Róże nieustająco kwitnące

ODPOWIEDZ
Primavera
50p
50p
Posty: 73
Od: 21 mar 2014, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Targ

Re: Róże kwitnące przez całe lato - jakie polecacie?

Post »

Wrzuć w :"Róże nieustająco kwitnące" - była kilka lat temu dyskusja na ten temat. Aż 6 stron czytania ze zdjęciami:)
Pozdrawiam różanie Primavera
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róże kwitnące przez całe lato - jakie polecacie?

Post »

Z róż kwitnących całe lato polecam Bonicę oczywiście nie jest to róża pnąca. Jej zaletą jest zdrowotność, szybki wzrost i obfitość kwitnienia

Obrazek
szkutnik
100p
100p
Posty: 143
Od: 6 kwie 2012, o 14:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska/śląsk
Kontakt:

Re: Róże kwitnące przez całe lato - jakie polecacie?

Post »

Witam

Chciałbym kupić różę która odznacza się następującymi cechami:
-róża parkowa
-dość spora (1-5-2m wysokości i im szersza tym lepiej)
-pokrój zwarty, gałązki przewieszające się
-kwiaty białe lub prawie białe
-długo kwitnąca
-odporna na choroby

W związku z tym że kompletnie się nie znam na tych roślinach proszę o jakieś propozycje.
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róże kwitnące przez całe lato - jakie polecacie?

Post »

Nie jest to co prawda róża parkowa, ale resztę Twoich wymagań spełni na pewno - Aspirin Rose. Bardzo odporna (ADR), kwitnie długo i obficie (aż do przymrozków), sama się osypuje, kwiaty ma zebrane w grona, krzew jest nimi wręcz obsypany. W trzecim roku po posadzeniu na niezbyt urodzajnej glebie ma ponad 1m wysokości, jest rozłożysta, nie przemarzała, nie chorowała - róża pancerna wręcz.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
szkutnik
100p
100p
Posty: 143
Od: 6 kwie 2012, o 14:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska/śląsk
Kontakt:

Re: Róże kwitnące przez całe lato - jakie polecacie?

Post »

Dzięki.
Wyczytałem że rośnie do 1m, (u ciebie ma ponad 1m więc pewnie max będzie 1,5) to trochę za mało bo muszę przysłonić nią kawałek ogrodzenia. Ale odmiana mi się podoba i pewnie znajdę dla niej miejsce w moim ogrodzie.
Awatar użytkownika
Menysek
200p
200p
Posty: 419
Od: 24 paź 2007, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wschodu

Re: Róże nieustająco kwitnące

Post »

Przeczytałam cały wątuś i pozazdrościłam.
U mnie NIC nie kwitnie cały czas :? Sympathie właśnie wyrzucam, bo ciągle przemarza i muszę ciąć wiosną te twarde, zdrewniałe i kłujące badyle :evil: Puszcza latem nowe przewodniki, jeden w prawo, drugi w lewo i wygląda to okropnie.
New Dawn kwitnie raz a dobrze, potem jeszcze jesienią się wysili. Też trochę podmarza, ale jest w lepszej kondycji od Sympatii. Po tej kompletnie niezimowej zimie po raz pierwszy jej kwitnienie mnie zadowala :P

Obrazek

Czy z odmian przez Was wymienionych są jakieś syberyjsko odporne? Polećcie coś na dziki wschód, ładnie proszę :lol:
Fajnie byłoby żeby była też samooczyszczająca albo owocniki były ozdobne....
Ale mam wymagania, co?
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty."
. L. Staff

Monika - "Przy malowniczej drodze"
anjaanjaan
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 8 wrz 2012, o 20:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róże nieustająco kwitnące

Post »

John Davies Svejdy jest różą pnącą, która w czerwcu/lipcu ma ogrom kwiatów, potem ma przerwę i następnie do jesieni pojawiają się kwiaty w mniejszej ilości, ale nadal ładnie wygląda... Nie miała u mnie od 4 czy 5 lat przemarznietych całych pędów, a na wiosnę trzeba koniecznie jej trochę powycinać trochę zdrowych pędów w celu przeswietlenia bo swietnie się krzewi i robi się busz. Po 3 latach osiągnęła jakies 2,5 - 3 m na wysokość i potem ją dużo cięłam więc nie wiem jakie ma jeszcze możliwości. Na szerokość też trzeba jej zostawić co najmniej tyle. Nawet mszyce ją nie za bardzo lubią. Siadają na innych, nie na niej... Nie pryskam jej więc na mszyce. Nie choruje u mnie wcale, więc nie pryskam jej również przeciw chorobom grzybowym. Nie ma "gołych nóg". Lubię ją. Jest jak rabatówka Carefree beauty (katy road pink) - świetnie kwitnie i jest bezproblemowa. Kolor: piękny ciepły jasny róż. Kwiaty są ciemniejsze jak się rozwijają i jaśniejsze jak przekwitają. Obsypują się same. Z uwagi na ich ilość bardzo śmiecą w trakcie przekwitania. U mnie rośnie na pełnym słońcu przy południowym tarasie i świetnie sobie radzi, a płatki nie są spalone od słońca pomimo upałów.
Awatar użytkownika
Menysek
200p
200p
Posty: 419
Od: 24 paź 2007, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wschodu

Re: Róże nieustająco kwitnące

Post »

Strefa 2b ;:oj Przetrwa chyba Syberię :lol:
Skąd ją zdobyłaś? Bo w necie mało co o niej jest. Nawet w Rosarium "wyszła"...
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty."
. L. Staff

Monika - "Przy malowniczej drodze"
anjaanjaan
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 8 wrz 2012, o 20:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róże nieustająco kwitnące

Post »

Ja kupiłam w rosaplant u Kamili Slazkiewicz, ale widziałam tez u forumowej Gloria Dei na rozarium.org.
W Rosarium prowadzonym przez p. Choduna nie widziałam jej.
Awatar użytkownika
dotii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1454
Od: 18 cze 2012, o 07:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
Kontakt:

Re: Róże nieustająco kwitnące

Post »

Menysek,polecam Leonardo ,Pomponelle,Jive - ta ma odstępy w kwitnieniu ,ale kwitnie dużą ilością kwiatów i jest odporna na mróz i obecną suszę .Astrid lindgren .
Sympathie,podsyp nawozem jesiennym ,jej pędy u mnie przed zimą puszczam luzem.
pozdrawiam :wit
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róże nieustająco kwitnące

Post »

Leonardo rzeczywiście długo kwitnie, ale złapała szybko czarną plamistość i nie chce się jej pozbyć :cry:
Awatar użytkownika
Menysek
200p
200p
Posty: 419
Od: 24 paź 2007, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wschodu

Re: Róże nieustająco kwitnące

Post »

Dzięki bardzo za rady (po długiej nieobecności :oops: )
Z wiosną ruszę z Waszymi pomysłami na nowo!

Dotti - do mojej Sympatii dostęp jest zbyt trudny (płot, drzewko) i nie jest możliwe ruszanie jej pędów. Samo wycinanie to już droga przez mękę ;:108
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty."
. L. Staff

Monika - "Przy malowniczej drodze"
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże nieustająco kwitnące

Post »

Mnie zachwyciła mało popularna odmiana Regensberg- żadnych chorób i robali- gdy rosnące obok Parole i Aleksander McKenzie ucierpiały od bruzdownicy. Mam ją w wersji na pniu, właśnie szykuje się do trzeciego kwitnięcia, dużo kwiatów, bardzo ładny pokrój. Poniżej zdjęcia z pierwszego i drugiego kwitnienia

Obrazek

Obrazek
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”