Róże na żywopłot

ODPOWIEDZ
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3037
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

lubię u caniny jej długie przewieszające sie jednoroczne pędy i pokrój fontanny więc nie przycinam tylko WYCINAM srodkowy a takze zdrewniałe -uschniete..........reszty nie ruszam chyba ze są wyłamane, przemarzniete lub chore po zimowaniu

pozdrowienia z gór
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Wilk syty, a owca cała :lol:

Może kilka egzemplarzy róży pomarszczonej, kilka gęstokolczastej, kilka damasceńskiej, kilka stulistnej, co jakiś czas dodaj jedną czy dwie dzikie i będziesz miał gęsty, kolczasty, różnorodny i piękny żywopłot różany :)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
kreuk
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 16 sie 2010, o 15:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Manchester

Róża na żywopłot ?

Post »

Bardzo proszę o pomoc jak w temacie - mam upierdliwego sąsiada najchętniej postawiłbym mur wysokości 5 m ale niestety przepisy budowlane. Pomyślałem o róży jest to piękny kwiat gdzieś na zdjęciach widziałem piękne żywopłoty właśnie z róży.
Moje wymagania - szybko rosnąca bardzo wysoka i gęsta najlepiej nie gubiąca liści na zimę ale chyba to nierealne.
Pawel01
200p
200p
Posty: 212
Od: 6 cze 2011, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róża na żywopłot ?

Post »

Witam serdecznie. Jeśli chodzi o żywopłot z róży to chyba najlepiej będzie z dzikiej. Ogólnie róże rabatowe nie nadają się na zwarte żywopłoty ponieważ nie osiągają aż takich wysokości a poza tym będziesz mieć problem z pielęgnacjią. A nie chcesz zroić sobie żywopłoty z ognika? Fajna roślina, bardzo gęsta nadaje się świetnie do cięcia i również kuje ( czyli sąsiad nie będzie pchać łap w żywopłot :) ) ewentualnie jeśli chcesz mieć coś zimozielonego to pomyśl o iglakach np. tuja, świerk, sosna, cyprys, jałowiec itp. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róża na żywopłot ?

Post »

Na żywopłoty różane doskonale nadają sie odmiany rosa rugosa. Znane mi doskonałe do tych celów odmiany to Therese Bougnet, Pink Grootendorst, Hansa. Szybko rosną, są wysokie, nie chorują, nie wymarzają, nie potrzebują żadnych szczególnych zabiegów pielęgnacyjnych.
Natomiast będzie to żywopłot sezonowy, bo róża z natury gubi liście na zimę, jak inne krzewy liściaste naszego klimatu.
Jeżeli chcesz całoroczny żywopłot, to pozostają iglaki, jak pisał już poprzednik.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
donna
200p
200p
Posty: 317
Od: 14 sie 2008, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Żywopłot z róż

Post »

Czy ktoś próbował utworzyć żywopłot z róży pomarszczonej,cięty? Tak aby nie przekraczał 1 m? Jak to może wpłynąć na kwitnienie?
Pozdrawiam Barbara
Mój Mały Raj-Ogród Donny
patryk2337
200p
200p
Posty: 264
Od: 20 cze 2011, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokołowo

Re: Żywopłot z róż

Post »

Jeśli z Róży to najllepiej żywopłot nieformowany. Róże przycina się wiosną a nie w ciągu roku żeby żywopłot ładnie wyglądał
Awatar użytkownika
donna
200p
200p
Posty: 317
Od: 14 sie 2008, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Żywopłot z róż

Post »

Zakładając , że będę cięła co roku , wiosną ,ażeby zachował odpowiednią wysokość, to czy będzie kwitł na nowych pędach równie obficie?
Pozdrawiam Barbara
Mój Mały Raj-Ogród Donny
Awatar użytkownika
anwi
200p
200p
Posty: 336
Od: 21 lut 2008, o 11:00
Lokalizacja: Ardeny

Re: Żywopłot z róż

Post »

Będzie. We wsi przy drodze jest żywopłot z róż pomarszczonych, przycinanych mechanicznie bardzo mocno corocznie (najczęściej jesienią, ale i wiosną się zdarzyło). Kwitną i rozrastają się bardzo ładnie.
pozdrawiam
Aneta
spiderdog
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 2 lut 2012, o 05:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wioska na W

Post »

Witam wszystkich bardzo serdecznie :D Czytam Wasze forum od dłuższego czasu i podziwiam zapał, i wręcz chylę czoła przed wiedzę użytkowników...

