Róże w donicach

Zablokowany
Awatar użytkownika
wagabunga123
1000p
1000p
Posty: 1365
Od: 11 lip 2013, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Róże w donicach

Post »

Flammentanz - widziałam ją na żywo i bardzo mi się podobała. Szkoda tylko, że ona nie powtarza kwitnienia, on ale kwitnie naprawdę długo :)
Jeśli pot­ra­fisz o czymś marzyć, to pot­ra­fisz także te­go dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1106
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Róże w donicach

Post »

Do donic specjalnie wybrałam róże, które miałyby marne szanse na zimowanie w gruncie. Oczywiście nie będę ich zostawiać na dworze, powędrują na "zimowisko" do garażu z oknem. Odpowiedniejsze byłoby pomieszczenie z lekko ujemna temperaturą, ale nie posiadam takiego. Do szklarni też jest ryzyko, że w nocy mróz je załatwi. Pierwsze posadzone róże kilka lat temu były tylko jeden sezon- bezśnieżna zima i -30 C załatwiły wszystkie (mimo kopczykowania i okładania świerkowymi gałązkami). Dopiero lektura forum pomogła w wyborze właściwych odmian:)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
meluzyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 8 sie 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuj. - Pom.

Re: Róże w donicach

Post »

Ja wprost przeciwnie, szukam róż odpornych na mróz.
Awatar użytkownika
Eliza52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2861
Od: 7 wrz 2014, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Róże w donicach

Post »

Gdzieś wyczytałam że Duble de Light może być posadzona w donicy, ale z mojego doswiadczenia wynika że ona chyba woli grunt. Pięknie kwitła praktycznie na okrągło, ale to nie to, było widać że się męczy, dlatego przesadzę ją do gruntu


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
meluzyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 8 sie 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuj. - Pom.

Re: Róże w donicach

Post »

Piękna :) Masz rację, najlepiej czują się w gruncie. I chyba tak ma większość roślin. Ale co zrobić jak ma się tylko balkon? Moim zdaniem, w donicach najlepiej hodować niskie odmiany, okrywowe i rabatowe.

Tylko czy Duble de Light wytrzyma w gruncie, bo z tego co wiem jest mało odporna na mróz.
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1106
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Róże w donicach

Post »

Meluzyna, mrozoodporne sadzę w gruncie. Wybieram "terminatorki" z jednym wyjątkiem ...Eden. Tak mnie urzekła, że kupiłam i posadziłam. Zimowanie będzie zależało od zimy :) Mam nadzieję na łagodne - w najbliższej dziesięciolatce :wink:
Przez kilka lat z powodzeniem na balkonie miałam miniaturową różyczkę. Przed dużymi mrozami zabierana do domu. Kwitła ładnie do czasu aż M zapomniał podlewać w czasie mojej nieobecności
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
wagabunga123
1000p
1000p
Posty: 1365
Od: 11 lip 2013, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Róże w donicach

Post »

Ja na działce mam taras betonowy ( fotki w moim wątku) i bardzo kombinuję jak tu na betonie posadzić pnąca różę :wink: Posadziłam dwie w gruncie przy tymże betonie ale ziemia tam jest bardzo zwapniona i widać, że mimo podsypania w dołek dobrej ziemi, róże nie są zachwycone. Poczekam do przyszłego sezonu i zobaczę - jeśli te dwie dadzą jednak radę, dosadzę im towarzystwo. Jeśli jednak będzie inaczej, pokombinuję z donicami. Dziękuję Wam za rady ;:196
Jeśli pot­ra­fisz o czymś marzyć, to pot­ra­fisz także te­go dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Awatar użytkownika
meluzyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 8 sie 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuj. - Pom.

Re: Róże w donicach

Post »

Też mam taką nadzieję, że zimy będą łagodniejsze :wink:
Nie wiem, jaki będzie efekt moich starań aby przechować te co mam na balkonie, zobaczymy. Ponoć Bonica i okrywowe są bardzo wytrzymałe. Może się uda, chyba najważniejsze jest zabezpieczenie korzeni. Jeśli się nie uda, to znaczy, że muszę dać sobie z różami spokój albo traktować jak jednoroczne, czego bym bardzo nie chciała.
marb
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 23 wrz 2015, o 09:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże w donicach

Post »

Dostałam w prezencie taką różę.

