Odmładzanie krzewu starej róży

Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Zagęszczanie róż - pytanie.

Post »

A mógłbyś pokazać zdjęcie, jak to wygląda?
Dwa, trzy pędy z jednego miejsca to, o ile mogę sobie to wyobrazić, niezbyt dobra konstelacja, prawdopodobnie będą miały skłonność do wyłamywania się i bardzo nierównego wzrostu. U mnie niektóre róże mają skłonność do rośnięcia w ten sposób, szczególne 'Angela'... Zawsze wtedy zostawiam tylko jeden pęd, resztę wycinam.
Ale jakby była fotka, można by dokładniej zobaczyć, o co chodzi :wink:
Awatar użytkownika
gemciu83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 18 maja 2008, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PTB
Kontakt:

Re: Zagęszczanie róż - pytanie.

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek

Tak to wygląda, z pęknięcia wychodzi jeden pęd i się rozgałęzia.
Czy nacięcie pędu głównego w miejscu listka może doprowadzić do wypuszczania nowych pędów i zagęszczania róż ?
Awatar użytkownika
gemciu83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 18 maja 2008, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PTB
Kontakt:

Re: Zagęszczanie róż - pytanie.

Post »

Nie wiem nikt nie chce powiedzieć. Wczoraj po cichu podciąłem jeden pęd zobaczę co będzie.
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zagęszczanie róż - pytanie.

Post »

Stosowałem nacinanie pędu,w celu rozmnożenia róż.Długi pęd nacinałem głęboko,ale tak,aby nie złamał się. W nacięcie wkładałem ukorzeniacz i zaklejałem taśmą izolacyjną. Na długiej gałęzi robiłem
kilkanaście nacięć, zaklejonych. Po ok. dwóch tygodniach,wytwarzał się w nacięciu kallus.
Rozłamywałem pęd na kawałki i sadziłem w perlicie, już z kallusem. Ukorzenianie następowało
dość szybko. Po przycięciu pędu,rozgałęzi się.
Awatar użytkownika
gemciu83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 18 maja 2008, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PTB
Kontakt:

Re: Zagęszczanie róż - pytanie.

Post »

Dziękuję za odpowiedź. Czyli obserwacja moja jednak może być wykorzystana :)

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Zagęszczanie róż - pytanie.

Post »

Może być wykorzystana, jak najbardziej. Te nowe pędy piękne :D
Najwyraźniej zachodzi podobne zjawisko jak przy cięciu nad liściem, stożek wzrostu przenosi się niżej a nie tracimy tego, co musielibyśmy odciąć.
May_Day
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 2 wrz 2015, o 20:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Odmładzanie róż

Post »

Witam
Mam dwa pytania dotyczące róż.
1. W tym roku moje róże są słabe, brzydkie mają mało pędów. Dwie róże mają tylko po dwa pędy :/ Na wiosnę chciałbym je odmłodzić, aby ładnie się rozrosły i zagęściły. Mam pytanie czy oprócz cięcia tych pędów na odpowiedniej wysokości (dla wielkokwiatowych i wielokwiatowych) są jeszcze jakieś inne czynności, zabiegi, które pomogłyby odnowić róże? Zaznaczę, że w tym roku róże nie były przycinane, bo ładnie przezimowały, nie zmarzły i szkoda było je ciąć (to chyba był błąd)...

2. Chciałbym dokupić ok 5 róż rabatowych łatwych w uprawie. Jedyny problem to taki, że rabata znajduje się od północnej strony. Co prawda latem jest tam słonecznie, ale pod koniec lata dom rzuca dłuższy cień i dociera tam dużo mniej słońca. Jestem laikiem i prawdę mówiąc nie wiem jakie róże mogą pasować, jakie róże mogą rosnąć na takiej rabacie? Proszę o jakieś propozycje.
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1218
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Odmładzanie róży

Post »

To że nie przycięłaś swoich róż (szczególnie wielko- i wielokwiatowych) to niestety duży błąd. One wymagają zdecydowanego, corocznego cięcia.
Jeśli chodzi o odmładzanie i zagęszczanie krzewów to dobrze jest ściąć nieco powyżej miejsca szczepienia, czyli praktycznie równo z ziemią. Uaktywnią się wtedy pączki śpiące. Może wymaga to trochę odwagi, przynajmniej za pierwszym razem :wink:, ale daje naprawdę dobre efekty. Robię taką kurację co roku którejś panience i nigdy żadnej nie straciłam.

