Zabezpieczenie róż na zimę
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6532
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
Sporo jest na ten temat tu:
- Metody zabezpieczenia na zimę krzewów róż
- Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
- Okrywanie rabat na zimę, ściólka, kora, Eko-Lignite i inne
- Metody zabezpieczenia na zimę krzewów róż
- Kiedy i jak zabezpieczyć róże na zimę
- Okrywanie rabat na zimę, ściólka, kora, Eko-Lignite i inne
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
i jeszcze ( może to nie róże ale coś po różach ) czy myślicie że takie donice mogę zostawić na wolnym powietrzu , na działanie deszczu i mrozu czy muszę je jakoś zabezpieczyć ,okryć ?
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
duduś
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5060
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
Jeśli ktoś niewie jak zabezpieczyć na zimę zrobiłem u siebie opis i instrukcję co i jak
ZAPRASZAM
viewtopic.php?f=2&t=63642&p=4296464#p4296464
ZAPRASZAM
viewtopic.php?f=2&t=63642&p=4296464#p4296464
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
Duduś - a nie możesz przechować tych donic w jakimś zadaszonym pomieszczeniu? Ja chowam takie donice i ozdoby ogrodowe. To naprawdę przedłuża ich żywot.
-
- 200p
- Posty: 341
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4#p4296464duduś pisze:Piotrze nie otwiera się
To opis zabezpieczenia róży piennej - takiej na kiju tzn szczepionej wysoko. Na swoich fotkach masz tylko te "klasyczne".
Co do doniczek które pokazujesz większość to gliniaki więc unikaj nagłych zmian temperatur, bo mogą popękać, np w lecie nie myj ich lodowatą wodą - w zimie odwrotnie.
Co do okrywania róż to najbezpieczniej zrobić im kopczyk z ziemi, ale na to jest chyba jeszcze za wcześnie. Ja czekam do pierwszych mrozów. Zabezpieczenie tylko choiną moim zdaniem takie bezpieczne już nie jest. Spisze się dobrze gdy spadnie śnieg, bo zrobią się śnieżne kopczyki których wiatr tak łatwo nie rozwieje (śnieg będzie izolował od zimna miejsce szczepienia róży). Jeżeli jednak zima byłaby bezśnieżna i nagle pojawiają się bardzo duże mrozy (z -25C) no to niestety, ale róża zostanie narażona na bezpośrednie działanie takiego mrozu. Gałązki mogą co najwyżej trochę zabezpieczyć pędy róży gdyby pojawił się dodatkowo silny wiatr. Wtedy spowolnią oddawanie ciepła poprzez pędy. Tak czy inaczej trudno jest zgadnąć jaka będzie zima (dużo wskazuje na to że ciepła) jednak ziemia (i kopczyki z niej) jest najpewniejszym "trzymaczem" ciepła którego potrzeba różom do przetrwania zimy.
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
Co powinnam zrobić z taką różą? Można ją jeszcze niżej obciąć? Teraz czy na wiosnę?
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
Pokaźnych rozmiarów różysko . Nie tniemy przed zimą róż, zrobisz to na wiosnę.
Jaka ona w ogóle jest ? Wygląda mi na jakąś parkową .
Powtarza kwitnienie ? Napisz coś więcej o niej / już dla samej identyfikacji, bo mnie zaciekawiła
Jaka ona w ogóle jest ? Wygląda mi na jakąś parkową .
Powtarza kwitnienie ? Napisz coś więcej o niej / już dla samej identyfikacji, bo mnie zaciekawiła
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
Wiosną warto wyciąć u podstawy nawet połowę najstarszych pędów aby odmłodzić krzew. Od dołu wyrosną młode pędy, które obficie zakwitną (jeśli to powtarzająca odmiana np. Westerland?). CO roku wiosną wycinać 1-2 najstarsze pędy aby krzew nie zagęszczał się zbytnio a miedzy gałązkami był przewiew. Pod krzewem warto też zedrzeć darń trawy i utrzymywać okrąg niezarośniętej gleby o promieniu ok. 50cm gdzie wiosną rozsypuje/rozkłada się nawóz i miesza z podłożem. Glebę można wyściółkować np. korą aby nie zarastała.
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
Powtarza, nawet nie wiem skąd się u nas wzięła
Ma drobne kwiatki, nie takie jak westerland
Ma drobne kwiatki, nie takie jak westerland
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
Mam inne zmartwienie. U moich róż wychodzą zielone pędy a mamy grudzień, boję się, że jak przyjdą mrozy, a na pewno przyjdą to będzie dramat... Czy macie może jakąś radę na oszalałe pogodą rośliny?
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
zostaje obrywanie liści i zastosowanie potasu. Polecają go do szybszego drewnienia pędów. Zachodzi tylko pytanie jak szybko on wejdzie w reakcję
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.