Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1216
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

Agnieszko nie dziwię się że zgłupiałaś- ja też!

Może rozejrzyj się po okolicy czy w innych miejscach forsycja też kwitnie. Jeśli to nie jakiś jednostkowy wybryk to chyba odczekałabym kilka dni i bym cięła. Zawsze trzymam się terminów fenologicznych i jest ok. Ale z drugiej strony po przyrodzie to się można wszystkiego spodziewać (tak twierdzi znajomy weterynarz :wink: ). Dobrze że u mnie jeszcze i forsycja i róże śpią więc nie mam takich dylematów :oops: .

Mam nadzieję że jeszcze jakiś forumowy spec się wypowie bo też jestem ciekawa opinii.
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
dotii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1454
Od: 18 cze 2012, o 07:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
Kontakt:

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

Z cięciem spokojnie trzeba poczekać .Bardziej wskazane jest zbieranie i oberwanie zaschłych liści .
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Saskja
200p
200p
Posty: 458
Od: 8 lut 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie
Kontakt:

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

O! Tego nie zrobiłam. Bardzo dziękuję!
DnoKwiatowe
100p
100p
Posty: 102
Od: 26 maja 2011, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

U mnie kwitnie dopiero leszczyna, ale forsycje mają spore pąki. Nie ruszam róż, zresztą i tak w tym roku mają strasznie marne kopczyki (robione w połowie stycznia). Jedyne dwa pędy jakie przycięłam - to było skrócenie przed zapowiadanym Ksawerym. Forumowicze mają rację odnośnie liści- też grzecznie wygrabiłam. Moim zmartwieniem jest natomiast - ile róż podżarły karczowniki (w ubiegłym sezonie c.a. 15 szt).W styczniu upychałam na rabatach czosnek i karbid - może coś pomogło. Róże są jeszcze w stanie spoczynku, ale wylazła część lilii (?!). Pozdrawiam, Danka
emalia112
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1406
Od: 14 sty 2014, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

Jestem bardzo zmartwiona, bo jedyną sensowna rosliną jaka mi została po kataklizmie wymiany rur była Sympathia W styczniu zaczęła rosnąc. Miała młode pędy dł 1,5 cm, dziś byłam ją pooglądać, wszystkie młode przyrosty są brązowe. Ciekawe czy sie zregeneruje.
Awatar użytkownika
martaw
200p
200p
Posty: 282
Od: 20 wrz 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

Podpowiedzcie niedoświadczonej, jak potraktować westerlanda, jeśli z poprzedniego lata ma wszystkie zielone listki, nieco tylko przyciemnione? Obrywać? Jeśli tak, to kiedy?
Pozdrawiam, Marta
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1216
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

Zajrzałam dzisiaj do prognozy długoterminowej i ...... za tydzień zima ;:202 .
Mam nadzieję że to tylko złe wróżby a nie powtórka z ubiegłego roku!
Chochoły z róż zdjęte i spalone, a część kopczyków rozgarnięta ;:174 .
Pozdrawiam. Sławka
Samsu
500p
500p
Posty: 742
Od: 24 lis 2011, o 16:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

Sawka nie strasz , ja wczoraj usunęłam okrycia wszystkim różom. Na mojej długoterminowej jest +7,+9 i bez przymrozków.
Aga
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4805
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

Przy dużych dodatnich temperaturach chochoły czy inne nie mogą i tak zostać. Rośliny się zaparzają, dodatkowo szybko rosną i podczas odkrywania połamać można nowe przyrosty. Na noc w razie obawy można okrywać agro, albo innym materiałem - igliwiem itp.
Miłość do róż jest często usłana kolcami :lol:
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
slimak900
200p
200p
Posty: 458
Od: 27 lut 2013, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

A moje już zaczęły puszczać mimo, że wcale ich nie okrywałam wszystkie przetrwały i nie wiem kiedy je przyciąć bo w zeszłym roku puściły dopiero w kwietniu a teraz nie wiem co robić?
Awatar użytkownika
ninkas
200p
200p
Posty: 346
Od: 23 sty 2011, o 23:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

No tej zimy raczej nie było potrzeby okrywać róże. Przytnij jak forsycja zakwitnie.
Alicja
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1898
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

Proszę nie siać paniki i histerii , róże posiadają mniejszą lub większą mrozoodporność, codziennie u mnie jest ok -5, -6 stopni nad ranem i róże wypuszczają listki .Jak będą zapowiadać duży mróz (mam nadzieję że to się nie zdarzy ) wtedy będzie trzeba je zabezpieczyć . Co ma być to będzie ;:304
Awatar użytkownika
kajko278
500p
500p
Posty: 526
Od: 20 sty 2013, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: POMORSKIE-KASZUBY

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

Witam! Ja swoich pnących róż na zimę nie okryłam,tylko zrobiłam im kopczyki i niestety jak przyszedł mróz w nocy do-20 bidulki wymarzły aż do kopczyków ;:145. Niestety musiałam wszystko wyciąć praktycznie aż do kopczyków, nawiozłam nawozem interwencyjnym no i zobaczymy czy dadzą radę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”