Ponieważ jest to mój pierwszy post, chciałabym się przedstawić - więc krótko - Marzena :) Tak w skrócie to mam problem, bo odziedziczyłam śliczną, leśną działkę w okolicach Warszawy, ale jestem totalnym laikiem w dziedzinie ogrodnictwa. Jednak muszę przyznać, że dzięki Wam tj. dzięki czytaniu różnych tematów moja wiedza nt roślin poszerza się z dnia na dzień, więc bardzo Wam dziękuję. Działka jest obsadzona głównie iglakami, ale też jest kilka hortensji, kalin, jest chyba ostrokrzew, pęcherznica, tawuła, tawułki hosty rododendrony, azalie... Jest np krzewuszka, która kwitnie dosłownie kilkoma kwiatkami i jest kilka drzewek liściastych które nigdy nie kwitły i nie są dekoracyjne z liści więc nie wiem czy to samosiejki czy jakieś rośliny. Dzięki intuicji ;) już udało mi się uniknąć nieszczęścia, bo chciałam wyciąć drzewko liściaste, bez kwiatków, ale się powstrzymałam i następnego roku pięknie zakwitło... i ... dzięki Wam zidentyfikowałam je jako kalina... Ale wiele nauki przede mną... To śmieszne ale parę lat temu gdyby ktoś mi powiedział, że będę interesowała się ogrodem, sadziła rośliny... to... umarłabym ze śmiechu... jak to nic nigdy nie wiadomo... ;)

Dzisiaj zwracam się do Was o poradę w sprawie tytułowego żywopłotu tj. jestem zainteresowana założeniem zwartego, naturalnego, niekłopotliwego żywopłotu z róż rosa rugosa. Żywopłot ma spełniać funkcje dekoracyjną wokół kącika wypoczynkowego na działce leśnej (sosny), ocienionej, słaba kwaśna i piaszczysta ziemia (oczywiście w wykopane dołki pod krzaczki dam dobrą ziemię). Fajnie byłoby gdyby żywopłot był pokryty kwiatami cały sezon np. VI - X i był mrozoodporny. W związku z tym mam kilka pytań:
1. Które z róż rugosa najlepiej spełnią moje oczekiwania tj będą najatrakcyjniej wyglądały i najlepiej nadają się na taki żywopłot?
2. A może inne róże lepiej nadają się do moich warunków? Jeśli tak, poproszę o info. tj. nazwy tych odmian.
3. A może zasugerujecie inną opcję tj. inny gatunek kwitnących żywopłotowych?

Sama stawiałam na Grootendorst (pink lub FJ), Dagmar coś tam i Blanc Double coś tam znalezione w sklepie internetowym R

Będę wdzięczna za wszelkie sugestie. Z góry dziękuję :)

Marzena
Pozdrawiam wszystkich :)
Marzena
spiderdog
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 2 lut 2012, o 05:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wioska na W

Re: kwitnący ozdobny żywopłot w lesie sosnowym

Post »

Poproszę moderatora o przeniesienie tematu do tematu 'drzewa i krzewy ozdobne', bo myślę, że więcej osób zajrzy do bardziej ogólnych tematów. Z góry dzięki :)
Pozdrawiam wszystkich :)
Marzena
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: kwitnący ozdobny żywopłot w lesie sosnowym

Post »

Temat jest w dobrym dziale - niestety niewiele z nas ma żywopłot z róż. Jesteś z okolic Warszawy to w Powsinie w OB masz bardzo bardzo dużo rugos - między innymi duże krzewy Grootendorst - co ja bym proponowała - kupić kilka sztuk między innymi też kwitnące raz jak np Agnes i to razem wymieszać - wtedy żywopłot wyglądałby ciekawie. Poszczególne rugosy ma Oliwka i Nela - one mogłyby już coś ciekawego doradzić.
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: kwitnący ozdobny żywopłot - z róż - w lesie sosnowym

Post »

Marzenko, od razu powiem, nie uda się (choc nie znoszę tego powiedzenia) :evil: ! Daj sobie spokój z takim żywopłotem, szkoda czasu i pieniędzy. Mam takie warunki jak u Ciebie i też mi się chciało żywopłotu z rugos, albo innych róż. Po 4 latach wiem, że nic z tego nie będzie. Nic nie urosło, przemarzało itp. Za ciemno, za sucho, za słaba gleba. Miałam te róże, które wymieniłaś + Maxima, która jeszcze z nich wszystkich najlepiej rosła. Teraz po kolei przesadzam je w miejsce, gdzie mam regularne podlewanie i więcej słonka.
Z mojego doświadczenia najlepiej rośnie Louise Odier i będę ją polecać na trudne miejsca. Oczywiście nie będzie pokryta kwiatami przez 4 miesiące non stop, ale może powtórzyć kwitnienie, jeżeli będzie jej dobrze. Po 3 latach ma jakieś 160cm i z 100cm szerokości. Niestety lubi się dołem ogołacać, więc powinnaś posadzić przed nią jeszcze jakieś rośliny. I nie będzie żywopłotem odstraszającym, bo prawie nie ma kolców.
Jeżeli mam coś jeszcze radzić, to wybieraj róże historyczne. Niestety kwitną przeważnie tylko raz, ale są najbardziej odporne na takie warunki jak nasze.
Pozdrawiam ciepło i zapraszam do mojego ogródka. :wit
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”