Zabezpieczenie róż na zimę

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Zabezpieczenie róż na zimę

Post »

Po posadzeniu krzewów nawet zaleca się solidnie podlać i obsypać ziemią bez względu na pogodę, tak więc zrobiłaś dobrze.
Później, przed większymi mrozami można jeszcze jak najbardziej dodatkowo zabezpieczyć. Ja daję warstwę liści na ten kopczyk ziemi. Najczęściej tak pod koniec grudnia/na początku stycznia, zależy ile ma być mrozu. W przypadku nowych krzewów możesz to zrobić wcześniej.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
sebago30
100p
100p
Posty: 181
Od: 7 mar 2016, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. mazowieckie

Re: Zabezpieczenie róż na zimę

Post »

Mam pytanie. Co roku robiłem kopczyki do róż w celu ich przezimowania. Okrywalem je około 25 cm kopcem. Teraz leży u mnie śnieg. Mam pytanie czy okrywac je teraz czy poczekać aż śnieg się rozpuści oraz czy one nie przemarzly. Dodam jeszcze ze maja cały czas liście na sobie i kwitną.
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi". Albert Einstein.
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1216
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Zabezpieczenie róż na zimę

Post »

Poczekaj aż śnieg stopnieje, nic im nie będzie.
W takiej pogodzie powinny się ładnie zahartować przed zimą.
I mam nadzieję że już nie będzie tak ciepło jak w ubiegłym roku. Miałam większe straty niż po wielkich mrozach :? .
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
niesobia 1
500p
500p
Posty: 616
Od: 21 kwie 2016, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Zabezpieczenie róż na zimę

Post »

W tym roku prognozy pogody są takie zawodne.Obawiam się że to ocieplenie może nie przyjść, a ziemia już zamarza.Na wszelki wypadek wolałem róże okopać.Myślę że jak nawet zrobi się cieplej to na krótko.
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1898
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Zabezpieczenie róż na zimę

Post »

Moje róże już okopcowane, jak ktoś ma kilka krzaków , to może czekać i obserwować pogodę, ja mam 130 nie wyobrażam sobie zrobić w jeden lub dwa dni.Teraz co wrażliwsze dodatkowo świerkowymi gałęziami okrywam.
chris26
100p
100p
Posty: 123
Od: 27 sie 2013, o 07:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury, Mrągowo

Re: Zabezpieczenie róż na zimę

Post »

Ja jeszcze swoich róż nie okopałem, chodź w październiku posadziłem kilka nowych róż. W moim regionie było już dobrze poniżej zera (-5C). I chyba to najwyższy już czas ;:218
Chłop z Mazur
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zabezpieczenie róż na zimę

Post »

A co zrobić jak róże mają jeszcze sporo liści, które trzymają się całkiem mocno? Zakopcować z tymi liśćmi?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1216
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Zabezpieczenie róż na zimę

Post »

Najlepiej delikatnie oberwać do wysokości kopczyka. Jeśli zostaną a będzie ciepła zima to będą pleśniały i gniły i grzyby mogą przenosić się na pędy.
Podobnie z pędami które będą dodatkowo okryte- agrowłóknina, słoma, stroisz itp. Lepiej oberwać liście.
Resztę zostawiam. Jedyne niebezpieczeństwo to gęsty, mokry śnieg który oklejając liście może wyłamać pędy. Ale to się zdarza raczej rzadko. Zwykle liście zdążą opaść.
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zabezpieczenie róż na zimę

Post »

Dziękuję Sławko, intuicyjnie przed zakopcowaniem oberwałam dołem liście, teraz jeszcze czekam ze stroiszami, bo za ciepło... no i reszta może spadnie jednak :wink:
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zabezpieczenie róż na zimę

Post »

Ja wczoraj obsypałam róże na zimę. To moje pierwsze róże, 30szt., a na działkę dojeżdzam. Zrobiłam to teraz, bo bałam się, że później nie będę miała czasu podjechać na działkę. Teraz czytam prognozę pogody i okazuje się, że dzisiaj w moim rejonie 12 stopni, w tygodniu 10-12 i obawiam się, że może się pośpieszyłam z tym obsypaniem ;:218
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3197
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Zabezpieczenie róż na zimę

Post »

Moje róże też już w kopcach. Niektóre nawet już mają porządnie otulone pędy. Na działkę mogę jeździć tylko jeden dzień w tygodniu, stąd ten pośpiech.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zabezpieczenie róż na zimę

Post »

W mojej kolekcji nie mam żadnej róży na pniu, ale takie róze ma moja mama. Tato, który się tymi różami opiekował , w maju odszedł i zupełnie nie wiem, jak je przygotować do zimy. Czy dół tych różyczek zakopcować jak to się robi z innymi różami ( moje już są zakopcowane, bo jest ich zbyt wiele, bym mogła czekać na prawdziwe mrozy)? Co zrobić z koroną róż na pniu? Zakryć? Ale czym i kiedy? Ponieważ chodzi o tylko kilka krzewów mogę z okryciem czekać, ale nie wiem, przy jakiej temp. w nocy korona powinna być okryta?
Pomóżcie mi uratować te róże przed przemarznięciem.
Awatar użytkownika
Marta+
200p
200p
Posty: 310
Od: 4 wrz 2016, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ziemia Przemyska

Re: Zabezpieczenie róż na zimę

Post »

ewka36jj ;:7
Witaj Ewuniu. Tutaj jest wszystko fajnie objaśnione http://www.oczarjk.pl/?act=264
Na naszym forum w którymś wątku dziewczyny dyskutowały o piennych; wyszło na to że owijają ,,na cukierek", a pień zabezpieczają pianką do rur z marketów budowlanych.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”