MARZEC w ogrodzie różanym
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3733
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: MARZEC w ogrodzie różanym
W tym roku po raz pierwszy kupiłam róże pnące. Wszystkie sadzonki miały już zaczątki pierwszych liści ...
Re: MARZEC w ogrodzie różanym
Ja też pierwszy raz całe 6szt. Sadzić już czy poczekać z nimi jeszcze w garażu? Wszystkie mają zalewane woskiem końce, ale liście i pączki pięknie się przebiły, zdrapać ten wosk, czy zostawić?
- misia53
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1446
- Od: 3 paź 2011, o 00:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: MARZEC w ogrodzie różanym
Nie wiem czy moje róże miniaturowe nie wymarzły prawie wszystkie pędy są martwe kopczyki odgarnełam nie widać zadnego zielonego pęduJSZFRED pisze:Tulipanie
Poczekaj jeszcze kilka dni jak ziemia całkiem rozmarznie ja w zeszłym roku sadziłam róże w marcu przy rozmarzniętej ziemi i choć później było jeszcze zimno to zrobione kopczyki je ochroniły ja bym tylko jeszcze ich nie przycinała tylko tak jak proponują inni przy kwitnieniu forsycji
-- 1 kwi 2012, o 21:44 --
JSZFRED pisze:Tulipanie
Poczekaj jeszcze kilka dni jak ziemia całkiem rozmarznie ja w zeszłym roku sadziłam róże w marcu przy rozmarzniętej ziemi i choć później było jeszcze zimno to zrobione kopczyki je ochroniły ja bym tylko jeszcze ich nie przycinała tylko tak jak proponują inni przy kwitnieniu forsycji
moje róże jeszcze śpia nic nie widac by puszczłylukas3339 pisze:Mam pytanie czy Wasze róże już ruszyły? Bo na jesieni posadziłem Sympatię, która była niziutko przycięta. Zakopczykowałem i niedawno odkryłem. Wygląda na to, że pod kopczykiem jeszcze zimą pojawiły sie malutki pączki, które teraz odpadły i nie widać, żeby coś się działo. Dodam, że pędy są zielone. To moja pierwsza róża stąd pytam.
Mój ogród - moje marzenie
Moje nadwyżki
https://plus.google.com/photos/11666739 ... 490/albums" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki
https://plus.google.com/photos/11666739 ... 490/albums" onclick="window.open(this.href);return false;
- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: MARZEC w ogrodzie różanym
To może z kopczykami też...? Ostatnio te majowe przymrozki powtarzają się co roku...chatte pisze:A kiedy usuwacie kopczyki wokół swoich róż?
Zawsze mam problem, kiedy to zrobić ...
Z cięciem poczekam na kwitnienie forsycji ;)
Re: MARZEC w ogrodzie różanym
czy będę mogl na poczatku marca wsadzic roze do gleby? czy jeszcze za wczesnie?
- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: MARZEC w ogrodzie różanym
Jak tylko ziemia odmarznie to można sadzić te z gołym korzeniem (uśpione), tylko należy je zabezpieczyć kopczykiem po posadzeniu.
Te z doniczki, które puszczają już pędy radziłbym poczekać do kwitnienia forsycji...
Te z doniczki, które puszczają już pędy radziłbym poczekać do kwitnienia forsycji...
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: MARZEC w ogrodzie różanym
Witam
Jestem amatorką jeśli chodzi o róże, a skoro już marzec to niech mnie ktoś oświeci jeśli chodzi o wiosenny oprysk Miedzianem 50
, na ulotce nie ma informacji w jakim stężeniu rozcieńczyć Miedzian by opryskać róże .
Jestem amatorką jeśli chodzi o róże, a skoro już marzec to niech mnie ktoś oświeci jeśli chodzi o wiosenny oprysk Miedzianem 50
, na ulotce nie ma informacji w jakim stężeniu rozcieńczyć Miedzian by opryskać róże .
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: MARZEC w ogrodzie różanym
eeee, jak to nie ma.... Zalecane stężenia: 0,5-1 % (500-1000 g środka w 100 litrach wody). jak się chce proporcje na 1 l wystarczy z tej proporcji "uciąć" po 2 zera...
Płaska łyżeczka od herbaty to ok. 3 g.
Tu jest ciekawy wątek... http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=15260
Płaska łyżeczka od herbaty to ok. 3 g.
Tu jest ciekawy wątek... http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=15260
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: MARZEC w ogrodzie różanym
Dziękuję za odpowiedź, nie wiedziałam czy dawka dla wszystkich roślin ozdobnych jest taka sama. Na zdjęciu jest moja pierwsza róża którą kupiłam chodząc jeszcze do szkoły, zupełnie nie wiedząc nic o różach, niestety dwa lata temu skonała ale przez 8 lat wyglądała świetnie. Tak tylko troszkę chciałam się pochwalić.
A biorąc pod uwagę obecną pogodę chyba mogę już użyć Miedzianu?
A biorąc pod uwagę obecną pogodę chyba mogę już użyć Miedzianu?
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: MARZEC w ogrodzie różanym
Piękna ta róża
Miedzian używamy przed rozwojem liści.
Miedzian używamy przed rozwojem liści.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 662
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: MARZEC w ogrodzie różanym
Jest ciepło, forsycje kwitną. Pora przycinać róże.
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: MARZEC w ogrodzie różanym
Dzięki jeszcze raz Ave za info w sprawie Miedzianu.
A róża to Bonica, w zeszłym roku zakupiłam nową może uda się ją poprowadzić tak jak poprzednią.
A róża to Bonica, w zeszłym roku zakupiłam nową może uda się ją poprowadzić tak jak poprzednią.
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
- olga-s1
- 100p
- Posty: 139
- Od: 5 lis 2013, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: MARZEC w ogrodzie różanym
Anastazjo! Piękna ta twoja róża, ja też posadziłam dwie Bonici, ale kiedy ja się doczekam tak pięknego okazu jak był twój.
Pozdrawiam Olga
Pozdrawiam Olga
Pozdrawiam Olga