Odmiany róż okrywowych

Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 603
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

Dzwoniłam do Rosarium (dzięki!). Bardzo miła obsługa, można liczyć na porady, nie szczędzą na to czasu :-)
Pani poleciła mi kilka niskich odmian:np SNOW STAR? lub SONNENRÖSCHEN? i raczej zdecyduję się na tą drugą, choćby dlatego, że ma ADR, więc można liczyć, że to odporna róża.
Polecała też NOZOMI. Twierdziła, że ona powtarza kwitnienie, ale ja wszędzie czytam, że ona kwitnie na zeszłorocznych pędach i tylko raz... To w końcu sama już nie wiem. :roll: Bardzo mi się ona podoba, ale jak kwitnie tylko raz, to ja dziękuję, raczej wybiorę tą SONNENRÖSCHEN?.
Ma ktoś Nozomi? Jak to jest z tym kwitnieniem (tak na żywo, w praktyce)? Kwitnie raz, czy powtarza?
Mają też Bienenweide, więc też wezmę. Zastanawiam się tylko, czy wziąć czerwoną, czy różowo-łososiową "Apricot". Czerwona wydaje mi się drobniejsza... Ale może to tylko złudzenie. Może po prostu wezmę jedną różową, drugą czerwoną i zobaczę co z tego wyniknie ;-)
Pani z Rosarium potwierdziła też, że Stadt Rom? to bardzo wartościowa odmiana, no i też ma ADR, więc szukam dla niej miejsca w ogrodzie i pewnie też wezmę choć jedną.
Na razie poprosiłam o czas na zastanowienie się i przeszukanie informacji na ich temat. Zamówię jak już będę pewna na co się decyduję.
Pozdrawiam,Vivien333
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 603
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

Magdalenca, a nie myślałaś żeby tą studzienkę obsadzić SATINĄ?
http://rosarium.com.pl/produkt/satina-adr-2004

Widziałam gdzieś w parku (chyba w Polanicy) łany tych róż. Wyglądały bardzo efektownie. Myślę, że mogłyby Ci zakryć wątpliwą ozdobę :wink:
W dodatku powinna to być sprawdzona, odporna odmiana, skoro ma ADR.
Obawiam się jednak, że trzeba by ich kilka. Chyba, że sobie kupisz np dwie, a później je po prostu rozmnożysz :roll:
Pozdrawiam,Vivien333
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 603
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

Witajcie!

Kilka dni temu przyszły z Rosarium zamówione róże. Może się pochwalę 8-)
Krzaczki przyszły ładne i zdrowe.
Niestety, chyba zbyt długo zwlekałam z zamówieniem,bo SONNENRÖSCHEN już nie było, polecono mi w zamian Snow Star... Co było robić...wzięłam dwie sztuki, mam nadzieję, że nie będą zbyt wielkie do mojego miniaturowego ogrodu.... Oto one:
Obrazek

Do towarzystwa dostaną dwie Bienenweide Rot:
Obrazek

Nie mogłam się powstrzymać i kupiłam jeszcze polecaną Stadt Rom:

Obrazek

a do tego Fairy King (dosadzę obok mojej Red Fairy):
Obrazek
No i jeszcze dla mamy Elfrid:
Obrazek
jakiś z lekka jakby obwisły... :wink:
ale fajny, myślę, że mama będzie zadowolona.
Ja jestem. Rośliny są naprawdę ładne.
Dokupiłam jeszcze z rozpędu miniaturową LUPO. I co ciekawe- ta róża jest największa ze wszystkich... A niby miała być taka miniaturowa... :roll:
Pozdrawiam,Vivien333
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2644
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

:D Bo miniaturowe to będą na niej kwiatki...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 603
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

O kurcze... Nie strasz...
I co ja teraz z nią zrobię? ;:218
Mam mały ogród, więc myślałam, że ona będzie akurat i że jakoś ją zmieszczę na wąskiej rabacie przy ścieżce. Podobno ma rosnąć do 50cm. Nie może więcej ... Nie pozwolę! :evil:

A oto ona:
Obrazek
Pozdrawiam,Vivien333
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2644
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

Lupo- róża miniaturowa. Kwiatki 3-4cm, wys.do 40-50cm i tyleż szerokości. Kwiatki z białym oczkiem, pojedyncze.
Mnie się podoba - dobra do donicy albo na przód rabaty. Odporna i powtarza kwitnienie...
Zajrzyj na Rosebook- jest tam trochę jej fotek.

http://www.rosebook.ru/roses/gallery/lupo/
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 603
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

