Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
- dotii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1454
- Od: 18 cze 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
- Kontakt:
Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
Moja różana młodzież też już szaleje ,
Mają jeszcze kopce z których młode listki już się wybijają.
Liliowe kły już na wierzchu ,
Ale najbardziej zaskoczyła mnie Szachownica ,
Za kilka dni będzie kwitła
Mają jeszcze kopce z których młode listki już się wybijają.
Liliowe kły już na wierzchu ,
Ale najbardziej zaskoczyła mnie Szachownica ,
Za kilka dni będzie kwitła
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- silweria
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 24 maja 2012, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
Witam,
Pomimo łagodnej zimy moje róże jednak nieco ucierpiały. Venrozę i Chopina musiałam ciąć bardzo nisko bo pędy przemarzły. Zastanawiam się czy mogła mieć na to wpływ czarna plamistość, która zeszłego lata ogołociła moje róże niemal do gołych łodyg.
Pomimo łagodnej zimy moje róże jednak nieco ucierpiały. Venrozę i Chopina musiałam ciąć bardzo nisko bo pędy przemarzły. Zastanawiam się czy mogła mieć na to wpływ czarna plamistość, która zeszłego lata ogołociła moje róże niemal do gołych łodyg.
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
Istnieje teoria, że róże chorujące na czarną plamistość mają lepsze szanse na przetrwanie zimy, ponieważ naturalnie się defoliują i szybciej zapadają w sen zimowy Czy to prawda, trudno powiedzieć, sądzę, że sporo ma tu do rzeczy termin, kiedy się ogołociły- czy było na tyle ciepło, że wysilały się jeszcze na wypuszczenie nowego listowia czy nie. Venrosy nie mam, Chopin jak zwykle nierówny: jedne pędy przeżyły całe, inne były do krótkiego cięcia.
- silweria
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 24 maja 2012, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
Jako że postanowiłam walczyć z plamistością, pod koniec zeszłego sezonu róże wypuściły nowe liście. Faktycznie może miało to wpływ na ich osłabienie. W tym roku mam ostre postanowienie nie dopuścić do takiego rozwoju choroby. Zastosowałam już profilaktycznie oprysk z sody oczyszczonej. Jak będzie trzeba wkroczy ostrzejsza chemia...
Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże
Mój "Chopin" który przemarzł odbija tak się cieszę że dał rade.