Rozmnażanie róż przez ukorzenianie pędów
Re: Metody rozmnażania róż
A czy takie badylki z wazonu z korzonkami to można wsadzić do doniczki z ziemią i do piwnicy bez okna , bo mi też w wazonie się korzonki u róż pokazały , i mam dylemat . Na oknach coraz więcej sadzonek kwiatów i pomidory z papryka już niedługo dojdą , braknie mi miejsca na róże , a do piwnicy u Teściów pojechały by od razu , ciepło tam maja bo prawie 7stopni , więc może róże mogłyby tam spokojnie ukorzenić się
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 662
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Metody rozmnażania róż
No niestety do życia różom potrzebne jest światło. W tej ciemnicy może być lipnie.
Re: Metody rozmnażania róż
Stoją na parapecie w doniczkach , ciekawa jestem jak będzie dalej z nimi ?
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Metody rozmnażania róż
A ja na próbe powsadzałam patyki z róży do ziemi w ogrodzie i ponakrywałam je szklanymi butelkami ,zima nietypowa, to może się uda W domu już nie będę robić bo już robiłam , miałam najpierw przędziorki a potem choroba grzybowa je dobiła .
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1559
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Metody rozmnażania róż
W lipcu czy sierpniu dostałam od jednej z działkowiczek kilka półzdrewniałych gałązek przepięknych róż. Zawsze przechodziłam koło nich zachwycona.
Przycięłam je i wsadziłam do ziemi. Jeszcze w zeszłym roku puściły listki. Na dzień dzisiejszy wyglądają tak, jak poniżej widać. To chyba dobry znak?
Przycięłam je i wsadziłam do ziemi. Jeszcze w zeszłym roku puściły listki. Na dzień dzisiejszy wyglądają tak, jak poniżej widać. To chyba dobry znak?
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Re: Metody rozmnażania róż
To super,pewnie wypuściły korzonki. Ja bym usypał kopczyk.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 662
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Metody rozmnażania róż
Kopczyk raczej zbędny. Należy natomiast wyciąć te brązowe pędy aż do momentu zielonego pędu. Z brązowego pędu nic nie będzie a po przycięciu się rozkrzewi.
Re: Metody rozmnażania róż
Yvona , przykrywałaś je czym np.słoikiem aby miały wilgoć? Czy powsadzałaś i zapomniałaś o nich
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1559
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Metody rozmnażania róż
Niczym ich nie przykrywałam, ani też o nich nie zapomniałam. Miałam pełną świadomość, że tam są-podeszłam "na luzie" do zagadnienia-jak się "uchowają" to będą
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Re: Metody rozmnażania róż
Zapomniałaś tzn. właśnie to co napisałaś ;JAK SIĘ UCHOWAJĄ TO BĘDĄ ...to miałam na myśli Spróbuję i ja tak zrobić
- piatka97
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 23 mar 2014, o 22:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Sadzonkowanie Róż z kwiaciarni
Witam. Swego czasu Dałem swojej dziewczynie piękną czerwoną okazalą różę którą kupiłem w okolicznej kwiaciarni. Roża w końcu przekwitła a Dziewczynie bylo bardzo szkoda jej i spytała się mnie na zarty heh ;) czy nie dalo by się jakos tej roży odratowac. Pierwsze wybuchłem śmiechem po czym wpadlem na pomysl że czemu by nie.. skro szczepiłem tzn sadzonkowalem juz zwykle róze ogrodowe to może i z tą by mi się udalo. Wiectego samego dnai poprosilem ją o przyniesienie mi 3 doniczek z ziemią oraz sekator. Po czym wziąlem łodygę tej przekwitniętej roży pociąłem an 3 czesci na (2-3 oczkowe) odcinki, nastepnie wsadzilem do doniczki ze zwyklą ziemią ogrodniczą delikatnie podlalem oraz nakrylem woreczkiem śniadaniowym. Sadzonki postawiliśmy na zachodnim oknie nad grzejnikiem. No i po paru tygodniach dokladniej po 2-3 tyg patrzymy a nasze roże powoli wypuszczają przez co prawdopodobnie się udalo ^^ stąd też moje pytanie czy takie roże z kwiaciarni przetrawją w naszym klimacie w ogrodach czy raczej będzie ja trzeba chodowac w doniczce i an zime wnieść do domu/garażu? oraz czy kwiat będzie taki sam jaki kupilem i podarowełem dziewczynie?
Serdecznie Pozdrawiam ---> :)Rafał
"Każdy nowy dzień jest kwiatem Który zakwita w naszych rękach Tam gdzie się kocha, nigdy nie zapada noc.
Serce to cząstka człowieka, Które tęskni, kocha i czeka."
"Każdy nowy dzień jest kwiatem Który zakwita w naszych rękach Tam gdzie się kocha, nigdy nie zapada noc.
Serce to cząstka człowieka, Które tęskni, kocha i czeka."
- ewa2019
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Metody rozmnażania róż
Chciałabym posadzić różę, ale pędy są we wosku-czy należy pędy z woskiem obciąć?
Pozdrawiam Ewa
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 662
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Metody rozmnażania róż
Róże są pokryte woskiem aby nie wysychały. Wosku nie trzeba usuwać, jak róża zacznie rosnąć sam odpadnie. Róża będzie wypuszczała pędy z bocznych oczek.