Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

Witam :wit
Tego roku mamy szczególnie mało sprzyjająca aurę dla róż - mimo pozornie łagodnego klimatu na pomorzu ,czyli w mojej części kraju mam poważne obawy co do zdrowotności moich perełek . Zbyt niskie temperatury w mojej okolicy oscylujące w granicach -5 do +6 stopni spowodowały podjęcie przeze mnie decyzji o nie okrywaniu krzewów, gdyż w takich temperaturach ani nie zasypiają do końca , ani się jeszcze nie budzą . Niestety taki letarg spowoduje osłabienie krzewów ( brak odpoczynku zimowego - każdy zły i słaby jak się nie wyśpi ) i ich zwiększona podatność na choroby grzybowe i inne patogeny ,a dodając do tego fakt iż robactwo wszelkie nie zostało wymrożone należy spodziewać się nadciągającej katastrofy w ogrodzie :roll: Warto zacząć uważnie śledzić zapowiedzi pogodowe i wziąć pod uwagę fakt iż do pierwszych oprysków w tym roku trzeba się będzie przymierzyć nieco wcześniej oraz włączyć do repertuaru środki wzmacniające . To tyle dla Pomorzan , a jak wygląda sytuacja w innych regionach ?
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4805
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

Było ciepło, potem zimno to okryłem tradycyjnie na pół gwizdka, potem się ochłodziło, sypnęło śniegiem to dołożyłem okrywy. Obecnie góra śniegu, syberyjski wiatr i mróz w granicach -8 - 10 na ranem.
Siedzę i czekam. Mam nadzieję . Co roku ........no cóż co roku kilka pada, ale na bieżąco się sadzi. Potem na wiosnę idzie miedzian, topsin i karate. W razie potrzeby.
Ogród w miarę osłonięty, śnieg jest prawie co roku. Co roku sadzę odporniejsze róże . Padają czasami moje ulubieńce, coś za coś - ładny kwiat, mrozoodporność czy odporność na choroby no tutaj opuszczę kotarę milczenia.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

W Poznaniu niestety pogoda kiepska - najpierw bardzo ciepło, róże nieprzykrywane i widać było, że pojawiają się pączki (zresztą jak na większości roślin), poza bratkami miniaturowymi, które postanowiły zakwitnąć. Od niedzieli pada marznący deszcz i śnieg, temperatury poniżej O stopni sprawiają, że wszystko pokrywa się lodowym lukrem...
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Awatar użytkownika
Allhambra
100p
100p
Posty: 190
Od: 17 lip 2012, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: blisko morza...strefa 7a,Pomorze

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

Część moich róż nie weszła w stan spoczynku, zieleń łodyg, utrzymujące się listki, w innych nowe przyrosty.Nie kopczykowałam, bo temperatura oscylowała - ok 5,6 powyżej zera.Potem zero i raptem minus 5.Plus silny paskudny wiatr teraz.Obsypałam śniegiem - z niego zrobiłam kopce.2 hokus pokus obłożyłam rajstopkami, bo to one posadzone późną jesienią dostały czerwone listeczki, na dodatek odrobinę stroiszu, karton wysoki szeroki , ręcznik wielki obłożony śniegiem.
Sylwia
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1757
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

Witaj Gosiu!! ;:138

Nareszcie się pokazałaś ;:196 Stęskniłam się za fotkami z Twojego ogrodu i Twoimi różanymi opowieściami!
W moim ogrodzie podejrzewam, że czarna rozpacz wiosną będzie :( Moje róże przed mrozami nie usnęły nic a nic, pojawiły się młode listki i na kilku różach świeże pączki kwiatowe, w styczniu!!!

Śniegu u nas jak na lekarstwo, tzn tak około pół centymetra :) Mrozy nie były jakieś straszliwe ale 2 noce -12 na pewno róże wykończyły. Co ma być to będzie :? Zobaczym wiosną, które róże to terminatorki :)
Pozdrawiam serdecznie :) Ewa
Ogródek Daisy, cz.1, cz.2, cz.3,
aktualny
Awatar użytkownika
dehaef
200p
200p
Posty: 245
Od: 3 sie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

A ja sama nie wiem co to będzie, nie dość, że pierwszy raz zaczęłam przygodę z różami to od razu trafiłam na taką pogodową huśtawkę. Róże okryłam w połowie stycznia na szczęście bo u mnie od tygodnia po -12, wichury i po pół metra śniegu. Nie mam zbyt wielkich nadziei bo prawie wszystki liści puściły zanim ściął je mróz :(
ageo_85
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 4 lis 2013, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

A ja jestem dobrej myśli. Także okryłam różyczki, także myślę, że na wiosnę będzie dobrze.
Pozdrawiam, Agas
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21497
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

Wszystkie róże zakopcowałam w grudniu przed świętami. Nie okrywałam pnących, bo było bardzo ciepło, ale potem przyszły mrozy po -20. Pocieszam się, że nie takie mrozy bywały, ale wegetacja ruszyła wcześniej. Wszystkie pędy nadal zielone, ale wiatr, który mnie męczy od tygodnia, też swoje robi. W zeszłym roku marnie przezimowała Hella (niby 5 strefa), a temperatury były tylko nieco niższe, -25. Reszta dała sobie radę.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

Na razie u mnie nie jest źle, gorzej będzie jak mrozy znowu przyjdą w maju, jak w ostatnich dwóch latach.
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4805
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

Tak przyjrzałem się dzisiaj różom , które posadziłem na jesieni. Jedne widać mają czubki zmarznięte aż czarne na innych różowe pąki kwiatowe. Dziwne :roll:
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2869
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

Pogoda tej zimy bardzo mnie martwi, część moich róż usilnie produkuje pąki kwiatowe które staram się obrywać, tak mi poradzono, boję się czy tym różom starczy siły na letnie kwitnienie :( , jedną przeoczyłam i początkiem stycznia zobaczyłam taki widok
Obrazek
idepozapalki
200p
200p
Posty: 341
Od: 17 maja 2012, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: strefa 6a

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

zielonajagoda
Nie chce straszyć, ale zerknij na to co piszą tutaj:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4&start=28

Obrywanie czy przycinanie pędów w okresie zimowym może się nieciekawie dla róży skończyć.
Sam mam Schneewittchen w pączkach od października i zostawiłem jak jest.
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2869
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Tegoroczne anomalie pogodowe a Wasze róże

Post »

No cóż, oberwanie pączków kwiatowych poradziła mi osoba posiadająca dużą i piękną różankę, jeżeli ona tak robi i ma takie piękne róże to czemu miałam nie wierzyć :?: Pożyjemy zobaczymy a co ma być to będzie :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”