Dzięki :-)
Wreszcie pooglądałam sobie całe krzaczki, a nie tylko kwiatki...
Mnie też się podoba, dlatego kupiłam :wink:
Widzę na tych fotkach, że ona bardzo różnie rośnie-są małe krzaczki i całkiem spore. Myślę, że się zmieści, najwyżej będę ją poskramiać sekatorem. Muszę poczytać więcej o cięciu róż, bo mam blade pojęcie, a tu, na forum, jakoś głównie informacje o wiosennym cięciu mi się pokazują. O trzymaniu w ryzach nic jeszcze nie znalazłam.
W moim ogrodzie w ogóle nie miało być róż... Jednak z czasem zmieniły się warunki(mniej palącego słońca, trochę lepsza ziemia), no i jedna róża pnąca przyszła do mnie sama- w prezencie (co za wielki, sztywny potwór :? ) , a później poczytałam w jakimś "Działkowcu" chyba, o różach okrywowych i pomyślałam, że może jednak warto je mieć...
Już wiem, że warto! Stąd właśnie tegoroczne zakupy ;:173
Pozdrawiam,Vivien333
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2644
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

:D Ja swoje róże co roku nisko przycinam - dlatego sądzę, że cięciem i swoje utrzymasz w ryzach. Przez coroczne cięcie nie rosną kolosy. jedynie pnące odpowiednio zawijam na podporach- bo te lubię okazałe.
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 603
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

A mnie zadrżała ręka przy wiosennym cięciu... Przeczytałam też, że u okrywowych należy ciąć tylko uszkodzone pędy,resztę zostawić w spokoju. No to tak zrobiłam i teraz mam takie oto krzaczory :? :
Obrazek
To akurat The Fairy posadzona pod tym pnącym potworem, którego pędy widać na pierwszym planie... Z tyłu za nią Red Fairy-nieco mniejsza (prawie jej nie widać na fotce).
Teraz już pewnie za późno żeby ciąć, może trochę ją przytnę po kwitnieniu, a już w przyszłym roku to na pewno będę ciąć "na jeża"- bo i o takim sposobie czytałam, tylko trochę się bałam, że jej krzywdę zrobię... :roll:
Pozdrawiam,Vivien333
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2644
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

:D Róże okrywowe- jak sama nazwa wskazuje-mają okrywać czyli rozrastać się przeważnie w poziomie.Ja jednak w większości uprawiam róże "kolekcjonersko"- czyli staram sie usadowić wzglednie dużo gatunków róż na niedużym terenie- stąd mocne przycinanie by nie zabierały sobie wzajemnie miejsca. :wink: :D
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

Vivien... jestem szoku, że takie wielgaśne Fairy ;:202 Ja u siebie posadziłam je na najwyższej (na szczęście) półce na skalniaku, z myślą, że ładnie mi tam się pokładać będą... A tutaj już u kolejnej osoby widzę, że one w górę idą... ;:223
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 603
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

Wiesz Basiu... Ja też jestem zawiedziona (ich wielkością)... :?
Myślę jednak, że można je jakoś poskromić i że dużo zależy od warunków, w jakich rosną. U mnie rosną już 3, albo 4 rok, mają trochę ciasno i słońce tylko z jednej strony, więc się do niego pchają i na wyścigi rosną w górę. W dodatku bałam się je ciąć i to chyba był błąd. Czytałam, że niektórzy tną je nisko, na jeża, więc w przyszłym roku na pewno zaryzykuję i tak zrobię. Są bardzo odporne, więc pewnie ich to nie zabije...
Ja jednak na pewno nie posadziłabym ich na skalniaku, zwłaszcza na najwyższej półce. Jeśli już, to gdzieś u stóp skalniaka i na boku (żeby go nie zasłoniły).
Tak ogólnie-uważam, że to bardzo wartościowa odmiana-kwitnie do mrozów, nie ma specjalnych wymagań i nie choruje (przynajmniej tak jest u mnie, a warunki mam... dla róż mało sprzyjające).
I przypominam-ten grubaśny, sztywny pęd na pierwszym planie należy do róży pnącej, The Fairy aż takich badyli nie wypuszcza... na szczęscie :wink:
Pozdrawiam,Vivien333
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Odmiany róż okrywowych

Post »

U mnie ta róża na najwyższej półce... z tym, że ten skalniak wygląda tak, że jest na skarpie i ta najwyższa półka / półki to już praktycznie płaska rabata (super ją widzę z okna kuchni lub tarasu), a że skalniak kwitnący jest tylko wiosną, to postanowiłam te odmianę tam posadzić (łącznie około 12 szt. + 2 rabatówki Nina, bo kwitną też do mrozów).
Przed posadzeniem wychlastałam Fairy bardzo krótko, wręcz brawurowo... zostawiłam dosłownie po 4 cm. Potem zagryzałam usta, czy coś mi wybije, bo trochę przesadziłam, ale ładnie odbiły i nawet ładnie rosną (chociaż widzę, że cos końcówki więdną... bruzdownica? ;:145 ). Idą póki co na boki, jedynie czerwona bardziej w górę... :)
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”