Identyfikacja róż - część 3

[Wanda7]

Ewuniu, kupiłam trzy lata temu w LM w centrum handlowym M1. Ta róża jest naprawdę jak cukiereczek. Odporna na deszcz i b. długo trzyma kwiat

[dotii]

Tara,tak jak pisała Wanda7
Concerto ,to nie ona


Ten zielony środek przypomina maleńkie listki ,które po przekwitnięciu róży zasychają nie zmieniając swojego kształtu .

[tara]

nie pamiętam gdzie w ogródku ale widziałam tą różę i ten zielony środek, ale poszukam w swojej pamięci.

[arielka]

nena08, KasiaPuk, ninnetta - Dziekuje Wam za pomysly sprzed kilku miesiecy co do mojej rozy. Padlo juz, ze moze to byc : Port Sunlight, Abraham darby, Charles austin... chcialam poczekac na kwitnienie jesienne i porownac. A teraz zadanie jest jeszcze trodniejsze- naprawde zagadka dla wprawionych. Ta sama roza w 3 odslonach ( jest u mnie pierwszy sezon) . Piszcie co myslicie :*

[Georginia]

Aniu,taka zmienna to u mnie jest A.Shropshire Lad.

[tara]

Alu moim zdaniem masz rację

[arielka]

Alu, tara - jezeli tak by bylo to jestem przeszczesliwa bo zawsze u forumowiczow podziwialam ją Czy Alu Twoja schropshire tez lapie tak plamistosc przy deszczowej pogodzie??? Jaka jest u Ciebie duza?

[Georginia]

Aniu,typowa angielka do 150 cm.Jutro popatrzę jak dokładnie wygląda i zrobię zdjęcia.Ale angielki u mnie wyjątkowo zdrowe w tym roku.Deszczowa pogoda i wilgoć różom nie szkodzą,raczej przesuszanie.Wtedy są podatne na choroby.Podlewaj jak jest sucho i to dobrze.Nie będzie chorowała.Wstawię w moim różanym wątku.Zapraszam.

[arielka]

Ala super czekam w takim razie na zdjęcia i kolory, których coraz bardziej zaczyna mi brakować

[Georginia]

Aniu,wstawiłam w swoim wątku jej aktualne zdjęcie.Bo ten wątek jest do identyfikacji.

[Wanda7]

Pozwólcie, że ja jeszcze wrócę do tej mojej. Może to jest Coronado?

[tara]

Wandziu a inne fotki masz?

[Wanda7]

Pomóżcie mi rozpoznać odmianę.
Róża wielkokwiatowa, nie za wysoka, pędy sztywne, powtarza. Liście ciemnozielone, błyszczące. Wiosenne przyrosty niesamowicie ciemne. Nie mam innej róży o tak ciemnych listkach. Byłam nawet zdziwiona, co to takiego czarnego wychodzi wiosną z ziemi.

Aniu, tylko te co wcześniej ze str. 36.