Róże w donicach
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 2 maja 2016, o 22:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Róże w donicach
Dogrzebałam się dziś pączków :P Mają jakieś dwa milimetry, ale są
Re: Róże w donicach
Jeanette, widzisz, "mówiłam", że się pojawią i są... U mnie też jest ich coraz więcej. Na pewno kwitnienie będzie późniejsze niż róż posadzonych w gruncie, a nawet i tych, które rosną w donicach kolejny sezon.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 2 maja 2016, o 22:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Róże w donicach
Bardzom zadowolona Zastanawiam się tylko, czy mogę oczekiwać kwiatów po mojej Rosenprinzessen, którą kupiłam bardzo mocno przyciętą i która ma obecnie zaledwie ok. 10 cm gałązki.
Re: Róże w donicach
Mam takie pytanie, a mianowicie: czy róże, które rosną w donicach można w jakiś sposób czyścić z kurzu?
Czytałam, że róż nie powinno się zraszać... Podczas deszczu stojąc na balkonie nie czerpią wystarczającej ilości wody i w efekcie pędy i liście robią się matowe i pokryte kurzem z powietrza. Chciałabym je jakoś odświeżyć, bo pomijając estetykę wyglądu, wiem z doświadczenia, że takie przesuszenie liści zwiększa ryzyko pojawienia się przędziorka. Na razie od czasu do czasu stosuję oprysk z Bioseptu, ale to nie wystarcza i wydaje mi się, że kurz jeszcze dodatkowo klei się.
Czytałam, że róż nie powinno się zraszać... Podczas deszczu stojąc na balkonie nie czerpią wystarczającej ilości wody i w efekcie pędy i liście robią się matowe i pokryte kurzem z powietrza. Chciałabym je jakoś odświeżyć, bo pomijając estetykę wyglądu, wiem z doświadczenia, że takie przesuszenie liści zwiększa ryzyko pojawienia się przędziorka. Na razie od czasu do czasu stosuję oprysk z Bioseptu, ale to nie wystarcza i wydaje mi się, że kurz jeszcze dodatkowo klei się.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 2 maja 2016, o 22:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Róże w donicach
Na moim balkonie gąszcz coraz większy. Herkules się zagęścił, Heidetraum sporo urosła, tylko Rosenprinzessin na razie bez szału.
Herkules i Heidetraum
Rosenprinzessin Uetersens
Herkules ma kilkanaście tłustych pąków
A Heidetraum oszalała i ma kilka takich wiechci - w sumie kilkadziesiąt pąków. Mam nadzieję, że nic ich nie zeżre zanim rozkwitną
(przepraszam za słabe zdjęcia).
Herkules i Heidetraum
Rosenprinzessin Uetersens
Herkules ma kilkanaście tłustych pąków
A Heidetraum oszalała i ma kilka takich wiechci - w sumie kilkadziesiąt pąków. Mam nadzieję, że nic ich nie zeżre zanim rozkwitną
(przepraszam za słabe zdjęcia).
Re: Róże w donicach
Jeanette, rzeczywiście widać różnicę w zagęszczeniu róż. Heidetraum faktycznie szaleje, następnym razem pewnie pokażesz już masę kwiatów. U mnie podobnie jak u Ciebie, także róże nie rosną z równą siłą. Wydaje się, że niektóre stoją w miejscu... Spośród moich najbardziej szalona jest Pashmina.
Nikt nie odpowiedział mi na problem opisany w poście powyżej... Sprawa ciągle aktualna, będę bardzo wdzięczna za poradę.
Nikt nie odpowiedział mi na problem opisany w poście powyżej... Sprawa ciągle aktualna, będę bardzo wdzięczna za poradę.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 2 maja 2016, o 22:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Róże w donicach
Zauważyłam, że na liściach moich róż tez jest trochę kurzu, ale na razie niewiele.
Zazdroszczę Pashminy U mnie się już nic nie zmieści :P
Zazdroszczę Pashminy U mnie się już nic nie zmieści :P
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże w donicach
dziewczyny, u mnie na lisciach nie ma kurzu..., sprawe zalatwia deszcz. Nie mam pojecia, co mozna zrobic.
Wiem, ze babcia pryskala rosliny domowe piwem... , moze jeszcze suszarka do wlosow, nastawiona na slaby, zimny "dmuch". Wlasnie, to wymyslilam..., wiec stosowanie na wlasne ryzyko .