Obrazek Obrazek

Niestety nie wiem co to za odmiana. Obawiam się też, że i szanse na to, że obdarowujący wie co wybrał, są raczej znikome... Kwiatek był w dwóch niewielkich doniczkach, przesadziłam go do jednej większej, bo tamte sprawiały wrażenie bardzo ciasnych. Mam nadzieję, że nie zaszkodziłam róży przesadzaniem jej chłodną jesienią.

Nigdy nie hodowałam róż. Czy umiecie rozpoznać, czy może być to gatunek, który mogłabym przesadzić do ogrodu? Niestety chyba nie ma szans, żebym zdążyła wyjechać i wsadzić różę jeszcze jesienią. Czy przetrwa w mieszkaniu do wiosny? Jak powinnam ją traktować, żeby przetrwała? Trzymać jak pozostałe kwiatki w pokojowej temperaturze, czy spróbować wymyślić jej jakieś chłodne miejsce na przezimowanie? Jeśli chłodne miejsce - od razu, czy poczekać aż kwiaty przekwitną?

Mam nadzieję, że nie zadaję wszystkich tych pytań w złym wątku, jeśli tak, to bardzo przepraszam, jeszcze trochę gubię się tu na forum.
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1216
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Róże w donicach

Post »

Takie różyczki są w zasadzie pomyślane jako jednorazówki. Czyli po przekwitnięciu gubią liście i tyle. Ale jeśli Ci na nich specjalnie zależy to możesz je wtedy wstawić do chłodnego pomieszczenia (nawet w okolicach 0'C) i po kilku tygodniach przyciąć i ponownie "ogrzać". Powinny wypuścić liście i zakwitnąć.
Ja czasem trzymam je do wiosny przy oknie na strychu. Jak słoneczko zaczyna przygrzewać to same ruszają. A potem idą na taras. Niestety one bardzo chorują więc coraz rzadziej się decyduję na taką hodowlę :( .
Można je też wsadzić do gruntu ale na pewno nie teraz tylko na wiosnę po przezimowaniu w chłodnym pomieszczeniu.

Na razie trzymaj je w mieszkaniu i niech pięknie kwitną bo takie jest ich przeznaczenie. Trzeba je tylko dość mocno podlewać.
Pozdrawiam. Sławka
marb
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 23 wrz 2015, o 09:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże w donicach

Post »

Sławko, bardzo dziękuję za odpowiedź. W takim razie na razie dam im spokojnie kwitnąć i cieszyć oko, a na wiosnę (to znaczy w okolicach kwietnia, czy wcześniej/później?) spróbuję wsadzić do gruntu. Czy w takim razie powinnam po przekwitnięciu zanieść je w chłodne miejsce i przyciąć suche badylki dopiero wiosną przy wsadzaniu, czy wcześniej? I czy "do przekwitnięcia" znaczy, że powinnam trzymać je w cieple aż sobie same zgubią wszystkie liście i zostaną suche badylki, czy tylko do czasu uschnięcia kwiatków? Przepraszam, że tak dopytuję, ale na ogól moje kroki stawiane w ogrodniczym świecie są raczej chwiejne i niepewne ;).
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1106
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Róże w donicach

Post »

Jeśli przesuszysz bryłę korzeniową róża zginie. Całą zimę musi być podlewana. Kiedyś otrzymałam taka miniaturkę w prezencie, stała w domu na parapecie do wiosny, potem na balkonie. Wytrzymała kilka sezonów do czasu, aż w wakacje domownicy zapomnieli ja podlewać i nie zima tylko lato i brak wody wykończyły mi różyczkę.
Pozdrawiam
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1216
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Róże w donicach

Post »

Ja trzymam w domu aż zaczynają gubić liście. Potem wynoszę w chłodne miejsce. Jeśli masz możliwość zrobić to stopniowo to najlepiej. Wiosną kiedy zaczną wypuszczać pączki trzeba przyciąć ale wysadzić do gruntu dopiero kiedy nie będzie już groźby przymrozków (po 15 maja). Mogą być na dworze ale w doniczkach żeby można było je schować w razie mrozu.
Podlewanie kiedy są w spoczynku trzeba bardzo ograniczyć ale oczywiście nie do zera. W chłodnej temperaturze ziemia długo trzyma wilgoć.
Pozdrawiam. Sławka
Zablokowany

Wróć do „Róże”