiej małej szkółki pod Opolem. Mieli świeżo obcięte szczepione drzewka owocowe i róże. A co do asortymentu do nasadzeń to prędzej może w OBI. To taki bardziej ogrodniczy sklep. Zawsze jest jeszcze sklep internetowy. Czasami z kosztami przesyłki wychodzi taniej niż w sklepie.

[bartosz les]

Bartek ,tak jak pisze MadziaC,różyczek w Netto jeszcze nie było .
Bratki już są a właściwie już same resztki .
Róże w Biedronie ,rano miały małe zainteresowanie ,
Zerknęłam do środeczka i miałam wrażenie ,że są mało atrakcyjne ,
Bardzo drobne badyle

Też byłem w Netto i róż nie było,były same bratki bardzo dużo opakowań. Ale coś długo ich nie ma dostałem gazetkę 23-29 też w niej różyczek nie ma.

[dotii]

To fakt , to jedyny w tym roku sklep ,który opóźniona się z dostawą róż .
Mało tego, brak oferty też trochę zastanawia .
Czyżby odpuścili ?
Rozumiem te w donicach ,bo były drogie i strasznie cienkie, zasychały w krótkiej chwili ,ale te w balotach znikały jak ciepłe bułeczki .Mam nadzieję ,że się mylę .

[InesS]

Biedronkowe róże sadziłam w ubiegłym. Kupiłam wtedy wszystkie dostępne kolory. Bardzo ładnie rosły i obficie kwitły. Każda była dokładnie taka sama jak na opakowaniu. Najbardziej podobały mi się żółte więc i w tym roku dokupiłam kilka sztuk.

[emalia112]

W tym roku biedronkowe róże są dużo gorszej jakości, producent inny , tak,że i odmiany mogą być inne.

[Floresita]

Podzielę się pewnym moim spostrzeżeniem odnośnie w ogóle kupowania róż. Myślę, że to się może bardzo przydać osobom które dopiero zaczynają. Każdy market ma swój stały, powtarzający się co roku asortyment (mówimy tylko o podpisanych odmianowo różach!). Jeśli więc ktoś planuje nabyć odmianę, która co roku pojawia się w markecie (i ma do niego dostęp), to lepiej tam ją kupić niż zamawiać ze szkółek. W markecie przynajmniej można wybrać najbardziej okazałą sadzonkę, a w szkółce zapakują tą która akurat nawinie im się pod rękę, nie troszcząc się o jej jakość. Ja podczas pierwszej wizyty w obi nie kupowałam interesujących mnie odmian, bo miałam je zamówione w szkółce. Kilka dni temu przyjechały i bardzo rozczarował mnie ich wygląd. Myślałam, że będą świeżo wykopane teraz z gruntu, a tymczasem musiały być wykopane jesienią i gdzieś przechowywane - całe były oblepione ziemią, pędy zdrewniałe, korzenie na pół suche. A w najgorszym stanie była sadzonka na którą najbardziej czekałam - trzy cieniutkie badylki, w dodatku przycięte (lub ułamane) na długość 6 cm. Nazajutrz pobiegłam do OBI i chociaż było już półtora tygodnia po dostawie to jeszcze było kilka doniczek z tą moją upragnioną odmianą. Wybrałam taką, która miała (policzyłam!) w doniczce 12 prostych, grubych łodyg! Z tej akurat szkółki skorzystałam po raz pierwszy i więcej tam niczego nie zamówię , a już na pewno nie odmian które sama mogę dostać i wybrać w markecie.

[emalia112]

Miałaś podobne doświadczenie jak ja. Ubiegłoroczna dostawa ze szkółki z zakupem przez internet to była porażka. Udało mi się te róże odratować dzięki gnojówce z pokrzyw i skrzypu, ale te z marketów są kilkakrotnie większe przy standardowej pielęgnacji. Zobaczymy czy w tym roku się wyrównają.

[martusia810]

Ja dziś sadziłam róże kupione tydzień temu w Obi. Guernsey ma piękne rozwijające się pączki i korzenie jako takie, ale Jalitach, Eden Rose i Clair Marshal korzonki bardzo słabe. Niby róże były w doniczkach ale podczas wyjmowania z doniczki ziemia się rozsypała i zostały gołe korzenie. Widocznie wsadzone były w doniczki przed samym trafieniem na sklepowe półki. Maja pączki i może jakoś powoli zaczną się rozwijać bo stoją w miejscu od tygodnia.
Nie wiem tylko czy nie pospieszyłam się wysadzając je.

[Floresita]

MARTUSIA810 : Na stronie internetowej OBI, tam gdzie była pokazana oferta poszczególnych odmian wraz z opisem, to przy tych doniczkowych uczciwie napisano, że są to sadzonki gołokorzeniowe, UMIESZCZONE w doniczce 2 litrowej. Co do pozostałej ich uczciwości, to zastrzeżenia budziły tylko nazwy tych angielek w kartonikach, bo były chyba wymyślone na poczekaniu. Pomimo tego.... jak mój wzrok przykuły wyjątkowo grube i zdrowe łodyżki pomarańczowej angielki (niby Capitol Hill) to sama nie wiem jak i kiedy znalazła się w moim koszyku ...

[Mariola O]

Wczoraj zajrzałam do sklepu firmowego PNOS OŻARÓW w Lublinie. Róże zafoliowane po 6,50zł. Spisałam odmiany i orientacyjne kolory z opakowania (może się komuś przyda)

Wielkokwiatowe:

Mr Lincoln (czerwona)
Queen of England (jasny róż),
Kings Ranzom (żółta)
Bicolette (czerwono-kremowa)
See Pearl (herbaciana)
Sutters Gold (czerwomo-żółta)
Virgo (biała)
Dr Blue (liliowa)
Dame de Coeur (czerwona)
Giskurs (czerwono- żółta)
Dessa (żółta z czerwoną obwódką)
Ice Cr?me (żółta)
Peace (różowo- kremowa)
Pink Favorit (jasno różowa)

Rabatowe:

Cirrus (czerwono- żółta)
All Gold (żółta)
Glacjer (biała)
Sylvia (różowa)
Summais (żółta)
Image(bordowo-biała, podobna do NEW IMAGINE)

Było też kilka odmian pnących.

Ja szukałam róży BONICA,ale takiej niestety nie było.
Może ktoś podpowie, gdzie w Lublinie ją znajdę .

[lulupakulu]

Dokładnie w Lublinie to się nie orientuję, ale w Końskowoli k. Puław jest różane zagłębie, wydaje mi się, że bonica to popularna róża i powinno być pod dostatkiem tego towaru. Na stronie szkółki z Końskowoli - floribunda.pl mają bonicę pod nazwą meidomonac za 9,80zł, może w innych sklepach też bonica występuje pod tą nazwą akurat...

[ewka36jj]

Swoją Bonicę kupowałam w Rosarium

[a_g_a]

Dla zainteresowanych od dziś w OBI róże Harknessa...Ja wyszłam z marketu z ( podobno) Chandos Beauty. Trzymajcie proszę kciuki, aby sadzonka okazała się tym, co pisze na kartoniku...