Wiem, ze babcia pryskala rosliny domowe piwem... , moze jeszcze suszarka do wlosow, nastawiona na slaby, zimny "dmuch". Wlasnie, to wymyslilam..., wiec stosowanie na wlasne ryzyko .
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Róże w donicach
Alegoria ja Ci odpowiem - możesz i warto robić prysznic wodny, nawet porządny/staranny. Najlepiej rano, osłaniając ziemię żeby przy okazji nie utopić korzeni i b.ważne - nie lodowatą wodą prosto z kranu, lekko letnią polecam.
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże w donicach
Jak jest dobre podloze i dobry drenaz, nie utopisz korzeni, ale zaprosisz choroby grzybowe. Wtedy polecisz Topsin co 7 dni.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Róże w donicach
Czekałaś, czekałaś aż się doczekałaś
Nie polecę Topsinu, w dodatku co 7 dni, bo środki ochrony roślin stosuje się w ostateczności i NAPRZEMIENNIE z różnych grup chemicznych. Topsinem w sezonie można zrobić oprysk tylko raz, jeśli w ogóle, bo większość grzybów już się na niego zdążyła uodpornić, tak jest powszechny, uniwersalny i wszechobecny.
P.s. A róży po prysznicu wodnym grzyb nie grozi, znam to z autopsji. Sama z resztą wiesz, bo pisałaś, że u Ciebie robotę robi deszcz..
Nie polecę Topsinu, w dodatku co 7 dni, bo środki ochrony roślin stosuje się w ostateczności i NAPRZEMIENNIE z różnych grup chemicznych. Topsinem w sezonie można zrobić oprysk tylko raz, jeśli w ogóle, bo większość grzybów już się na niego zdążyła uodpornić, tak jest powszechny, uniwersalny i wszechobecny.
P.s. A róży po prysznicu wodnym grzyb nie grozi, znam to z autopsji. Sama z resztą wiesz, bo pisałaś, że u Ciebie robotę robi deszcz..
Re: Róże w donicach
Dziękuję za wszystkie pomysły, nawet za ten babci z piwem . Cóż, przemyślę wszystkie sugestie... Gdyby ktoś miał jeszcze coś do powiedzenia, to proszę pisać.
alexia, Twój taras zdaje się jest prawie w całości otwarty i ten problem poniekąd Ciebie omija, ja natomiast mam balkon niby też otwarty, ale "zadaszony" tym z piętra wyżej i w związku z tym, moje rośliny rosnące od wewnątrz balkonu, nie mają możliwości skorzystania z deszczowej kąpieli. To co złapią podczas deszczu, to tylko delikatna mgiełka, a na liściach dalej kurz.
alexia, Twój taras zdaje się jest prawie w całości otwarty i ten problem poniekąd Ciebie omija, ja natomiast mam balkon niby też otwarty, ale "zadaszony" tym z piętra wyżej i w związku z tym, moje rośliny rosnące od wewnątrz balkonu, nie mają możliwości skorzystania z deszczowej kąpieli. To co złapią podczas deszczu, to tylko delikatna mgiełka, a na liściach dalej kurz.
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże w donicach
"...Poradźcie mi bardzo proszę - w piątek mamy rocznicę ślubu i wymyśliłem, że kupię mojej krzak/krzaki róż. Kompletnie nie mam o nich pojęcia . Dopiero się urządzamy i może być każdego rodzaju..."
Szanowny pelikano, pozwolilam sobie zacytowac czesc Twojego wpisu z 17.03.2ß15. Tylko pogratulowac, przez rok taki postep!
Tak, napisalam, ze u mnie zalatwia to deszcz, ale nie napisalam, ze po kazdym wiekszym deszczu moje roze dostaja naturalny oprysk wzmacnialacy, a roze w dobrej kondycji lepiej daja sobie rade z sytuacjami stresowymi, chorobami, szkodnikami.
Szanowny pelikano, pozwolilam sobie zacytowac czesc Twojego wpisu z 17.03.2ß15. Tylko pogratulowac, przez rok taki postep!
Tak, napisalam, ze u mnie zalatwia to deszcz, ale nie napisalam, ze po kazdym wiekszym deszczu moje roze dostaja naturalny oprysk wzmacnialacy, a roze w dobrej kondycji lepiej daja sobie rade z sytuacjami stresowymi, chorobami, szkodnikami.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;