Róże wielkokwiatowe

FUSIACOLA
---
Posty: 55
Od: 21 lip 2012, o 21:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Róże wielkokwiatowe

Post »

Mam nadzieje, ze na forum znajdą się osoby, które uprawiają róże wielkokwiatowe i potrafiłyby doradzić, które odmiany najlepiej wybrać. Posiadam jedną różę wielkokwiatową Peace (Gloria dei), która rośnie u mnie rewelacyjnie, kwiaty w większości przekraczają standardowe 15 cm, długo kwitnie i mimo braku zabezpieczania na zimę nigdy nie przemarzła. Chciałabym dokupić kilka róż, które mają podobny pokrój liści i łodyg, też bardzo duże kwiaty, może ktoś mógłby polecić ciekawe odmiany, które byłyby do niej zbliżone. Dobrze gdyby ktoś dopisał gdzie można je kupić. Przejrzałam na razie ofertę rosarium i zastanawiam się nad Double Delight, Mainzer Fastnacht, Mon Petit Chou, Sebastian Kneipp i Yellow Garnish. Macie jakies sugestie? :wink:
FUSIACOLA
---
Posty: 55
Od: 21 lip 2012, o 21:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Róże wielkokwiatowe

Post »

czy Nostalgia to to samo co Double Delight? na jednej stronie znalazłam nostalgie w zakladce róż wielkokwiatowych a gdzie indziej wśród pnących, na niektórych zdjęciach wyglądają tak samo, pogubilam się już ;:131

chciałabym taką z blyszczącymi liśćmi, masywnymi łodygami, żeby mi rosła podobnie jak Peace i wybarwiała sie zależnie od pogody na kremowo/wiśniowo. ktos doradzi?
idepozapalki
200p
200p
Posty: 341
Od: 17 maja 2012, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: strefa 6a

Re: Róże wielkokwiatowe

Post »

Nostalgia i DD to są różne róże. Nie nastawiaj się jednak na to, że urosną Ci takie same jak na zdjęciach u sprzedawców. One różnie się wybarwiają, również się interesowałem nimi i u niektórych forumek pewnie zauważysz, że nawet nie mają białego i są tylko czerwone - z tym się trzeba liczyć u dwukolorowych.
Krzaczorek o którym piszesz tj z błyszczącymi liśćmi nie potrzebujący okrycia i nie wymarzający w strefie w której mieszkasz to marzenie każdej forumki. Z popularnych biało/czerwonych te dwa chyba są najpopularniejszymi krzaczkami. Sam zamierzam zakupić jesienią Nostalgie jednak z obserwacji zdjęć u forumek wydaje się to być raczej drapak z kwiatami na końcu i dla uzyskania ciekawego efektu trzeba by posadzić kilka sztuk razem.

Mainzer Fastnacht róża o pięknym zapachu, ale lubiąca cień wtedy kolor jest ciekawy.
Osobiście mógłbym polecić Chopina bo to kawał krzaczora jednak jest całkiem podobny do Gloridei.
Jeżeli mogę coś sugerować to zwracaj uwagę na mrozoodporność. Poczytaj również o strefach klimatycznych.
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże wielkokwiatowe

Post »

:wit
Powiem tak te wszystkie dziwaki ciapate i dwukolorowe są wymagające pod względem pH i składników odżywczych.Ale moim zdaniem to żaden problem.
.Przejrzyj jeszcze ,,papageno '' ciapatka
Co do Maiznera :roll:
-wymagajacy ,bo się nie wybarwi na fiolet tylko na róż
-kwiat boi się deszczu ,brazowieje ,także lubi tylko suchą pogodę to wtedy posiedzi
-ogólnie rzecz biorąc upierdliwy ,ma sporo minusów,ale żeby nie truć więcej to ma dwa tak dwa plusy co przesłaniają wszystkie minusy
-nietypowy kolor ,rzucający się w oczy ( nazywam inaczej ten kolor :lol: )
-i zapach powalający na kolana i co by tutaj dużo gadać ,jest MOJĄ ULUBIONĄ RÓŻĄ :;230 :D
z wielkolwiatowych polecam jeszcze :
-chopin
-black baccara
-black beauty
co prawda parkowa ale kwiat duży zebrany w pęki kwitnie od maja do oooooooo do późnej jesieni ,, Westerland''
mam sporo wielkokwiatowych ,bo to moje ulubione ale większość NN :lol:
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
FUSIACOLA
---
Posty: 55
Od: 21 lip 2012, o 21:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Róże wielkokwiatowe

