Rozmnażanie róż przez ukorzenianie pędów

ODPOWIEDZ
Basia
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 654
Od: 28 maja 2006, o 15:43
Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)

Rozmnażanie róż przez ukorzenianie pędów

Post »

Spokojnie z tym rozmnażaniem przez sadzonki zdrewniałe.

Po pierwsze nie wszystkie róże można w ten sposób rozmnażać.
To znaczy można tak robić wyłącznie z gatunkami. Czyli roślinami rosnącymi na własnych korzeniach.

Będą to zatem róże okrywowe, wszystkie tzw. dzikie róże, stare odmiany róż pnących. Wszytkie pozostałe są roślinami szczepionymi i nic wam z tego nie wyjdzie.

Sadzonki zdrewniałe przechowuje się na płasko w pojemnikach z wilgotnym piaskiem w stanie uśpienia do końca lutego. Dopiero potem wsadza się je do podłoża. Co najmniej 2 oczka do ziemi 1 oczko nad powierzchnią ziemi.
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2644
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

:D :D Basieńko, serce moje- jesteś niezawodna :D
Byłam ciekawa twojego werdyktu, dzięki :D

Uściski

Ten krzak białej róży na zdjęciu wyżej strony jest jeden. W innych kępach by uzyskać taki efekt musiałam wsadzić po 3-4 krzaczki róż. Dlatego chciałabym ją rozmnożyć. Nie znam się więc nie wiem czy ona taka od korzenia czy szczepiona. Ale spróbować by można/ najwyżej nic z tego nie będzie/
Basia
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 654
Od: 28 maja 2006, o 15:43
Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)

Post »

A może wysiejecie trochę nasion dzikich róż na podkładki. Potem powiem wam jak okulizować.
Same wyhodujecie swoje kolekcje. I jaka satysfakcja przy okazji.
A przez ten rok poszukajcie wokół siebie ciekawych odmian na zrazy.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

A czy na dzikiej róży (rugosa albo canina) można zaszczepić jakąś różą szlachetną tak, żeby w ogrodzie np. na połowie krzewu były kwiaty dzikiej, a połowa kwitła na czerwono albo żółto?

U mojej teściowej rośnie taka szczepiona czereśnio/ wiśnia, pół tego, pół tamtego :)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Basia
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 654
Od: 28 maja 2006, o 15:43
Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)

Post »

Prawie każda szczepiona wypuszcza dziki. Są to pędy właśnie R.canina. I wystarczyłoby zostawić te dziki, ładnie je przyciąć by się rozkrzewiły i mamy dwie róże na jednej. Problem jednak w tym, że canina jest rośliną silniejszą, bardziej zaborczą i zabiera większość soków do karmienia własnych pędów przez to ta część szlachetna przy dużych nawet staraniach wcześniej czy później zginie.
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4858
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Basiu a kiedy wysiać nasionka na wiosnę czy dopiero zebrać z dzikiej po kwitnieniu i dopiero wówczas posiać :oops:
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21681
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

TYlko,że ...Basi teoria dotyczy rozmnażania róż z pędów zdrewniałych a mój sposób z pędów zielonych,miękkich ,młodych ,który przeprowadza się w czerwcu.
Więc rzeczywiście ,spokojnie ...do czerwca jeszcze jest sporo czasu.

Natomiast do okulizacji ,sama się nie przymierzam,bo mnie wystarczy w/w sposób rozmnożenia tego co już mam lub kupienie krzaka róży za 5,-zl.
Tylko,że nie bedę mieć już tej satysfakcji,że umiem okulizować - bo chyba nie umiem. :D
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
sacro
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 30 gru 2006, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Metody rozmnażania róż

Post »

Witam! Mam pytanie dotyczące rozmnażanie krzewu. W jaki sposób należy to dokonać? Jest to róża której pochodzenie nie znam. A chciałbym więcej krzewów tego rodzaju. Podkreślam że mi nie chodzi o szczepienie. Jakie są inne sposoby? Cebulke lub nasiona do ziemi daje, a tu? :? Dziekuje z góry
...jesteśmy tylko tu przez chwile...
Awatar użytkownika
flowers
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3838
Od: 17 cze 2007, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Można rozmnażać przez sadzonki półzdrewniałe. Po przekwitnięciu, pod koniec lata, wybrać dojrzały pęd boczny, jeszcze zielony i zrobić sadzonkę o długości ok. 10 cm. Sadzonkę umieścić w doniczkach wypełnionych mieszanką 1 : 1 torfu i piasku. Doniczki przykryć folią i przechować w chłodnym pomieszczeniu. Dobrze jest zanurzyć sadzonki w ukorzeniaczu.

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
sacro
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 30 gru 2006, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

dzięki

Post »

Czy masz może jakieś zdjęcia, opisowe obrazki lub tekst bliżej opisujący tej czynnosci?
...jesteśmy tylko tu przez chwile...
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6950
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Róże rozmnaża się trzema sposobami, Przez sadzonkowanie, okulizację lub przez nasiona.
Pozdrawiam Andrzej.
Kaja
500p
500p
Posty: 849
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Moja sąsiadka w ciągu 6 lat posiadania działki wzbogaciła się o 23 krzewy róż sadzonkując je.
Przez całe lato sadzi zdobyte gałązki.Twierdzi ,ze ogromna większość się przyjmuje.
Ona obrywa wszystkie listki i taki patyk wkłada ,uprzednio mocząc w ukorzeniaczu do ziemi.Kilka pączków wystaje ponad powierzchnię.Przykrywa to uciętą plastikową butelką i zostawia aż zaczną wyrastać listki.Oczywiście sprawdza,czy nie mają sucho.
Ja dawno temu też bawiłam się w samodzielne sadzonkowanie,ale w ten spsób,że obcinałam pęd z trzema liśćmi i dwa wsadzałam się do ziemi,a jeden liść zostawał na powierzchni.Wszystko przykrywałam słoikiem i wiosną następnego roku jak widać było listki to dopiero zdejmowałam słoik.
Awatar użytkownika
sacro
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 30 gru 2006, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Korzenie

Post »

Już mam dwie 'kijki' od róż posadzonych. :)
Po jakim czasie powinny się korzenie zacząć pokazywać?
...jesteśmy tylko tu przez chwile...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”