Dla róż najważniejsze jest poranne słońce. Jeśli w miejscu o którym piszesz takie jest (chociaż przez jakiś czas) i w sumie w ciągu dnia tych słonecznych godzin jest min 6, to wiele odmian sobie poradzi. Mam w takim miejscu że słońce pojawia się i znika, i w sumie jest go nie za wiele, grupę rabatówek. Najlepiej radzi sobie Lions Rose, Satchmo bardzo obficie kwitnie ale później łapie plamistość , Frezja bardzo ładne ma pierwsze kwitnienie ale potem jest gorzej, reszta to nn-ki.
Pozdrawiam. Sławka
May_Day
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 2 wrz 2015, o 20:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Odmładzanie róży

Post »

Dziękuję za poradę. :)
Nie boję się mocnego cięcia, jeśli po nim róże mają wyglądać ładnie. :D Zatem na wiosnę trzeba będzie wziąć się do pracy. :)
Za polecone róże również dziękuję, nazwy zanotowane, później sobie dokładnie je sprawdzę. :)
Barbara2000
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 662
Od: 29 lip 2008, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Odmładzanie róży

Post »

Tak całkiem z ziemią to może nie, bo jak sobie May_Day weźnie do serca to nie zostawi żadnego oczka. Przyczyną słabego krzewienia oprócz oczywiście nie przycięcia jest tegoroczna susza. W ubiegłym roku np. róża z czerwcowej okulizacji zdążyła zakwitnąć do jesieni, a w tym roku oczka nawet nie dają znaku życia.
May_Day
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 2 wrz 2015, o 20:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Odmładzanie róży

Post »

Nie, nie ma obaw. :) Nie ciachnę przy samej ziemi. Przejrzałem sobie w internecie na jakiej wysokości przyciąć. Wielkokwiatowe tak, aby zostało 4-6 oczek i wyciąć słabe pędy przy korzeniu. Natomiast wielokwiatowe tak, aby zostało 4-5 oczek i nie usuwamy słabych pędów. Zastanawia mnie jednak to co napisała sawka, że co jakiś czas przycina niektóre róże niżej. Czy to znaczy, że np. wielkokwiatowe przycina dajmy na to na 2-3 oczka, a wielokwiatowe np. na 3-4?
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1218
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Odmładzanie róży

Post »

Nie, to znaczy że tnę równo z ziemią. Dlatego pisałam że to wymaga trochę odwagi :) .
Trzeba przyciąć nad samym miejscem szczepienia, dosłownie 3-4 mm. Nie można tylko uszkodzić zgrubienia które powstało po szczepieniu. U starszych róż, szczególnie parkowych i pnących, to zgrubienie jest często już nad powierzchnią gruntu. Ale u rabatowych i wielkokwiatowych, które miały miejsce okulizacji ok 5cm poniżej gruntu w momencie sadzenia, cięcie wypada właściwie równo z ziemią.
Nie może zostać żaden fragment starszego pędu z oczkiem które przejmie cały impet wiosennego pędzenia :!: :!: . Muszą uaktywnić się pączki śpiące w miejscu okulizacji (nie widać ich ale one tam są :!: ).
Znałam tą metodę w teorii ale spróbowałam po którejś z tych okropnych zim 2011 czy 2012, kiedy kilka wielkokwiatowych zmarzło do ziemi. Dosłownie żaden fragment pędu nie był zielony. Odbiły wszystkie i krzewy były wyjątkowo gęste i równe. Od tej pory funduję taką kurację właściwie co roku jakiejś róży (stary krzew albo uparcie nie chce się zagęścić) i jak pisałam nigdy żadnej z tego powodu nie straciłam.
Oczywiści to jest kuracja którą stosujemy w określonym celu. Normalnie róże tniemy zostawiając określoną liczbę pędów, oczek itd jak pisałaś.
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
edi78
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 10 maja 2008, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnow-NÖ

Bardzo stare krzaki Gloria Dei

Post »

Witam.
Jak w temacie ,mój teść ma na działce bardzo stare krzaki róż Gloria Dei .Maja ponad 25 lat.
Niestety ,ani nie kwitną już obficie ani nie wyglądają ładnie. Pytanie - co z nimi zrobić ?
Wykopanie wszystkich starych i nasadzenie młodych egzemplarzy to najłatwiejszy sposób.

Może jednak da się uratować te stare ? Gdzieś tu na forum czytałam ,ze przy starych egzemplarzach można ściąć ,aż do miejsca szczepienia.
Czy to coś da ?
Był tez sposób z przetarciem szczotką drucianą bardzo zdrewniałych pędów .

Ciecie wiosenne jak widać na niektórych zdjęciach nie było silne ,a możne nawet wcale ,możne to dlatego one takie marne ?

Byłabym wdzięczna za jakieś rady .

https://lh3.googleusercontent.com/-zrGM ... CN8507.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-mbG2 ... CN8508.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-VJ8a ... %2B109.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-lB2Q ... %2B110.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-ftQA ... %2B111.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-a_Fb ... %2B112.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-h_I6 ... %2B113.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-tqRw ... %2B116.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-3al3 ... %2B117.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-gudt ... %2B121.JPG
***************************
Pozdrawiam - Edyta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”