Post »

mam miejsce na tą fioletową róże w cieniu pod zadaszeniem, więc deszcz nie padałby na nią, jednocześnie glebe mialaby wilgotną bo obok zbieram deszczówkę do bali. Tylko wszędzie są informacje, że ona w słoncu wygląda na srebrzyście liliową, a w cieniu jest szara.

w pierwszym założeniu miało być tak, że wszystkie te wielokwiatowe sadze razem, w dwurzędzie naprzemiennym wzdłuż płotu, ale tak sie teraz zastanawiam czy to dobry pomysł, nie chce zeby każda róza miala różną wysokość :( chciałam dać je tak blisko, żeby wyglądało, że z jednej rośliny rozwijają się różne kwiaty ;:173

myślicie, ze lepiej nie mieszać tych odmian i zasadzić każdą osobno? tzn po 3-4 z każdej odmiany

tego Chopina na pewno wezmę jeżeli podobny do Peace ;:108 wlaśnie takich szukam
FUSIACOLA
---
Posty: 55
Od: 21 lip 2012, o 21:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Róże wielkokwiatowe

Post »

a kupie to double delight, w sumie nie przeszkadza mi, że czasami rozwijałyby się całe czerwone kwiaty. W peace tez te pierwsze kwiaty są bardziej zółte i wybarwiają sie jedynie kontury płatków, przy drugim kwitnieniu kwiaty są już prawie cale różowe, i sama nie wiem które zachwycają bardziej :wink:

natomiast odmian ciemno czerwonych, burgundów, bordowych nie za bardzo lubie, poza tym nie podoba mi się kiedy płatek zwija się pod spód i róże są takie szpiczaste. To już wolałabym wybrać z odmian całkiem okrągłych przypominających pompony.

RobertP2 a Ty wolisz mainzera w zestawieniu z jakąś inną różą czy jak rośnie sam? zastanawiam się jak to posadzić. Może połączyć go z Mon Petit Chou? tak naprzemiennie, żeby kwiaty się mieszały ;:173
idepozapalki
200p
200p
Posty: 341
Od: 17 maja 2012, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: strefa 6a

Re: Róże wielkokwiatowe

Post »

Co do mieszania to już jest kwestia indywidualnego gustu. Mieszać naturalnie można, jednak moim zdaniem dobrze wygląda mieszanie róż podobnych pokrojem jak i kolorystyką. Ma to taki plus, że będziesz mieć kępkę kwitnącą nieprzerwanie, bo gdy jeden gatunek będzie kwitł drugi będzie właśnie wiązał kwiaty bądź przekwitał. Dyskusyjna też jest również sprawa samej kępki, bo dość dużo zależy tu od nas i naszego przycinania krzewu. Osobiście nie cierpię drapaków i moje róże podczas letniego cięcia staram się, formować w rozłożysty krzew.
Zajrzyj do wątków z kolorystycznym dobieraniem kwiatów i łączeniem kolorów, są tu takie. Na forum znajdziesz też u którejś forumki kępkę różowych róż w której przez pomyłkę rośnie pomarańczowa - wygląda to nie za ciekawie moim zdaniem.

Jeżeli chcesz róże pięknie pachnące to Mainzer nie jest jedyną taką, ale tutaj stawiałbym na te trochę starsze róże. One mają taki niepowtarzalny zapach który przypomniał mi stare pachnące kwiaciarnie - nie takie jak dziś.

