Róże miniaturowe- jak pielęgnować

[IwonaJ]

Wsadziłam moją różyczkę do ziemi, od razu po waszych poradach. W sumie było ich cztery, jedna padła już w doniczce, druga w ziemi, a dwie mają się dobrze. Osłonięte przed mrozem, zobaczymy co będzie na wiosnę.

[apus]

Macie może w swoich różankach różę miniaturową BABY MASQUERADE?
Znalazłam ją w ofercie jednego ze sklepów, bardzo mi się podoba - taka wesoła i figlarna w swoich kolorkach.
Jak się Wam sprawuje? Jak z zimowaniem i zdrowotnością?

[szamanicaaa]

Ja w tym roku kupiłam 10 róż miniaturowych Roxy.Wybierałam rozważnie-mają nie przemarzać i kwitnąć prawie nieustannie od czerwca do października.
Kiedy kupiłam w kwietniu były maleńkie-dziś wyglądają tak:

[aga_zgaga]

Witajcie,
rozsadzałam miniaturki, które ostatnio dostałam i zdziwiły mnie ich korzenie. Żadna nie miała korzenia głównego, jakiegoś większego, tylko kępę drobnych długich białych korzonków, tak jak np. pomidor. Rozumiem, że miniaturki raczej rosną na własnym korzeniu, czy sie mylę? Ale moja główna wątpliwość dotyczy możliwości przezimowania tych roślinek. Czy rodzaj korzenia nie ma znaczenia? Jedna z nich mi sie bardzo podoba i planowałam ją/je wysadzić do gruntu na jesieni.
Pozdrawiam Aga

[ewelkacha88]

Witajcie .

szamanicaaa i jak sprawuje się Twoja Roxy ??

[sawka]

Jedna z nich mi sie bardzo podoba i planowałam ją/je wysadzić do gruntu na jesieni.

Ja wysadzam marketowe miniaturki po przekwitnięciu do gruntu.
Efekt jest różny:
-przemarzają zimą,
-zimują ale chorują w następnym sezonie,
-żyją długo i szczęśliwie.
Niestety, jak to w życiu, ten ostatni scenariusz jest najrzadszy. Ale tak po prostu wyrzucać ich nie mam serca.