Przy dobieraniu róż na rabatkę kierowałem się wzrostem podawanym przez szkółkarzy i handlowców. Teraz jak na to patrzę to wyszło trochę dziwnie. Zakładałem docelową wysokość róż naokoło 1m do 1,5m. Róże posadzone w tym samym terminie, jedne rosną ładnie, inne nie. Gdybym jeszcze raz miał robić to od nowa tym razem przesadziłbym krzaczki w większe doniczki i po prostu zostawił tak na lato, a w jesienią do ziemi. Poza tym, że będą mieć ciepło w doniczce a więc dodatkowy doping do wzrostu to dodatkowo w jesieni będziesz mogła ostatecznie zdecydować jak je posadzić w ziemię, czy może jednak lepiej poustawiać je inaczej. Odpada dodatkowe kopanie i ryzyko przesadzania, jednak konieczne są większe doniczki. Kolejnym plusem jest też to, że doniczki zostaną na ewentualne kolejne "chciejstwa", ale to raczej opcja na niezbyt duże zakupy. Trzeba też zabezpieczyć doniczkowe pole przed wiatrem. Dodatkowo dochodzi jeszcze, nieprzyjemna sprawa, bo ktoś może sobie po prostu "pożyczyć" doniczkę z krzewem..

Chopina sadź gdzieś z tyłu jeżeli planujesz go na rabatę, bo potrzebuje miejsca i rozrasta się w duży krzak. Samodzielnie wygląda również ciekawie.
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże wielkokwiatowe

Post »

U mnie rośnie w towarzystwie białej i różowej pnącej.Ale tak posadziłem ,że widoczna jest przestrzeń dla niej,To dla mnie wyjątkowa róża i nie mieszam jej z byle towarzystwem :lol:
Mam tylko dwie ,bo szybko ją rozbiorą jak jest w sklepie w którym kupuję .Zamierzam dokupić kilka sztuk i albo posadzę je w otoczeniu z białymi albo same Maiznery jeden obok drugiego. :D / z czego bliżej jestem opcji sama rabata Maiznerowa :lol:

Jeżeli by był to ciemny fiolet to w zestawieniu z zółtymi /tyle że nie cierpię żółtych róż :lol: lubię je ale u kogoś nie u siebie ,mam jedną przez przypadek zostanie ,bo nie wytnę. Mieszanie róż to kwestia co sie komu podoba ,innym nie musi ważne ,żeby Tobie się podobało,a krytykantów gonić z ogrodu :lol: :wit
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
FUSIACOLA
---
Posty: 55
Od: 21 lip 2012, o 21:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Róże wielkokwiatowe

Post »

Dziękuje za wszystkie sugestie - na pewno wezmę je pod uwage ;:196 już pomału zaczynam sobie to układać w głowie, ale musze chyba dobrze poczytać jak te róże rozrastają się i potem ewentualnie spróbować je zestawić, bo boje się wlasnie tego, ze będą rosły na różnej wysokości lub, ze jeden gatunek zagłuszy drugi. z zestawieniem kolorów nie chciałam szaleć, raczej żeby harmonijnie wyglądało, nie lubie zbytnich kontrastów.

a oto moja róża peace w deszczu ;:173
Obrazek
idepozapalki
200p
200p
Posty: 341
Od: 17 maja 2012, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: strefa 6a

Re: Róże wielkokwiatowe

Post »

Dla porównania deszczowy Chopin
Obrazek
FUSIACOLA
---
Posty: 55
Od: 21 lip 2012, o 21:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Róże wielkokwiatowe

Post »

Chopin jest zjawiskowy: ) nie brałam go początkowo pod uwagę ale teraz myślę wziąć go od razu większą ilość.

Co do papageno, to mam kupioną jakiś miesiąc temu na pniu, rozkwitł dopiero jeden kwiat, ale za to bardzo duży ok 12-15cm, morelowy z blado brązowymi prążkami i jest to chyba jedyne zestawienie jakie mi się podoba, te klasyczne biało czerwone są dla mnie zbyt pstrokate. Zdecydowanie wole subtelniejsze przejścia kolorów.
FUSIACOLA
---
Posty: 55
Od: 21 lip 2012, o 21:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Róże wielkokwiatowe

Post »

ma ktoś różę yellow garnish? szukam informacji czy jej łodygi są sztywne jak u peace czy bardziej wiotkie?

-- 8 sie 2012, o 22:43 --

i podobne pytanie jak wyżej tylko chodzi o różę pink peace
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Róże wielkokwiatowe

Post »

Z białych polecam Chopina,
z czerwonych - Ingrid Bergman
z pomarańczowych - Monicę
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”